Puk puk...
Dzisiaj zaprezentować pragnie się nowoczesna choinka w kropki. Dość proste wykonanie, a to, że choinka akurat jest w kropki- zgłosiłam choinkę w ostatniej chwili do SZUFLADY.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choinka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choinka. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 14 grudnia 2014
piątek, 20 grudnia 2013
Choinka, sanie i renifery gratis!
Stuk puk...
Sama nie wiem co mnie w tym roku napadło z tymi wszystkimi ozdobami :) Zastanawiam się, czy nie wygodniej i szybciej byłoby iść do sklepu, na targ.. gdzie bądź i zakupić te wszystkie ozdóbki, głupotki....Tyle jest różnych rzeczy... Prawdę mówiąc to mówiłam sobie rozbierając w lutym choinkę, że już tyle jest w domu tych pierdółek, że już nic nowego nie kupujemy... w jakim ja byłam błędzie... Oj w wielkim!!! Zawsze mało!!! Mało!!! wszystkiego jest mało. Ozdób na święta, czasu na xxx, czasu dla siebie....
Dzisiaj kolejny dzień minął, ranek jak zawsze,dzisiaj sama musiałam zawozić przedszkolaka,powrót do domku, wielkie nic nie robienie- bo bez sensu coś zaczynać, jak i tak zaraz trzeba wychodzić... Trochę zabaw z Myszkiem malutkim, jedzonko i takie tam...I wyjście do niemiłego dla mnie miejsca... stomatolog!!!
Brrrrrrrr, przed ostatnia mam nadzieję wizyta, konieczna bym w końcu mogła być spokojna....Dziadek dzisiaj miał się zaopiekować maluszkiem jak ja byłam na torturach i co??? W końcu okazało się, że zajmowały się maluszkiem panie asystentki, bo Myszka pierwszy raz pokazała takie wielkie niezadowolenie, krzyk po prostu, w domku jak coś jej się nie podoba to marudzi sobie.. ale dzisiaj??? Zaskoczenie!
Potem przedszkolak, powrót do domku, wiadomości od Myszka niezbyt zadowalające... Dzisiaj nic się nie dowiedział więcej, bo nie przyszli lekarze na obchód wieczorny :) Już się kiedyś z tym spotkałam, i to właśnie też w piątek, czyli weekend wolny dla lekarzy :) Czekamy do rana- może tez nie przyjdą???? hi hi hi
Wieczorek dla sprzątającej mamusi :)
Powstają ostatnie już ozdóbki... No mam zamiar wykonać jeszcze filcaki do prezencików, ale to tylko kwestia czasu.
Oto i sanie z reniferami gratis!
Tak wyglądają sanie mikołaja z jego zwierzątkami:)
Sanie i reniferki pokryły sie śniegiem - sztucznym sniegiem...
A to moja obecna choinka w dużym pokoiku :) No nie jest to jakiś szczyt marzeń ale jest taka nasza...
Pozdrowionka i buziaczki....
Dziękuję całym serduszkiem za życzenia.
sobota, 30 listopada 2013
Filcowe poduszeczki :)
Stuk puk...
Tak sobie siedziałam, głupotki robiłam i robiłam i .... tak filcowe zawieszki poduszeczki sobie powstały....
Gwiazdki, serduszka, laseczki
Nie zabrakło sowy sowiastej
Reniferków
Pojawiła się też wioska domków
I całe głupotkowe szaleństwo...
Dziękuję za komentarze, za odwiedziny.... Dodają mi energii w te ciemne i mroczne dni :)
Zauważyłam, że kolejka rośnie po Sowy Sowiaste ;) Niesamowicie się cieszę, że ktoś otrzyma taką małą niespodziewankę... to Wy pokazujecie, że zaglądacie do mojego małego głupotkowego kącika :)
ps. Znalazłam fotkę mojej pierwszej samodzielnej choineczki, jak starsza Myszka miała 2 latka oraz choinka z ubiegłego roku jak ubierałam ją na szybko by maluch z brzuszka nie wyskoczył :)
I pracuję nad pazurkami- odbijam sobie tekst ale jakoś nie za bardzo mi te gazetkowe pazurki wychodzą... może mam złe proporcje spirytusu???
Tak sobie siedziałam, głupotki robiłam i robiłam i .... tak filcowe zawieszki poduszeczki sobie powstały....
Gwiazdki, serduszka, laseczki
Nie zabrakło sowy sowiastej
Reniferków
Pojawiła się też wioska domków
I całe głupotkowe szaleństwo...
Dziękuję za komentarze, za odwiedziny.... Dodają mi energii w te ciemne i mroczne dni :)
Zauważyłam, że kolejka rośnie po Sowy Sowiaste ;) Niesamowicie się cieszę, że ktoś otrzyma taką małą niespodziewankę... to Wy pokazujecie, że zaglądacie do mojego małego głupotkowego kącika :)
ps. Znalazłam fotkę mojej pierwszej samodzielnej choineczki, jak starsza Myszka miała 2 latka oraz choinka z ubiegłego roku jak ubierałam ją na szybko by maluch z brzuszka nie wyskoczył :)
I pracuję nad pazurkami- odbijam sobie tekst ale jakoś nie za bardzo mi te gazetkowe pazurki wychodzą... może mam złe proporcje spirytusu???
Subskrybuj:
Posty (Atom)