Witajcie;)
Święta już za tydzień a ja zrobiłam sobie przegląd moich dekoracji świątecznych z ostatnich lat.
Dopiero tutaj zauważyłam jak bardzo przywiązywałam uwagę do tych wszystkich dekoracji. Nawet kubki i talerze musiały być w reniferki na te 3 dni... A resztę roku stoją w piwnicy. Cieszę się że już mi to przeszło i zagościła w moim życiu prostota nie tylko w życiu codziennym ale i w święta. TUTAJ
możecie zobaczyć moje dekoracje z tamtego roku.
Post o dekoracjach na choinkę wykonanych samodzielnie podlinkowałam TUTAJ
Przechodziłam również fascynację czerwienią i niezliczoną ilością drobiazgów które często co roku mi się nudziły. Więcej można zobaczyć TUTAJ
Wieniec adwentowy oraz inne dekoracje salonu :) TUTAJ
Reszta pomieszczeń również szalała czerwienią ;) I choć podobało mi się to dziś zdecydowanie to dla mnie za dużo. Więcej zdjęć TUTAJ
Nasz przedpokój i nie tylko ;) TUTAJ
A jak Wy dekorujecie Wasze domy? Stawiacie na prostotę czy wręcz przeciwnie?
Pozdrawiam Laurentino ;)