Oj długo mnie tutaj nie było.. Ale mimo mojej nieobecności tutaj stawiam troszkę krzyżyków. Młynek do kawy powstał na kanwie Sylwi. Tak się śpieszyłam na pocztę, że zapomniałam o zdjęciu ... Dzięki uprzejmości Michaliny mogę wkleić zdjęcia - chyba jeszcze nigdy tyle nie miałam ;)