Dziś trochę o moim nowym kolorze włosów..tak tak..miałam już czekoladowe, czarne, niebieskie pasemka i grzywkę, rude, blond, siwe, czerwone..pora na ciemny róż, jasny też już miałam =P
Z autopsji wiem, że farby się nie sprawdzają na moich włosach dlatego kupuję tonery.
Tym razem postawiłam na firmę La Richie, która w swej ofercie ma 34 kolory tonerów Directions Colour
Pojemniczek zawiera 88 ml kolorowej farby :)
Wybrałam dla siebie odcień Flamingo Pink
Farbowałam tylko "górę" włosów, spody pozostawiłam ciemne i zużyłam prawie całą farbę ;/
Tyle zostało :)
A oto i efekt..Niestety zdjęcia nie oddają tego koloru. Jak robię z lampą wychodzą czerwone, bez lampy jeszcze gorzej ;/
Może któraś z Was używała tonerów La Riche??