Ponieważ bliski memu sercu jest styl sportowy od razu zamówiłam sobie cudne buciory St.Tropez, a dla mojego Krzysztofa Brownee... Szczerze nie dowierzałam, że buty kiedykolwiek dotrą, no ale czekałam cierpliwie...
Kurier zapukał do moich drzwi z przesyłką , ah jaka była moja radość :)
Jak sam producent pisze marka Hooy skierowana jest do ludzi świadomych siebie i otaczającego ich świata, dostrzegających i, w dowcipny sposób, piętnujących mankamenty rzeczywistości, niebojących się powiedzieć głośno co ich drażni, denerwuje, zadziwia i śmieszy, nieliczących się z konwenansami i przyjętymi normami, świadomych obowiązujących trendów modowych, dbających o swój wizerunek, lecz jednocześnie podchodzących do niego z dystansem i poczuciem humoru.
Dlatego kolekcja jest nieszablonowa, kolorowa, dowcipna i nieco prowokacyjna.
W ofercie sklepu znajdziemy bluzy, T-shirty, plecaki i buty.
I LOVE MY KICKS!
A oto jak prezentują się moje buty, z których jestem mega zadowolona <3 Kiss kiss :*
Świetne, prawda??
A tu już na moich nóżkach :)
Backstage z naszej sesyjki ;)
A tak prezentują się Brownee
Gorąco dziękuję firmie HOOY za to, że tworzą z pasją, dla ludzi szalonych i kontrowersyjnych..jak ja <3 Kiss kiss bang bang DZIĘKUJĘ <3
Któraś z Was też wzięła udział w wietrzeniu magazynów??
Jeśli tak, to czy zadowolone jesteście z butów??
Ja bardzo <3