Diś mamy pierwszy poniedziałek marca, brzmi fantastycznie, jednak kiedy już ten zachwyt Nas opuści uświadamiamy sobie, że to właściwie poniedziałek jak każdy inny. Ja swój spędzę tak jak zawsze :) Wybiorę sie na uczelnie i wrócę do domu późnym wieczorem.
A jak u Was wyglądają poniedziałki ?:)
Kochani, dziś przygotowałam dla Was recenzję jednego z moich ulubionych kosmetyków, które śmiało mogę nazwać Umilacze Spa.
Mowa będzie o żurawinowym maśle do ciała marki Organique.
Apetycznie pachnące żurawiną masło do ciała o właściwościach odmładzających, wzmacniających i antyoksydacyjnych. Dostarcza skórze wielu cennych witamin, odnawia barierę lipidową, nawilża i uelastycznia, a dzięki zawartości ziołowego kompleksu ABI hamuje procesy starzenia. Oparte na maśle Shea wzmacnia strukturę
skóry i jej odporność na czynniki zewnętrzne. Polecane jest dla w szczególności dla osób ze skórą dojrzałą, naczyniową i pozbawioną witalności.
Masełko zamknięte jest w bardzo typowym jak dla tego kosmetyku opakowaniu - zakręcany słoiczek.
Masło stosuję przede wszystkim na skórę nóg gdyż ta najbardziej potrzebuje dogłębnego nawilżenia.
I w tej roli masło sprawdza się idealnie.
Początkowo ma bardzo gęstą konsystencję z drobnymi grudkami, która pod wpływem ciepła skóry zmienia konsystencję i bez problemów rozsmarowuje się na skórze, pozostawiąjąc na niej lekko tłustą warstwę.
Niewątpliwie, poza aspektami nawilżającymi masełko przepięknie pachnie. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim zapachem, ale niesamowicie przypadł mi on do gustu. Wspaniale otula moje ciało i przygotowuje do snu.
Rano skóra jest zregenerowana i ładnie nawilżaona, a po tłustem warstwie nie ma śladu :)
Masełko niewątpliwie warte jest uwagi, jeśli chcemy zafundować naszej zmaltretowanej po zimie skórze troszkę liksusu :D
Niestety jedynym minusem masełka jest jego cena, która jest troszkę wysoka
59zł/200g
Ale biorąc pod uwagę wydajnosć która jest całkiem niezła, oraz wszelkie aspekty o których pisałam wyżej warto zainwestować.
W końcu Nam kobietom też się coś od życia należy :)
Tymczasem uciekam na zajęcia i życzę Wam urodzajnego dnia :)
Buziaki :*