Juz zaczynam się pakować przed wypoczynkiem . Narazie powoli wszystko powyciągałam, naszykowałam i jutro będę próbować wszystko wcisnąć w walizki i torby. Cały czas się zastanawiam jak ja to zrobię. Ale jutro będę się martwiła o to.
Dziś w międzyczasie kiedy szykowałam wszystko w przerwach na relaks dokończyłam moje pierwsze zamówienia. Jestem przeszczęsliwa, że komuś się moje prace podobają. Dorzuciłam jeszcze kwiatowe broszki , które zawsze można odpiąć.
A tu krótki kursik robienia kwiatka.
Wycinamy kółeczka- najlepiej je odrysować od kubka, czy słoika zeby były równiutkie (te moje były robione od ręki-wielki błąd bo nierówno). Obszywamy , wywijamy na prawą stronę i wypełniamy watoliną lub innym miękkim wkładem. Zszywamy .
Następnie formujemy płatki - ja
używam sznurka-dratwy. A na koniec do środka dodajemy guziczki.
Mozna dodać łańcuszki, koronki-do wyboru, do koloru jak komu się podoba. Ja do szarych dołączyłam sztywny materiał i dodałam łańcuszki. Wszyłam agrafkę i można dopinać i odpinać . A niebieskie doszyłam do koronki bo będą służyć do firanek ...
w pokoju moich dziewczyn.
A zasłonki uszyte zostały z 3 innych kompletów zasłon. Niestety każdy zakupiony komplet okazał się za krótki , więc po połączeniu wyszło tak.
A to dzisiejszy mój zakup- bananowiec. Kupiłam
az 3 bo cena była promocyjna- 0,99zł. Lećcie do "
biedronki" tam po tyle sprzedają.
No i to na dziś na tyle. Jutro
juz niestety nie
zdąze nic zrobić , mam cały dzień na pakowanie.
Zyczę wszystkim słonecznych tych ostatnich dni sierpnia. Wszystkiego dobrego tym którzy wyjezdzaja na zaległe wakacje. Tylko się za bardzo nie rozpisujcie , bo będę miała duzo do nadrobienia. :)
I dziękuje za wasze miłe komentarze i za zaglądanie do mnie.
To papa. Do zobaczenia za tydzień.