Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Bill Bryson
Yuval Noah Harari
Joanna Kuciel-Frydryszak
Beata Biały
Isaac Asimov
Paweł Beręsewicz
Charlotte Higgins
Nicholas Sparks
Jack Vance
Jo Nesbø
Bezbłędny seryjny morderca. Kobiety, których zniknięcia nikt nie zauważył.W ścisłym centrum Poznania znaleziono zwłoki. Wezwany na miejsce przestępstwa patolog odkrywa przerażające fakty na temat popełnionej zbrodni. To, co miało być rutynowym śledztwem, staje się jedną z najtrudniejszych i najbardziej makabrycznych spraw, z jaką lokalna policja miała kiedykolwiek do czynienia. Porzucone szczątki należą bowiem nie do jednej, ale aż do sześciu młodych kobiet. Niedługo potem pracownicy kolei trafiają na kolejne ciało…Do sprawy zostaje przydzielony podkomisarz Dariusz Młotkowski, znany z nieszablonowych metod tropienia przestępców. Czy jego niezwykłe zdolności analizowania umysłów zbrodniarzy pozwolą mu dopaść zwyrodnialca, nim ten uprowadzi kolejną osobę?Ofiary bez tożsamości i morderca, który nie popełnia błędów. Ta sprawa wstrząśnie całym krajem.
Świetna książka, polecam. Szczególnie fajnie się czyta jak się mieszka w Poznaniu i tu dzieje się jej akcja, więc wszystkie miejsca są mi znane.W centrum Poznania w okolicy dworca zostają znalezione rozczłonkowane damskie zwłoki, które uległy już częściowemu rozkładowi. Po bliższym przyjrzeniu się widać różnice w proporcjach, dlatego śledczy podejrzewają, że są to fragmenty ciał kilku kobiet. Po potwierdzeniu przez patologa, że fragmenty należą do sześciu kobiet, które zginęły w różnym czasie, podkomisarz Młotkowski prowadzący dochodzenie, wie, że nie będzie to rutynowa sprawa tylko ma do czynienia z seryjnym mordercą. Morderca jest bardzo sprytny i dokładny, poza ciałami nie zostawia żadnych śladów i w niby dość uczęszczanym miejscu w centrum miasta nie zostaje przez nikogo zauważony.Niewiele później zostają odkryte kolejne zwłoki, ale brakujące fragmenty ciał pierwszych sześciu kobiet nadal nie zostały odnalezione. Zaginionych kobiet w Poznaniu i okolicy jest mnóstwo, więc identyfikacja ofiar jest bardzo trudna, ale w końcu udaje się ustalić ich tożsamość. Łączy je powiazanie z dworcem PKP oraz fundacją „Datek” pomagającym osobom biednym oraz w kryzysie bezdomności. Sprawa, którą prowadzi podkomisarz Dariusz Młotkowski jest sporym wyzwaniem, udaje mu się odkryć coraz więcej szokujących faktów, o brutalnych morderstwach, ale trudno wytypować jakiegokolwiek podejrzanego. Ta książka to świetny i naprawdę mocny kryminał. Jest bardzo brutalna, opisy morderstw i ciał mogą szokować i obrzydzać. Mimo tego, że sprawa jest mocno skomplikowana, udało mi się dość szybko trafnie wytypować mordercę. Bardzo fajnie czytało mi się tą książkę, ponieważ akcja dzieje się w Poznaniu, a ja właśnie tu mieszkam. Dworzec PKP, Kaponiera, Kolejowa, czy Sikorskiego, te wszystkie miejsca są mi znane i teraz zaczęłam się zastanawiać, ile w tej książce jest prawdy. Czy w okolicy dworca jest faktycznie tyle patologii i czy okoliczne kamienice rzeczywiście są w tak opłakanym stanie? Jak na poznańską pyrę przystało 😉 oceniam oczywiście książkę jako rewelacyjną i zdecydowanie godną polecenia.Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanpie.pl
Świetna książka, polecam. Szczególnie fajnie się czyta jak się mieszka w Poznaniu i tu dzieje się jej akcja, więc wszystkie miejsca są mi znane.W centrum Poznania w okolicy dworca zostają znalezione rozczłonkowane damskie zwłoki, które uległy już częściowemu rozkładowi. Po bliższym przyjrzeniu się widać różnice w proporcjach, dlatego śledczy podejrzewają, że są to...
„Wizażysta” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Lilii Łady, ale zdecydowanie nie ostatnie. Nie czytałam pierwszej części przygód podkomisarza Młotkowskiego, ale w ogóle nie przeszkadzało mi to w odnalezieniu się w całości historii, co jednak nie zmienia faktu, że mam w planie nadrobienie wcześniejszych jego losów.W centrum Poznania zostają znalezione zwłoki, które jak się okazuje, składają się z sześciu ofiar kobiet. Nietypowa i makabryczna zbrodnia, do której rozwiązania wyznaczony zostaje podkomisarz Młotkowski, którego metody działania nie są szablonowe, a umiejętność przenikania do umysłu zbrodniarzy może być w tym przypadku niezwykle pomocna. Zagadka tych kobiet jest tym bardziej tajemnicza, że ich zniknięcie pozostało przez nikogo niezauważone, a działania mordercy wskazują na seryjnego zabójcę, który przed niczym się nie cofnie. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy śledczy odkrywają kolejne ciało. Rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem, którego celem jest schwytanie zbrodniarza, nim ten ponownie zaatakuje.Przyznam szczerze, że tytuł książki mnie zaintrygował, a sięgając po niego, nie miałam jeszcze świadomości, że są to dalsze losy głównego bohatera. Na szczęście znajomość pierwszej części nie okazała się konieczna, co pozwoliło mi cieszyć się lekturą. Książka jest naprawdę mocna, a zawarte w niej opisy zbrodni są szczegółowe i bardzo brutalne. Autorka porusza w tym tytule wiele trudnych tematów, zabiera nas w krąg środowiska, które znajduje się na dnie społecznym, z którego niezwykle ciężko jest się wydostać. Uzależnienie, narkotyki, alkohol, prostytucja i łatwe pieniądze to wszystko jest obecne w tej historii i pokazuje, jak wielkie zagrożenie może nieść dla człowieka.Przyznam szczerze, że autorka w tej historii nie szczędziła mylnych tropów, rzucania podejrzeń i snucia domysłów na temat rozwiązania zagadki mordercy. Napięcie, które buduje autorka, już na samym początku zostaje utrzymane na wysokim poziomie do samego końca.Jest to historia dla czytelników o mocnych nerwach, których nie odstraszą brutalne opisy, a których zaintryguje złożona postać mordercy i fenomenalnego podkomisarza, który potrafi zaintrygować. Ja ten tytuł zdecydowanie polecam!Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
„Wizażysta” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Lilii Łady, ale zdecydowanie nie ostatnie. Nie czytałam pierwszej części przygód podkomisarza Młotkowskiego, ale w ogóle nie przeszkadzało mi to w odnalezieniu się w całości historii, co jednak nie zmienia faktu, że mam w planie nadrobienie wcześniejszych jego losów.W centrum Poznania zostają znalezione zwłoki, które jak...
Kryminał, który czyta się jednym tchem i przez który zarywa się noce. Rozbawia, przeraża i zmusza do indywidualnej analizy. Autorka umiejętnie wciąga nas w zbrodnie, przenosi w ciemne zakamarki Poznania i łamie serca dobrze skrojoną postacią podkomisarza
Tytuł: „Wizażysta”Autor: Lilia ŁadaGatunek literacki: kryminałWydawnictwo: Novae ResIlość stron: 296„Wizażysta” jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Lilii Łady oraz z postacią podkomisarza Dariusza Młotkowskiego i nie ostatnie. Z miłą chęcią zapoznam się z inną pozycją z tymże bohaterem, który mocno mnie zaintrygował. Wracając jednak do głównej książki, zaciekawił mnie opis na tylnej okładce, z którego jasno wynika, że mamy do czynienia z wyjątkowo przebiegłym i brutalnym mordercą. Mordercą z niecodziennymi upodobaniami, nieuchwytnym i szalenie niebezpiecznym.Miejscem akcji jest Poznań, gdzie w centrum policja odkrywa zwłoki kobiety. Już po wstępnych oględzinach wiadomo, że nie będzie to taka łatwa sprawa, a ofiar jest znacznie więcej, niż ktokolwiek wcześniej przypuszczał. Sześć kobiet o nieznanej tożsamości, których nikt nie szukał. Niebawem pojawia się kolejne ciało. Sprawę morderstw prowadzi podkomisarz Dariusz Młotkowski, który wraz ze swoim zespołem ma przed sobą trudne zadanie. Muszą czym prędzej odkryć tożsamość seryjnego mordercy, nim ten ponownie zaatakuje.Na pierwszy plan oczywiście wysuwa się postać nieszablonowego podkomisarza, który swoimi metodami, analitycznym umysłem oraz determinacją, jest w stanie złapać każdego. A dzięki wsparciu zaufanego zespołu, którego członkowie są zarazem jego przyjaciółmi, ich specyficznego humoru, zabawnych dialogów oraz słownych potyczek, nie sposób się z nimi nudzić.Zazwyczaj postać mordercy również w jakiś sposób mnie intryguje. Jego inteligencja, nieobliczalność, wyrafinowanie niekiedy mogą ciekawić. W tym przypadku od samego początku jakoś nie budził mojego zainteresowania, tylko niedowierzanie, wstręt. Coś czułam, że jego motywy będą mnie szokowały, zniesmaczały i ani przez moment nie poczuję współczucia wobec jego osoby i przeszłości. I dość szybko odkryłam jego tożsamość.Fabuła zaczyna się mocnym akcentem i tak też początkowo płynie akcja. Jest dynamicznie, szokująco, emocjonująco. Niestety później wszystko zamiera, staje się monotonne. Brak jakichkolwiek śladów, dowodów, liczne ślepe zaułki i krążący po omacku policjanci. Nie ma tego tempa, adrenaliny, jest tylko i wyłącznie żmudna praca śledczych. Na całe szczęście, już po koniec całość nabiera rumieńców, nieprzewidywalności. A w kulminacyjnym momencie, jakim jest rozmowa w areszcie Młotkowskiego z mordercą, nie zabraknie zawirowań emocjonalnych. Ten fragment budzi szok, niedowierzanie, wstręt i jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że ten sprawca to Czyste Zło.Tak to już bywa w kryminałach i thrillerach, że autorzy poruszają w nich trudne tematy, nie bojąc się przy tym krytyki. Gwałty, przemoc fizyczna i psychiczna, alkoholizm, narkomania, prostytucja, problemy psychiczne, bezdomność czy też niepełnosprawność. To tzw. margines społeczny, od którego najlepiej trzymać się z daleka. Od tego nie da się uciec, to istnieje i jest widoczne, choć wielu stara się tego nie zauważać, lekceważyć, wyśmiewać. Tylko nieliczni są na tyle empatyczni i silni, by pomagać.Minusem są zbyt obszerne opisy miejsc, budynków, które spokojnie można byłoby pominąć. Było ich tyle, że wszystkie zlewały się w jedno i to samo. Jest też kilka rozdziałów, które kończą się niedomówieniami, jakby były niedopracowane. A szkoda, bo pewne rzeczy nabrałyby charakteru.Podsumowując, całość napisana jest dobrze, intrygująco i wciągająco. Wątek kryminalny mocny i szokujący, podobnie jak postać mordercy. Nie zabraknie równie „soczystych” opisów zbrodni, co wielu będzie odstraszać (mnie porządnie zniesmaczały, szczególnie jak sam sprawca o nich mówił). Jest w miarę dynamicznie, nieobliczalnie. Możemy wraz ze śledczymi powoli uczestniczyć w tym dochodzeniu, poszukiwać własnych dowodów, podejrzanych, motywów. Tutaj nie ma utartych schematów, które pokazują jak na dłoń wszystko i wszystkich. Zaś największym plusem tej historii jest postać podkomisarza oraz zwalające z nóg zakończenie. Mam nadzieję, że to nie koniec serii z Młotkowskim, bo czuć tutaj potencjał kryminalny. Polecam.Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanpie.pl
Tytuł: „Wizażysta”Autor: Lilia ŁadaGatunek literacki: kryminałWydawnictwo: Novae ResIlość stron: 296„Wizażysta” jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Lilii Łady oraz z postacią podkomisarza Dariusza Młotkowskiego i nie ostatnie. Z miłą chęcią zapoznam się z inną pozycją z tymże bohaterem, który mocno mnie zaintrygował. Wracając jednak do głównej książki,...
"Bezbłędny seryjny morderca. Kobiety, których zniknięcia nikt nie zauważył..."„Wizażysta” autorstwa Lilii Łady to mrożący krew w żyłach kryminał, który zanurza czytelnika w przerażający świat seryjnego mordercy działającego w sercu Poznania. To opowieść o brutalności, ludzkich słabościach i złożoności ludzkiego umysłu, której nie sposób odłożyć przed ostatnią stroną.Akcja rozpoczyna się w samym centrum miasta, gdzie policja odnajduje makabryczne znalezisko – szczątki sześciu młodych kobiet. Każda z ofiar to osoba, której zniknięcia nikt nie zauważył. Atmosfera zagęszcza się jeszcze bardziej, gdy na światło dzienne wychodzi kolejne morderstwo, a śledztwo staje się coraz bardziej niepokojące.Na czele sprawy staje podkomisarz Dariusz Młotkowski, bohater pełen sprzeczności i charakteru. Jego nieszablonowe podejście do prowadzenia śledztw oraz niezwykła umiejętność wnikania w psychikę przestępców sprawiają, że to właśnie on jest idealnym przeciwnikiem dla bezbłędnego mordercy. Relacja między podkomisarzem a prowadzonym przez niego śledztwem jest jednym z najciekawszych wątków powieści, a sama postać Dariusza jest doskonale zarysowana – ludzka, skomplikowana i pełna determinacji.Łada mistrzowsko buduje napięcie, stopniowo odsłaniając kolejne elementy zbrodni. Jej styl, precyzyjny i sugestywny, pozwala czytelnikowi niemal poczuć chłód policyjnych korytarzy, czy zapach deszczu na poznańskich ulicach. Złożoność fabuły i psychologiczne portrety bohaterów czynią „Wizażystę” czymś więcej niż zwykłym kryminałem – to prawdziwa literacka uczta dla miłośników gatunku.Autorka umiejętnie prowadzi czytelnika przez labirynt domysłów, zwodząc i wprowadzając nowe tropy. Morderca, który nie popełnia błędów, i ofiary bez tożsamości to nie tylko zagadka kryminalna, ale również prowokacja do refleksji nad społecznymi realiami – jak wiele osób pozostaje niezauważonych, aż do momentu, gdy stają się ofiarami? „Wizażysta” to powieść, która nie tylko przeraża, ale również zmusza do zastanowienia nad moralnymi i społecznymi aspektami opowiedzianej historii. Lilia Łada stworzyła kryminał, który zostaje w pamięci na długo, przypominając, że nawet najciemniejsze zbrodnie mogą kryć w sobie niepokojące prawdy o ludzkiej naturze.
"Bezbłędny seryjny morderca. Kobiety, których zniknięcia nikt nie zauważył..."„Wizażysta” autorstwa Lilii Łady to mrożący krew w żyłach kryminał, który zanurza czytelnika w przerażający świat seryjnego mordercy działającego w sercu Poznania. To opowieść o brutalności, ludzkich słabościach i złożoności ludzkiego umysłu, której nie sposób odłożyć przed ostatnią...
Książka o niczym.Zapowiadało się bardzo dobrze,ale razem z pierwszym zabójstwem umarła też Książka. Myślałam, że wątek zabójcy będzie fajnie rozwinięty, niestety czytałam tylko o śmieszkujących policjantach i życiu Pań lekkich obyczajów.
Niestety-zasobó słów , stylistyka-na poziomie podstawówki.I to wszystko po korektach 🤦♀️Z całym szacunkiem dla wszystkich, którzy dali powyżej 2🤦♀️
Kiedy zobaczyłam tą wyjątkową okładkę nie mogłam się oderwać od niej wzroku. Niby się mówi żeby nie oceniać książki po okładce. A tu nie dość że okładka świetna to i książka znakomita. Zapoznajcie się z recenzją książki #wizażysta ⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️Kiedy podkomisarz Dariusz Młotkowski nagle zostaje wezwany do znalezionych zwłok w ścisłym centrum Poznania, nic nie wskazuje na to, co dokładnie odkryje na miejscu zbrodni. Porzucone szczątki należą nie do jednej ofiary, ale aż do sześciu młodych kobiet. Niedługo potem pracownicy kolei trafiają na kolejne ciało. Okazuje się, że to jest jedna z najtrudniejszych spraw z jakimi miał do czynienia podkomisarz Dariusz Młotkowski.Czy uda mu się dopaść psychopatę stojącym za zabójstwami kobiet?No powiem wam, że mocno zaskoczyła mnie ta powieść. Autorka powoli, ale bardzo dosadnie prowadzi czytelnika wąskimi, krętymi ścieżkami fabuły i na koniec odpala dynamit. To absolutnie rasowy thriller, którym mocno trzyma w napięciu. Wyraziste postacie, nieszablonowe metody tropienia przestępców zdecydowanie wyróżniają tą książkę. Ogromnym plusem jest to, iż Lidia nie boi się poruszać trudnych i ciężkich tematów. Pisze o ludziach, którzy na co dzień spotykają się z najgorszymi stronami ludzkiej natury, mało tego oni ich doświadczają na własnej skórze. Nie będę wam zdradzać o jakich stronach ludzkiej natury tutaj mowa ale zapewniam, że ta lektura to prawdziwa gratka czytelnicza dla osób lubiących się w mrocznych klimatach. Polecam serdecznie
Kiedy zobaczyłam tą wyjątkową okładkę nie mogłam się oderwać od niej wzroku. Niby się mówi żeby nie oceniać książki po okładce. A tu nie dość że okładka świetna to i książka znakomita. Zapoznajcie się z recenzją książki #wizażysta ⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️Kiedy podkomisarz Dariusz Młotkowski nagle zostaje wezwany do znalezionych zwłok w ścisłym centrum Poznania, nic nie wskazuje na...
Zbrodnia zawsze niesie ze sobą szereg emocji. Ta na kartach książki jest jedną z form rozrywki, którą możemy bezpiecznie "doświadczyć". Stajemy się biernymi obserwatorami, którzy z każdą następną stroną zaczynają uruchamiać swoje szare komórki. Zaczynamy brać aktywny udział w śledztwie. Wkraczamy do brutalnego świata i zdajemy sobie sprawę, że ta "zabawa" mogła wydarzyć się naprawdę. Codziennie stajemy oko w oko z obcymi ludźmi, którzy przybierają maski, ukrywają swoje prawdziwe oblicze, odgrywają swoje role społeczne. Nie jest łatwą sztuką zdemaskować prawdziwego zwyrodnialca.Lidia Łada przygotowała dla was świetny scenariusz, w którym będziecie mogli sprawdzić swoje umiejętności i predyspozycje.Podkreślam, że wchodzisz do tego świata na własną odpowiedzialność!W okolicach poznańskiego dworca PKP dochodzi do makabrycznego odkrycia. Zwłoki kobiety, które na pierwszy rzut oka zwiastują rutynowe śledztwo dla podkomisarza Młotkowskiego. Pierwsze założenie jednak zostaje szybko zaniechane. Nie jest to typowa zbrodnia, a makabryczny widok sugeruje, że sprawcą najprawdopodobniej jest seryjny morderca. Wskazuje na to fakt, że ciało ofiary zostało złożone z kilku innych ofiar. Sprawca nie pozostawia po sobie śladów, które mogłyby pomóc szybko rozwiązać sprawę i ujać psychopatycznego mordercę. Komisarz staje przed trudnym zadaniem.Lidia Łada zabiera swoich czytelników do mrocznego świata, przesiąkniętego złem, brutalnością i okrucieństwem. Na który spoglądamy oczami psychopatycznego zbrodniarza, którego tożsamość ukrywa do samego końca. Wraz z podkomisarzem Młotowskim poruszamy się w świecie, który na co dzień jest nam zupełnie obcy. Autorka nie oszczędza czytelników i nie serwuje wysublimowanych synonimów. Prosty przekaz, który momentami wywołuje spore zaskoczenie i konsternację. Dzięki temu wciąga czytelnika z każdą następną stroną w toczące się śledztwo. Czujemy panujący klimat, który dla niektórych może okazać się zbyt duszny, mroczny i przygniebiający. Świetne analizy postępowania i dialogi wzbudzają ogormne poczucie realizmu. Tu nie ma prostych rozwiązań podanych na tacy.To jednak nie jedyne emocje z jakimi mamy do czynienia. Autorka porusza wiele tematów społecznych. W dużej mierze brniemy przez środowisko patologiczne, zdegradowane, uzależnione od używek. Poznajmemy ludzi, których umysł jest przyćmiony głodem narktotykowam, alkoholowym, dla których prostytucja jest czymś codziennym, która pozwala zaspokoić im swoje demony. Tutaj również doszukamy się wielu ciekawych charakterów, sposobów myślenia i postrzegania świata przez wspomniane osoby, które żyją fikcją, marzeniami, które nigdy się niespełnią.Również dzięki fundacji charytatywnej pojawiającej się w książce, autorka podnosi odrobinę kotarę, ukazując system działania, organizacji i sposób myślenia samych pracowników oraz osób, którym udzielana jest pomoc. Porusza również ważną kwestię osób niepełnosprawnych fizycznie czy umysłowo, o patologicznych wzorcach rodzinnych i głębokich dysfunkcjach.Docieramy do miejsc potocznie nazywanych - slumsem, którego na pierwszy rzut oka stan technicznych budynków, kamienic pozostawia wiele do życzenia. Tutaj jednak nie sam stan techniczny a warunki jakie panują są ogromnym zaskoczeniem- a raczej brak warunków, a do tego smród, ubóstwo i brak perspektyw mieszkańców na lepsze jutro.A w tym wszystkim zbrodnia, w której praktycznie każdy może być sprawcą."Wizażysta", to naprawdę mocna pozycja, która dla miłośników kryminału będzie prawdziwym rarytasem.Zbrodnia, której konsekwencją jest szczegółowe śledztwo, to ogromny atut całej opowieści. Jak wspomniałem nie dostajemy nic na tacy, brniemy i szukamy kolejnych rozwiązań wraz z prowadzącym śledztwo podkomisarzem. Przesiąkamy mocno wykreowanym światem. Książka pozostawia po sobie spory ślad emocjonalny i po jej przeczytaniu przyda się spacer, który pozwoli przewietrzyć umysł. Szczególnie, że zakończenie, które jest wisienką na torcie emocji zaserwowanym przez autorkę- dosłownie wybucha i obrzuca nas resztkami emocji. Pozostawiając czytelnika w ogromnej konsternacji.
Zbrodnia zawsze niesie ze sobą szereg emocji. Ta na kartach książki jest jedną z form rozrywki, którą możemy bezpiecznie "doświadczyć". Stajemy się biernymi obserwatorami, którzy z każdą następną stroną zaczynają uruchamiać swoje szare komórki. Zaczynamy brać aktywny udział w śledztwie. Wkraczamy do brutalnego świata i zdajemy sobie sprawę, że ta "zabawa" mogła wydarzyć się...
Muszę przyznać, że po okładce nie spodziewałam się tak brutalnej i mocnej historii. W centrum Poznania zostają odnalezione zwłoki. Jak się jednak okazuje ofiarą nie padła jedna osoba... Nawet nie pytajcie. Makabryczny obraz jaki rysuje nam autorka wywołał gęsia skórkę. Tamtejsza policja rozpoczyna śledztwo. Czas ucieka a ofiar przybywa. Podkomisarz Młotkowi, który prowadzi sprawę słynie z nieszablonowych metod pracy, niesamowitej intuicji i mega inteligencji. Czy to jednak wystarczy by powstrzymać psychopatę? Zdaje się, że morderca wie co robi, nie pozostawia żadnych śladów, zdaje się mieć wszystko zaplanowane i dopracowane. Podsumowując uprzedzam nie będzie to książka dla każdego czytelnika. Ja znalazłam tu wszystko czego szukam w kryminałach. Jest brutalne morderstwo, psychopata i śledczy pracujący nad sprawą. Poziom makabry może jednak przerazić czytelnika o słabszej tolerancji na tego typu opisy. Autorka bowiem nie bawi się w zbędne słowa, ozdobniku. Mocno i dosadnie rysuje obraz psychopaty, umysłu ogarniętego złem. w mistrzowski sposób poprowadzona fabuła nie pozwala odłożyć tej książki przed końcem. A koniec... No cóz zmiótł mnie z planszy. Dobre to było, mega dobre.Polecam
Muszę przyznać, że po okładce nie spodziewałam się tak brutalnej i mocnej historii. W centrum Poznania zostają odnalezione zwłoki. Jak się jednak okazuje ofiarą nie padła jedna osoba... Nawet nie pytajcie. Makabryczny obraz jaki rysuje nam autorka wywołał gęsia skórkę. Tamtejsza policja rozpoczyna śledztwo. Czas ucieka a ofiar przybywa. Podkomisarz Młotkowi, który...
Dodaj cytat z książki Wizażysta