Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Benjamin Graham
Gabor Maté
Sonia Kisza
Emilia J. Lee
Raymond Queneau
Rafał Kosik
Weronika Kostyrko
John Wyndham
Kate Quinn
Agata Romaniuk
Perfect for fans of A Court of Silver Flames, The Bridge Kingdom, and King of Battle & Blood, Slaying the Shadow Prince is an epic fantasy romance with enemies to lovers, scorching spice, and a richly woven world of magic...In a realm on the brink of destruction, evil forces snatch innocents to suffer fates worse than death. Only a monster hunter and her monstrous enemy can stop them.Drue Emmerson, noblewoman-turned-ranger, wants one thing: vengeance. With her family slain by the vicious shadow wraiths, she's determined to defend her fallen kingdom. And that means carving out the hearts of every dark creature she can find.Talemir Starling, celebrated warrior of the realms, has a dangerous secret: he's a half-wraith, kin to the creatures wreaking devastation on the world. He'll do anything to keep his true nature under control... especially around the woman who's vowed to destroy him.When someone Drue cares about disappears, all signs point to Talemir's kind. But he's determined to prove he's no monster, and to seek answers of his own. Begrudgingly, the pair must join forces to uncover the deadly truth.But in a world of chaos and carnage, where danger lurks at every turn, deadlier still is their attraction to one another - the one thing that might just spell the end of them both.Will Talemir win Drue's heart? Or will she carve his out before the end?
Książka ma dwie zalety: okładkę oraz samego Talemira (całkiem interesująca postać, całkiem nawet fajnie udało się wykreować jego konflikty, nienawiść do samego siebie, wstyd, powolne zdawanie sobie sprawy z własnej mocy i siły, uczucie do Drue, strach przed odrzuceniem przed Drue itd.). Tak więc to było całkiem przyzwoite.Ale cała reszta? Drue jest sztampową bohaterką tego rodzaju romantasy, której "silna osobowość" przejawia się zdolnością do bitki i gówniarskim pyskowaniem na każdy temat. NIE! Już dosyć tego rodzaju bohaterek, tępych i irytujących. Cała fabuła była dobra jedynie w tych miejscach, gdy faktycznie coś się działo, ale między wydarzeniami pchającymi fabułę do przodu, książka składa się z przydługawych zapychaczy (najpier opis polowania na zające, potem opis skórowania zająca, potem opis pieczenia zająca; opisy ćwiczeń wojowników, rozkładanie namiotu - i tak ad naueseam). Ale podstawowym minusem tej książki było to, że była grubymi nićmi szyta, opowieść nie toczyła się płynnie i sprawnie, w efekcie nudna jak flaki z olejem.
Książka ma dwie zalety: okładkę oraz samego Talemira (całkiem interesująca postać, całkiem nawet fajnie udało się wykreować jego konflikty, nienawiść do samego siebie, wstyd, powolne zdawanie sobie sprawy z własnej mocy i siły, uczucie do Drue, strach przed odrzuceniem przed Drue itd.). Tak więc to było całkiem przyzwoite.Ale cała reszta? Drue jest sztampową bohaterką tego...
Dodaj cytat z książki Slaying the Shadow Prince