Kotleciki (Falafel) z zielonej soczewicy czyli Niedzielne Mielenie odc.30
Lubię mięso ale nie zawsze mam na nie chęć. Tak było w ubiegłym tygodniu.
I dzisiaj zapraszam Was na pyszne i aromatyczne kotleciki rodem z kuchni arabskiej.
Falafel ale nie z ciecierzycy tak jak zazwyczaj ale z soczewicy.
Idealnie nadadzą się na obiad w tygodniu ale i na ten weekendowy dlatego tez dziś je prezentuję.
3 filiżanki zielonej soczewicy
woda
sol, pieprz
po pół łyżeczki mielonego kminu rzymskiego i kolendry
ząbek czosnku
masła czerwona cebulka
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
bułka tarta
olej do smażenia
Soczewice namaczamy w wodzie, powinna być cała zakryta. Zostawiamy na noc.
Rano odcedzamy soczewice i mielimy maszynka z drobnym sitkiem razem z cebulką i czosnkiem.
Przyprawiamy i mieszamy.
Formujemy niewielkie kulki.
Obtaczamy je w bułce tartej i smażymy na dobrze rozgrzanym oleju. Olej powinien mieć ok 2 cm głębokości.
Smażymy na rumiano z obu stron. Odsączamy na papierowym ręczniku.
Podajemy je na ciepło lub zimno, z sałatą, dobrze pasuje do nich sos na bazie pomidorów.
świetne falafele!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają. We środę wpadają do nas przyjaciele na kolacje. Może właśnie falafele powinnam podać? :) Dzięki za inspirację!
OdpowiedzUsuńIdę namoczyć soczewicę :)
OdpowiedzUsuńZrobię! Dzięki za ten przepis!
OdpowiedzUsuńja też na pewno zrobie - moje klimaty :D
OdpowiedzUsuńDziewczyny dzięki za tyle miłych słów! zróbcie i dajcie nać jak smakowały :)
OdpowiedzUsuńZaraz, zaraz, dlaczego tylko "dziewczyny" ???
OdpowiedzUsuńJa też zrobiłem i są świetne.
pozdrawiam
Sławek
O to super! Cieszę sie ze smakowały Sławku 😊
Usuń