Cześć!
Dawno żem nie pisał! Ale wiecie jak to jest... Ciągle zarobiony jestem! Pewnie zapytacie, co takiego robię... Ano wiecie, jem za siostrę, śpię za matkę, gadam za ojca! Sami widzicie, że lekko nie jest!
Ostatnio robiliśmy też ozdoby na bazarek. To jest kupa roboty. Dzisiaj bombki zostały spakowane i będą do kupienia na kiermaszu stacjonarnym Fundacji Ja pacze sercem. Jeżeli macie blisko Poznań, to wpadnijcie zrobić u nich jakieś zakupy ;)
Pozdrawiam Was serdecznie moi Czytacze!
Tyle się napracował koteczek to mu się ekstra puszeczka przez ten tydzień wypoczynku należy - jedna dziennie do nabrania sił :D
OdpowiedzUsuń;)
Usuń