sobota, 27 lutego 2010

Złota Justyna


Hurra! Niech żyje Złota Justyna!

6 Comments:

kot&malenstwo said...

Ale emocje :)

Brawo!!!!!

Anonimowy said...

Matko, ażem sama nogami machała:) coby pomóc:)

Antonina said...

Gratulacje dla Justyny!!!
Piękna sportowa walka - ogrom wzruszeń.

monotema said...

Cudem przeżyłam, nie wiedziałam, patrzeć, czy zamknąć oczy i zatkać uszy. Teraz idę po jakieś prochy, bo czaszkę mi rozniesie :D

kot&malenstwo said...

AAA Brąz teraz! :D

makneta said...

Ale przeżycie, nawet przed telewizorem - łezka mi się zakręciła w oku.