środa, 16 czerwca 2010

Magdalena Neuner - jeszcze o niej

Kiedyś, gdy wędrowałam po stronach "Lana Grossy" natknęłam się na specjalne wydanie magazynu "Filati":



Tu można kupić ten magazyn. Magdalena prezentuje piękne swetry we wzory norweskie.

Warto obejrzeć i tę stronkę.

sobota, 20 marca 2010

Medalistki

W dzisiejszych "Wysokich obcasach" ukazał się artykuł Wojciecha Staszewskiego "Medalistki" - o drodze do brązowego medalu naszych łyżwiarek: Katarzyny Woźniak, Natali Czerwonki, Katarzyny Bachledy-Curuś i Luizy Złotkowskiej:


Zdjęcia: "Wysokie obcasy" nr 12(565)/2010



wtorek, 9 marca 2010

Linki olimpijskie

Norweskie wzory czapek i swetrów używane przez sportowców z Andory na ceremonii otwarcia olimpiady.

Sweter w warkocze Ralpha Laurena noszony przez sportowców amerykańskich również na ceremonii otwarcia olimpiady.

Lindsey Vonn – amerykanska narciarska alpejska, mistrzyni i brązowa medalistka olimpijska, dwukrotna mistrzyni (supergigant i zjazd) i dwukrotna wicemistrzyni świata. Dwukrotna zdobywczyni Pucharu Świata (2007/2008, 2008/2009) oraz dwukrotnie Małej Kryształowej Kuli w zjeździe prezentuje sweter w norweskie wzory.
A tu można ten sweter kupić.

Tu schemat symbolu olimpijskiego.

Darmowy wzór liścia klonowego na czapce i rękawiczkach.

Olimpijskie robótki na Ravelry.

Linki zaczerpnęłam z tego bloga .

Pozdrowienia z Kanady

Justynie Kowalczyk i Adamowi Małyszowi nie można odmówić poczucia humoru. Wysłali z Kanady do Donalda Tuska pocztówkę z pozdrowieniami:

http://wiadomosci.onet.pl/2139049,11,zyczenia_malysza_i_kowalczyk_z_black_tusk,item.html

Widokówka przedstawia kanadyjską górę o nazwie... "Black Tusk". Szczyt ten znajduje się w Garibaldi Provincial Park of British Columbia w Kanadzie.

niedziela, 7 marca 2010

Napisano już biografię Justyny Kowalczyk


Justyna Kowalczyk dostarczyła nam na olimpiadzie niezapomnianych wzruszeń. Po igrzyskach "wpadła" na chwilę do Polski, udzieliła wywiadu Tomaszowi Lisowi. Krótko pobyła z rodziną i znów pojechała na zawody. Skromna, sympatyczna, miła. Za kilka dni można będzie kupić biografię Justyny pióra: Andrzeja Stanowskiego i Adama Sosnowskiego. Szybko. Przypuszczam, że wiele osób zechce zarobić na sukcesie naszej mistrzyni olimpijskiej.

Czy jest szansa na wykreowanie jej sylwetki jako wzoru do naśladowania? Młodym potrzeba wzorców i autorytetów. Czy po "małyszomanii" nastąpi w Polsce "kowalczykomania"?

Oby media nie zaszczuły i nie zniszczyły Justyny. Mam nadzieję, że wie co ma robić. Jak bardzo każde jej słowo jest to tysiąckroć powtarzane i komentowane. Warto zachować rozsądek.

niedziela, 28 lutego 2010

Idź złoto do złota. Kapcie nr 7 i 8

Zrobione poza "Kolekcją olimpijską" - kapcie nr 7 (kolorem spasowały):



Do "Kolekcji olimpijskiej" - kapcie nr 8:








Nasze medalistki

piątek, 26 lutego 2010

Polki na 6. Kapcie nr 6

Biegaczki Norwegii zdobyły w Whistler Olympic Park złoty medal igrzysk olimpijskich w sztafecie 4x5 km. Na mecie o 24,6 s wyprzedziły Niemki i o 30,4 s Finki. Na bardzo dobrej, szóstej, pozycji uplasowały się Polki. Niesamowita była Justyna Kowalczyk, a Kornelia Marek, Paulina Maciuszek i Sylwia Jaśkowiec pobiegły na wysokim poziomie.




środa, 24 lutego 2010

Adam już w domu...

Adam Małysz już w kraju. Kapcie nr 5.






poniedziałek, 22 lutego 2010

Mój plan realizowany

Chociaż brak sukcesów w biathlonie - kapcie nr 4.




niedziela, 21 lutego 2010

Srebro Adama

Gratulacje Adamie! Kapcie nr 3.




sobota, 20 lutego 2010

Brąz Justyny

Justyna zdobyła brązowy medal - gratulacje! Kapcie nr 2.






czwartek, 18 lutego 2010

Kapcie 1

Justyna ma srebro - ja kapcie nr 1:




poniedziałek, 15 lutego 2010

Mój debiut

Witam i cieszę się, że znalazłam się w gronie olimpijskich dziergaczek. Będzie to mój debiut w takim zbiorowym dzierganiu. Największy problem mam z wyborem robótki, bo w sumie coś tam dziergam nieustannie. Realizuję mniejsze i większe projekty. Zastanawiałam się nad tuniką z wrabianym wzorem żakardowym, jednak nie wiem, czy uda mi się zrealizować pomysł w terminie. Drugi znacznie bardziej prosty i nie wymagający zbytniego wysiłku - to zimowa kolekcja kapci. Mogłabym ją nazwać: "Kolekcja olimpijska 2010". Wydaje się to łatwiejsze. No i w końcu ile par zrobię - tyle będzie.

Jednak minimum to taka okrągła liczba: pół tuzina. A kapcie będą robione według tego wzoru: