poniedziałek, 10 grudnia 2012
Coś nowego i nie zimowego.
Zima w pełni przynajmniej u nas. A u mnie jak zwykle na kolorowo myślę czasami sobie że jest coś ze mną nie tak.Kolor szkliwa wpływa na mnie bardzo pozytywnie i tak myślę że może jest to zarażliwe i te kolory udzielą się innym.Nie wiem kiedy minął już cały miesiąc od ostatniego posta, jestem zarobiona i nie mogę się jakoś tak ogarnąć ze wszystkim a tu jeszcze za dwa tygodnie święta.Czas upiec pierniczki może ktoś ma przepis wypróbowany na pierniki które nie muszą leżakować i nadają się do konsumpcji niemal po upieczeniu, bo znając życie to pewnie przypomnę sobie o nich tuż przed wigilią.Jest już póżno to tylko jeszcze kila zdjęć moich tworów -wytworów.Dziękuję wszystkim cudownym osóbkom które zaglądają i wspierają. Serdecznie Was ściskam.
Mam nadzieję że spodobają się Wam moje nowe wypieki niektóre z nich znalazły już swoich nowych właścicieli co cieszy mnie jeszcze bardziej to może tylko znaczyć że jest więcej uzależnionych od kolorów.Mam nadzieję w najbliższy weekend po odwiedzać Was i podziwiać i jeszcze raz podziwiać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczne sa ,a pierwszy taki niespotykany
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Właśnie zimą potrzeba kolorów. Taki np wisior pomarańczowy to jak własne całkiem prywatne słoneczko, cudny. Mam przepis na pierniczki sprawdzony, prześlę na e-mail. Ja dziś będę działać. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy zaplątany bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA gdybys tak wypiekła pierniczki z gliny? Jakie byłyby fajne, już to widzę :-)
OdpowiedzUsuńZ tymi prawdziwymi piernikami tez mam taki problem, ciągle się zbieram i zbieram do pieczenia i nic, ale jeszcze chwila jest.
Wisiory super! Mój z niebieskim oczkiem :-)
Uściski!
Wyśmienity pomysł Iwonko chyba wypiekę kilka pierniczków glinianych i nie omieszkam poczęstować najbardziej przeszkadzającym uczniom ;)
UsuńPierwszy, pierwszy! piekny,oryginany inny niz wszystkie..sciskam
OdpowiedzUsuńMyślałam dziś o Tobie!
OdpowiedzUsuńCzy na jednym z naszyjników jest szkło?
Tak masz absolutną rację, kawałeczek szkła się pięknie rozpuścił i popękał.Miło mi słyszę że mnie jeszcze pamiętasz:)
Usuńwspaniałe ... co jeden to ciekawszy/piękniejszy :)
OdpowiedzUsuńPoprostu piekne wyroby ! Podziwiam z calego serca, jak zawsze !
OdpowiedzUsuńCeramika mnie fascynuje
Serdecznosci posylam wiele!
Oryginalne. Ale ten z niebieskim oczkiem cudo.
OdpowiedzUsuń