11.3.23
Nutka - szampon, krem do rąk, mydło w płynie i peeling do twarzy || Naturalne polskie kosmetyki
Marka Nutka pojawiła się już kilka lat temu, ale do tej pory miałam okazję używać jedynie mus do mycia pod prysznic, który bardzo fajnie wspominam. Na styczniowym spotkaniu blogerek w Bochni dostałyśmy piękne zestawy z czterema kosmetykami tej marki - szamponem, kremem do rąk, peelingiem do twarzy i mydłem w płynie.
Kosmetyki te marki kupicie np. w sklepie producenta - Madonis.
Kremy do rąk mam stale w użyciu, to jeden z tych kosmetyków, których nigdy za dużo :) Krem Nutka z lnem i echinaceą bardzo miło mnie zaskoczył. Ma delikatny zapach, przyjemnie się wchłania bez lepkiej, tłustej warstwy a przy tym naprawdę skutecznie nawilża i przynosi ulgę suchej skórze. Bardzo go polubiłam go i często używam w ciągu dnia bez obaw, że coś nim pobrudzę. Szczerze polecam.
Mydło w płynie z lnem i echinaceą ma taką konsystencję jak lubię - jest lekko kremowe, bardziej może nawet emulsyjne. Jest bardzo łagodne dla skóry rąk, nie wysusza jej, nie podrażnia i nie powoduje swędzenia i pieczenia, co czasem się u mnie zdarza od kilku lat.
Używam go też do mycia ciała i też świetnie się sprawdza. Łagodnie się pieni, delikatnie, ale skutecznie oczyszcza skórę także bez wysuszenia i podrażnienia. Kolejny fajny kosmetyk tej marki :)
Przyznam, że przy moich problemach ze skórą głowy, która od ok 2 łatwo się podrażnia, piecze, wysusza miałam obawy przed użyciem szamponu, z resztą jak każdego innego nowego. Ostatecznie opis, że jest do wrażliwej skóry głowy mnie przekonał. I słusznie, bo podobnie jak poprzednie dwa kosmetyki, szampon z lnem i echinaceą jest bardzo łagodny dla skóry. Nie czuję po nim żadnego dyskomfortu a wręcz przeciwnie, znika ewentualne uczucie ściągnięcia i napięcia skóry. Przyjemnie się pieni, piana jest przyjemnie kremowa i miękka, łatwo się spłukuje. Nie powoduje pieczenia ani swędzenia, a wręcz odczuwalnie koi.
Czy szampon zmiękcza włosy trudno mi powiedzieć, bo i tak używam odżywki lub maski. Niemniej, polubiłam go za łagodne działanie na skórę głowy i chętnie go używam.
Peelingów do twarzy nie używam już od dłuższego czasu, odkąd regularnie stosuję retinol i kwasy, dodatkowe wygładzenie nie jest mi już potrzebne, poza tym drobinki mogłyby podrażnić skórę.
Używam go za to do dłoni i dobrze się sprawdza w tej roli. Skóra jest wyraźnie wygładzona bez wysuszenia z efektem delikatnego masażu.
Peeling pachnie lekko słodkawo-owocowo, nienachalnie, ma żelową konsystencję o przejrzystym fioletowym kolorze i nieznacznie się pieni.
Mieliście okazję poznać kosmetyki marki Nutka, te lub inne?