Różowo mi :)

Jak człowiek jest na diecie zdrowotnej, odchudzającej czy jakiejkolwiek innej formie odmawiania sobie tego co lubi to myśli o czym? No o tym czego jeść nie może. Więc jako będącej prawie na detoksie przeniosłam swoje żywieniowe marzenia na pole scrapbookingowe.
Jak na moją cukrzaną duszę uważam, że kartka jest przesłodka :)
To na pewien czas zaspokoiło żądzę zjedzenia słodyczy :P

Kartka jest w ulubionym kolorze mojej córy (pewnie nie tylko Majeczki :D )

Różu aż nadto :) 

Ciekawi jesteście skąd takie piękne papiery?

Pewnie już część z Was rozpoznaje - to cudna kolekcja Altair Art - Mother Love.

Ps. siateczka również jest w kolorze różowym oderwana od róż na tiulu ;)

Pozdrawiam

Nowakowa :)