MÓJ KALENDARZ I MOJE GRYZONIE :D

Zacznę od miłej niespodzianki:))) Wygrałam Candy,  pierwszy raz i od wczoraj jestem właścicielką pięknego, wiosennego kalendarza. Madzik, radość trwa nadal, pozdrawiam cieplutko :))
Zachęcam do oglądania cudów, które tworzy Magda :)))
http://madzik-scrapuje.blogspot.com/2013/01/spenienia-marzen.html

Na pewno pamiętacie hasło z reklamy: "Wszyscy mają mambę mam i ja". U mnie było: "Wszyscy mają katar mam i ja". Bo czemu nie... Kichających wszędzie pełno, to się przyczepiło i do mnie katarzysko:(
Ale to tak miałam kichać dosłownie na wszystko?! A te materiały, nowe, kolorowe, radosne, promienne, wesołe...mają tak leżeć i czekać aż przejdzie "nieżyt nosa"?!
No nie, szkoda czasu, to tak chociaż pomalutku:D.
Najpierw jedna nóżka, łapka, uszko... później druga sztuka do pary, sukienka, gatki, jakieś dodatki :)))

Czas na przedstawienie:
Mesdames et Messieurs...
Moje myszy dwie:  Mira i Marianek :)))







A wiecie, że dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Przytulania:)))

Przytulajmy się , nie tylko dzisiaj, zawsze jak tylko mamy na to ochotę :)))

Nawet na "misia" :D



COŚ INNEGO

Witam w piękny, słoneczny piątek :) Tak właśnie jest dzisiaj u mnie, słońce odbija się od śniegu, więc okulary przeciwsłoneczne obowiązkowe. Od razu jest przyjemniej :))

We wczorajszym poście, ujawniłam kilka wiadomości o sobie. Jeden fakt dotyczył biżuterii. Żeby nie było, że jestem gołosłowna ;D
Lubię i koraliki i guziki, stąd połączenie na zdjęciach.
Zapraszam do oglądania.







Spokojnego i uroczego weekendu.

Przesyłam uściski :)))

WYRÓŻNIENIE OD SYLWII :)))

Pewna urocza właścicielka bloga magnolienrinde.blogspot.com.obdarowała mnie tym oto wyróżnieniem. Sylwia, bardzo Ci dziękuję :)))

Zgodnie z zasadami każdy nominowany blogger powinien:

• podziękować nominującemu bloggerowi u niego na blogu,
• pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
• ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
• nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
• poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.

To teraz przyszła kolej na ujawnienie kilku informacji o mnie:)))

Zaczynam:
1. Nie umiem pływać. Nie sądzę, abym kiedykolwiek się nauczyła, wypad na basen z moimi chłopcami to dla mnie męka.Ile można się moczyć w jacuzzi :)))
2. Ryczę na filmach i to bardzo.
3. Nie mam orientacji w terenie.
4. Interesuję się tematyką Holocaustu : książki, filmy.
5. Od czasu do czasu robię biżuterię - parę wolnych chwil temu poświęciłam :)
6. Uczę się języka francuskiego.
7. Marzę o działce z małym domkiem:)

I tak powinnam nominować 15 blogów, które według mnie na to zasługują. Oj, nie jest łatwo spośród tylu fantastycznych, inspirujących i niezwykle twórczych blogów wyłonić własną piętnastkę...
Uwielbiam wszystkie blogi, które obserwuję, ciągle poznaję nowe dziewczyny, które mają taki talent w rękach, że dech zapiera z wrażenia. Tworzą świetne posty, robią niesamowite zdjęcia, po prostu podziwiam!!!  Więc to wyróżnienie kieruję do wszystkich autorek :)))
Zapraszam po odbiór i napiszcie 7 nowinek o sobie.
Bardzo cieplutko pozdrawiam:)))
Do zobaczenia niebawem :D

BIAŁO

Wczoraj biało, dzisiaj biało, jutro też będzie - ale Sherlock ze mnie ;)
Gdybym rano miała w zwyczaju robienie 10 przysiadów, to spokojnie mogłabym z nich zrezygnować, bo poranne zmiatanie śniegu z auta zajmuje trochę czasu i można się nieźle namachać. Ręce są na pewno rozruszane, buty i spodnie całe w śniegu, więc trzeba jeszcze trochę potupać, można nawet poskakać i rozruszana jestem, auto gotowe i można dopiero jechać:)
Ta pogoda podnosi ciśnienie i wkurza wszystkich dookoła, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość i czekać, bo na pewno ten biały puch kiedyś zniknie. To murowane!!!
Więc z końcem zimy będziemy opanowane i spokojne, jak aniołki :))) A raczej anielice :)))

Jestem przeogromnie szczęśliwa i szczerze dziękuję za wszystkie miłe i pełne ciepła komentarze. Bardzo się cieszę, że do mnie zaglądacie ;))) Radość nieopisana !!!

Miłego i kolorowego dnia.

LALA USZYTA, PAZNOKCIE POMALOWANE :)))

Oj walczyłam sama ze sobą, a raczej z leniuszkiem ukrytym głęboko. A szeptał podstępnie i kusił.  Okazało się, że zna różne sztuczki, że wie co lubię i jak mnie podejść;)))
I prawie mu się udało...już prawie mnie pokonał, aż tu nagle, ku jego wielkiemu zaskoczeniu, ruszyłam do moich materiałów, nitek, tasiemek...
Było szybkie rozeznanie i już wiedziałam, co uszyję i jaka będzie. A że tęsknię za ciepłem, za słońcem, za letnią sukienką, za truskawkami, za zapachem konwalii, to zrobiłam jej kwiaty, nie konwalie ale też takie przywołujące lato :)))
A ten co zachęcał do miłego obijania się, brzydko mówiąc do nygustwa uciekł :))) Ok i niech biega, a najlepiej daleko ode mnie;)))

Na koniec mała fotka ;) Pomalowałam !!!



Gorąco pozdrawiam!

Miłego weekendu i długiego spania :)))

Wypoczywajcie :D

OGNISTA :)))

Dziś u mnie taka gwiazdeczka! Płomienna :) Ruda Romka :) Amarantowa sukienka sprawia, że nie zniknie w tłumie. Jest charakterna i lubi się wyróżniać. Pełna energii i żaru ;))) Kobieta z werwą !

To może trochę tego ognia przejdzie na mnie, oj przydałoby się !!! Coś ostatnio brakuje mi chęci do działania.

Może machnę sobie paznokcie jakąś malinową emalią,może pomoże ;) Trzeba spróbować :)))

Niech Romka wniesie choć trochę koloru w wasz i mój dzisiejszy dzień :)))

Przesyłam pozdrowienia !!!

WYRÓŻNIENIE

Już jakiś czas temu otrzymałam wyróżnienie od Doroty http://tworczyzakatekdorki.blogspot.com/ .

 Dziękuję  Ci bardzo, miło że o mnie pomyślałaś ;)))

 

Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana  blogom o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia.Po odebraniu wyróżnienia należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię  nominował.

Moje odpowiedzi na zadane pytania:

1. Kim jesteś?
Kobietą dobiegającą 40-tki ;)

2.Twoja muzyka to...
W zależności od nastroju, może być typowa "pościelówa" i ta pełna szaleństwa.

3.Otrzymywać czy podarowywać?
Szczerze, to jedno i drugie.

4.Miejsce, do którego chciałabyś pojechać.
Z moimi trzema chłopcami do Parku Asterixa pod Paryżem :)

5.Co Cię kręci?
Życie...

6.Twoja codzienność jest zaplanowana czy spontaniczna?
Planowania nie lubię, niestety niektóre rzeczy trzeba uwzględnić w grafiku, np.:poranne wstawanie;)

7.Twój ulubiony kolor?
Szary, biały, turkus, granat :)

8.Co w sobie uwielbiasz?
Że nie robię nic na siłę!

9.Szpilki czy balerinki?
Balerinki:)

10.Radio czy TV?
Radio.

11.Dlaczego blogujesz?
Chciałam spróbować czegoś nowego i wiesz co...podoba mi się:)))


A oto moje pytania:

1.Skąd jesteś ?

2.Co jest dla Ciebie najważniejsze w życiu ?

3.Co byś zabrała ze sobą na bezludną wyspę - wymień proszę 3 rzeczy.

4.Ulubiony deser?

5.Łąka czy las?

6.Do czego masz słabość?

7.Książka, która wywarła na Tobie ogromne wrażenie ?

8.Dokończ zdanie : lubię, gdy...

9.Czego w sobie nie lubisz  ?

10.Film, na którym płaczesz ?

11.Czekasz na lato ?


Oto moje nominacje.

http://zapaleczka.blogspot.com/

http://magnolienrinde.blogspot.com/

http://calaprawdaoani.blogspot.com/

http://bajlaszyje.blogspot.com/

http://josala.blogspot.com/

http://szalu-nie-ma.blogspot.com/

http://6ranowmigotkowie.blogspot.com/

http://polkapodparyzem.blogspot.com/

...

Nareszcie weekend, ach....
Uwielbiam piątkowy wieczór i tą świadomość, że jutro rano nie obudzi mnie alarm w telefonie ;) To ja decyduję o której wygramolę się z łóżka, nie żadna dziwna melodyjka :))) Super uczucie! To lubię!
A sobotę to już ubóstwiam !!! I myślę, że nie tylko ja, och...
 Z niedzielą jest już gorzej, nie jest źle, jednak po głowie krąży myśl, że już jutro rano zawibruje to coś, wystraszy, wyrwie z błogiego snu, ech...

Ale do niedzieli jeszcze duuuużo czasu :)


Moje laleczki, z serduchem, tak z okazji niedzielnej orkiestry :)
Niech gra muzyka, nie tylko w Waszych sercach...

NIE WYSTYGNIE ;)

Wczoraj sypało białym puchem, z minuty na minutę przybywało śniegu. Jedni mieli pełną radość patrząc na krajobraz za oknem , drudzy niekoniecznie.
A ja sobie coś uszyłam :)
Mam ocieplacz na kubek!
Herbata, kawka, kakao zawsze gorące, przyjemne hmmm... to lubię ! I teraz już tak będzie :)))
Uciekam na parującą herbatę;)
Miłego dnia !

PODUSZKI

Oj spać się chce...bardzo...Przerwa świąteczne zakończona i znowu obowiązuje poranne wstawanie a to wcale nie jest łatwe i przyjemne. Ale nie ma co narzekać, trzeba i koniec!!!
Dlatego dzisiaj u mnie poduszki. Wydziergane. Wełniane i miękkie. Spać się chce jeszcze bardziej, ach... Wśrod nich lalka królewna. Tej to dobrze :)))