Uwielbiam jeść, gotować, pracować w ogrodzie i czytać. I o tym jest blog Weekendy w domu i ogrodzie prowadzony przez "Badylarkę", bo zdaniem niektórych wkładam do garów różne badyle, które uprawiam w ogródku lub znajduję na polach. Drogi Gościu, opublikowałam tu sporo przepisów na domowe pieczywo (bo od lat wolę samodzielnie upiec chleb), przetwory, zupy, dania główne, sałatki, słodkości i przekąski. Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie i będziesz tu chętnie zaglądał :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pączki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pączki. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 31 stycznia 2021
Pączucie na serku, bez jajek
Etykiety:
cukier puder,
dynia,
karnawał,
mąka pszenna,
pączki,
proszek do pieczenia,
przepisy,
serek homogenizowany,
słodkie smażone,
spirytus,
wegetariańskie
piątek, 1 lutego 2019
Wegańskie pączki dyniowe i trochę o białej obwódce
Dyni cały czas mam spory zapasik, więc w ten karnawałowy czas postanowiłam upiec pączki dyniowe według przepisu Pawła Ochmana (vel Weganon). Paweł nadziewa je po smażeniu,więc na Jego zdjęciach mają białą obwódkę. Ja nadziewam przed smażeniem i to bardzo dużą ilością marmolady, więc nie uzyskuję białej obwódki 😔 Cóż, praw fizyki nie uniknę 😉 Obwódkę uzyska się wówczas, gdy gęstość ciasta będzie mniejsza niż gęstość oleju, zatem ciasto musi być dobrze wyrośnięte. Wkładanie nadzienia do środka przed smażeniem zwiększa średnią gęstość pączka, więc jego zanurzenie jest większe i obwódkę się uzyskuje, ale ciemniejszą od reszty usmażonego pączka 😉 Podejrzewam, że w tym karnawale te pączki usmażę jeszcze raz i dla porównania nadzieję po usmażeniu. Wtedy zachowam też swój sposób wyrabiania ciasta drożdżowego, bo przyznaję, że mam inny w porównaniu z Weganonem. Podejrzewam, że większość z nas ma swój sprawdzony sposób przygotowania ciasta drożdżowego. Ja do swojego dochodziłam latami, głównie zarabiając ciasto na chleby drożdżowe.
Składniki (na ok. 40 pączków):
niedziela, 11 lutego 2018
Pączki na suchych drożdżach i "Łabędź i złodzieje"
Moja praca uniemożliwia smażenie pączków na tłusty czwartek, więc tłusty okazuje się weekend przed ostatkami. To też pożegnanie się z alkoholem i cukrem na długie tygodnie. W tym roku miałam w planach smażenie włoskich bomboloni, ale okazało się, że w osiedlowym sklepie zabrakło drożdży i trzeba się było posiłkować suchymi. Dzięki temu mogłam wykorzystać marmoladę z róży i skrócić czas przygotowania, bo do bomboloni, na które przyjdzie jeszcze czas, musiałabym przygotować krem budyniowy 😉
Składniki (na 16 pączków):
piątek, 20 stycznia 2017
Domowe pączki i oponki karnawałowe oraz "Obudź się Kopciuszku"
Po lekturze "Obudź się, Kopciuszku" powinnam opublikować jakiś przepis z kuchni góralskiej, ale np. na moskole z bryndzą przyjdzie jeszcze czas. Tymczasem karnawał w pełni, więc podaję przepis na domowe pączki. U nas to swego rodzaju rytuał i robi się je od czasu do czasu, więc i ich liczba jest wtedy duża, bo też chętnych na nie jest wielu. Czasem mam nawet wrażenie, że zapach wokół domu jest tak intensywny, że w dniu smażenia gości jakby więcej 😉 Gdy już się znudzi lepienie pączków, ciasto rozwałkowuje się na blacie i wycina z niego oponki, które smażą się krócej i stanie przy kuchni nie jest tak uciążliwe.
Składniki (na furę pączków i/lub oponek):
Etykiety:
drożdże,
jajka,
k. francuska,
k. polska,
karnawał,
książki,
masło,
mąka pszenna,
mleko,
olej rzepakowy,
pączki,
przepisy,
słodkie smażone,
smalec,
spirytus
Subskrybuj:
Posty (Atom)