Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zupa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zupa. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 13 grudnia 2015

Kwas z buraka.


Kwasu z buraka używam jako źródła żelaza i najlepszego probiotyku. Działa odtruwająco, oczyszczająco, reguluje przemianę materii. 
Dodaję go po troszku do zielonych szejków lub piję pół na pół z wodą z kiszonych ogórków.

Tym razem posłuży do przygotowania barszczu. 

Można duuużo napisać ale po co? Lepiej w tym czasie iść i go zrobić :)

Potrzebne są:

buraki,
kilka listków laurowych
kilka ząbków czosnku
kilka ziarenek pieprzu
przegotowana woda 


Buraki kroję na cienkie plasterki i umieszczam je w ciemnym, najlepiej glinianym naczyniu.



Dodaję przyprawy


Zalewam lekko przestudzoną przegotowaną wodą ponad poziom buraków.
Odstawiam na kilka dni. Codziennie podglądam i zdejmuję powstającą pianę. Czasami zamieszam.


Dobrze jest zaglądać do niego dwa razy dziennie, żeby zauważyć moment zanim powstanie na powierzchni pleśń.
W zależności od temperatury zakwas powstanie trochę wcześniej lub późnej.
Można czystą łyżką próbować żeby wyczaić jak delikatnie zmienia się jego smak.
Tym razem historia mojego kwasu pisała się tydzień.
Po tym czasie rozlałam go do butelek


posprzątałam w kuchni,





i schowałam go do lodówki.
Może tutaj stać nawet dwa miesiące.




Kuchnia wegetariańska i wegańskaJesień pełna warzyw

poniedziałek, 4 maja 2015

Zupa z mniszka i podagrycznika. Light :)




Po wpisach z zeszłego roku  -  stwierdzam, że ogródek pomimo chłodu zarósł mi o dwa tygodnie szybciej niż w zeszłym roku :) TU
Z tego też powodu powstała zupka w wersji dla totalnych leniwców i analfabetów kulinarnych. 
Jako, że przechodzę w swoim życiu kolejny etap akulinarii potrawa musiała być banalna albo nie powstać wcale. 

Składniki:

liście podagrycznika z ogonkami duża wiązka
2 większe mniszki całe z kwiatkiem i korzonkiem
woda
sól
pieprz  (1/2 łyżeczki)
mleko kokosowe

Wykonanie:

Chwasty porządnie wypłukałam. Odcięłam czerwone części ogonków podagrycznika. Zalałam podwójną objętością wody ponad zielsko. Posoliłam - mniej niż płaską łyżeczkę. 
Doprowadziłam do wrzenia  Na malutkim ogniu gotowałam ok. 15 - 20 minut. Zblendowałam. Przyprawiłam pieprzem i solą.
Do ciepłego na talerzu dodałam łyżeczkę mleka kokosowego. Podałam z gotowanym brązowym ryżem.




wtorek, 14 października 2014

Prosta zupa dyniowa.


Od kilku lat raz do roku, nie więcej, KONIECZNIE musiałam ugotować zupę dyniową na słodko, z wanilią na mleku sojowym. 
Tym razem mała zmiana.
Przepis idealny również jako sos np. do ryżu.

Składniki:

1 niewielka dynia
1 puszka mleka kokosowego
woda, sól, odrobina pieprzu cayene

Wykonanie:

Dynię wydrążyłam łyżką.
To co wyjęłam z dyni zalałam niewielką ilością wody. Przykryłam, zagotowałam, posoliłam.
Zblendowałam. Dodałam tylko gęste mleko kokosowe z puszki.
Wymieszałam.










Smacznego!!!

Rozgrzewające (wege) dania EDYCJA IISmaczna JesieńOdchudzanie na weganie

sobota, 17 maja 2014

Zupa z podagrycznika :)))


Ta zupa to była niezła jazda!!!

Nie byłam przekonana czy będzie nadawała się do jedzenia ale zaryzykowałam.
Głupio, żeby rodzina była głodna po obiedzie ale tak się nie stało.
Chłopcom bardzo smakowała, mi też, mąż zjadł z grzeczności...:)))
Chłopcy stwierdzili, że lubią to ryzyko, bo czasami potrawa nie jest zjadliwa ale częściej wychodzi pyszna zaskakująca smakiem niespodzianka!

Zupa ma specyficzny smak. Coś pomiędzy szczawiówką a ...nie wiem czym.
Dominuje smażona cebulka. Trzeba tylko pamiętać, żeby cebulkę usmażyć na małej ilości tłuszczu, bo będzie... tłusta zupa.

Nigdy bym sama nie wpadła na taką metodę jej ugotowania oczywiście gdyby nie Łukasz Łuczaj i jego "Dzika Kuchnia",

Składniki:

duża wiącha :) liści podagrycznika
2 cebule
około litra wywaru z warzyw
łyżka mąki
łyżka octu
sól, pieprz
kilka kartofli

Wykonanie:

Drobno pokrojoną cebulkę zeszkliłam na małej ilości oleju, troszkę posoliłam. Dodałam łyżkę mąki i chwilkę przesmażyłam.

Oberwałam listki od łodyżek podagrycznika, dokładnie wypłukałam. Włożyłam do blendera kielichowego. Właściwie blender był wypełniony zielskiem.
Zblendowałam dodając na początku trochę bulionu, żeby "załapał".

Do cebuli dodałam zblendowany podagrycznik. Zalałam bulionem. Dodałam kilka pokrojonych w kostkę kartofli.
Gotowałam do miękkości.

Na końcu przyprawiłam do smaku i dodałam łyżkę octu. Bałam się, że octem wszystko popsuję ale właśnie po jego dodaniu potrawa nabrała właściwego smaku.
Pyszna też zaprawiona mlekiem kokosowym lub śmietanką - sojową lub migdałową.

Kartofle można ugotować osobno ale mi tak bardziej smakuje.

Zupa naprawdę jest warta grzechu!

Dania dla urodyAkcja bez nabiału

poniedziałek, 28 października 2013

Zupa - krem z marchwi.

Niesamowita!!! 

Nigdy nie pomyślałabym, że to zupa z marchwi! Przyprawy robią swoje!

Zupka jest też doskonała jako sos do makaronu!

Składniki:

2 kg marchwi
2 ząbki czosnku
po pół łyżeczki: garam masala, kminu rzymskiego, gorczycy
kilka ziaren czarnego pieprzu, sól do smaku
olej do smażenia
mleko kokosowe ( około 1/2 puszki ale tylko gęsta część)

Wykonanie:

Wykonaniem zupy zajął się mój mąż, który nigdy nie kombinuje jak sobie życie ułatwić. Ja pokroiłabym marchewkę na jakiekolwiek kawałki nożem a on rozstawił "maszynę". Starł marchew na wiórki. 
Moje lenistwo nie pozwoliłoby mi na to :)))

Na średnio rozgrzany olej w pierwszej kolejności poszły przyprawy i sól ugniecione wcześniej w moździerzu. Potem czosnek wyciśnięty przez praskę i marchew. Uduszone :) pod przykryciem nawet 40 minut. 
Następnie mleko kokosowe i blendujemy! 

Zupka jest bardzo gęsta, kremowa. Jeśli ktoś lubi rzadszą może dodać troszkę wody lub bulionu...





Pyyycha!!!

środa, 11 września 2013

Zupa z dyni - błyskawiczna :)))

Moja ulubiona wersja zupy z dyni.

Niesamowitym plusem jest, że zupkę robi się dosłownie kilka chwil.
Ktoś powie, że to zupa deserowa :)))    Ależ nie!

Przepyszna, aromatyczna, treściwa, sycąca!

Szybciutka i ....bez obierania marchewki i krojenia włoszczyzny :)))

Składniki:

około 3 szklanki mleka - użyłam sojowego - pół na pół bez cukru (z wapniem) i waniliowe słodkie 

1 mała dynia Hokkaido obrana i pokrojona
1 średnia dynia Hokkaido wydrążona
1 płaska łyżka przyprawy do piernika 
1 łyżeczka soli
ewentualnie 1 łyżka cukru waniliowego

Wykonanie:

Można użyć samego waniliowego mleka - ja bałam się, że będzie za słodkie a i tak  dosłodziłam łyżką cukru waniliowego.

Jedną małą dynię obrałam, pozbawiłam pestek, pokroiłam zgrubnie.

Z większej dyni wykroiłam "czapeczkę", wyjęłam ostrą łyżką pestki i wydłubałam jak najwięcej pomarańczowego miąższu.



Obkroiłam "pokrywkę" wazy z miąższu.



Uzyskany "surowiec" zalałam mlekiem.


Chwilę gotowałam, dodałam przyprawy. Zblendowałam. Pogotowałam jeszcze chwilkę.
Doprawiłam do smaku.





Pyyyycha!!!!

 Akcja Zupa Krem
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...