Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kursy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kursy. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 23 lutego 2016

Podpowiedź - listki

Witajcie:)
Obiecałam spełnić prośbę Hani i cyknąć parę zdjęć z podpowiedzią nt listka z banerka.
Oto moje podpowiedzi, które mam nadzieje wam ułatwią zrobienie takich listków.
Na wisiorek, żeby był trochę większy niż kolczyki biorę 6 sznurków satynowych 2mm po ok 60-70cm każdy. Zawiązuję pierwszy i drugi sznurek na ogniwku.
 
Szpilki sa tylko po to, żeby mi się podczas zdjęcia trzymało;)
Następnie na wewnętrznych sznurkach wiążę węzeł żebrowy.
Na tym samym sznurku dodaję pozostałe ucięte sznureczki, również węzłami żebrowymi.
 
Teraz biorę dwa środkowe sznurki i wiążę na nich następny rządek węzłów żebrowych:
Czynność powtarzam az do uzyskania odpowiedniej wielkości listka. Ja robiłam ok 7-9 rządków.
Teraz zakończenie: Mozna tylko ostatnim sznurkiem zawiązać jeden węzełek na sznurku z przeciwnej strony, żeby się razem trzymało. Wszystko jest na tyle sztywne, że szczególnie przy mniejszych listkach w zupełności wystarcza. Przy większych listkach można zrobić dwa triki:
Pierwszy:
Przeciągnąć końcówki pod nitką z węzła na drugiej stronie. Tak jak to widać w zaznaczonym miejscu.
Drugi, to związać te sznurki np węzłem płaskim, lub tylko jego połową,
Wszystkie końcówki uciąć i przypalić. Stopienie wykorzystać do tego, by dobrze przykleić końcówkę.
Trzeba znaleźć swój wygodny sposób na zakończenie, ja prawie za każdym razem robię trochę inaczej.

I jeszcze drugi sposób zaczynania pracy. Ponieważ ten sposób powyżej ma to do siebie, że sznurek się panoszy na całym ogniwku, wymyśliłam sobie takie zaczęcie:
Czyli przez środek zawiązanego węzełka przekładamy drugi sznurek. Dalej postępujemy tak samo:
Dokładamy następne sznurki itd...
Sposobów na zaczęcie też może być sporo, także warto sobie poeksperymentować.
Jeśli chcemy kolczyki bierzemy mniej sznurków, wtedy mogą być też krótsze.
Możemy też zrobić jeszcze większy liść i wziąć więcej sznurków.
Z innych sznurków akurat nie robiłam, ale na pewno też wyjdzie fajnie, będą drobniejsze żeberka i na pewno trzeba będzie i więcej sznurków i więcej rządków.
Mam nadzieję, że Podpowiedziałam conieco;) To teraz czekam na wasze prace, bo coś w tym miesiącu na razie żabcia głodna;) Czasu jeszcze trochę jest, bo żaba będzie czekać nawet do 18 marca:)
A gdybyście potrzebowały jeszcze podpowiedzi to śmiało piszcie.
Dodam link żabce, żeby łatwiej go znaleźć.

Pozdrawiam was serdecznie:)

czwartek, 24 grudnia 2015

Gwiazdka na gwiazdkę:)

Nie umiem składać takich pięknych życzeń, jak są u was. Przyjmijcie więc te skromne, ale płynące z głebi serca:)
A jak przystało na dzisiejszy dzień, w którym obdarowujemy sie prezentami. Dla was też przygotowałam prezencik w postaci kursiku na tą makramową gwiazdkę, która posłużyła mi za tło do życzeń:)
Zdjecia nie są najwyższych lotów, ale powstawały późno w nocy i niestety telefonem.
Do gwiazdki ze sznurków satynowych tniemy po 6 sznurków długości 50 cm i 6 po 40 cm.
Zaczynamy od dłuższych sznurków, na jednym z nich zawiązujemy pozostałe 5
Następnie najtrudniejszy do wytłumaczenia węzeł, bo sama go kombinowałam, żeby był podobny do pozostałych. Dwa kolejne ujęcia pokazują jak go zawiązywałam, a później przy zaciśnięciu, trzeba zwrócić uwagę żeby kółeczko było w miarę ciasne, a węzeł podobny do pozostałych
 
 Ten na dole to ten trochę inny
Następnie bierzemy krótsze sznurki i wiązemy węzeł płaski na dwóch sąsiednich sznurkach
 
Węzły na wszystkich sześciu parach dosuwamy na odpowiednią odległość od środka. U mnie ok 1 cm. Następny krok, to zawiązanie ponownie węzła płaskiego, podobnie jak w siateczce.
Oczywiście postępujemy tak ze wszystkimi pozostałymi sznurkami naokoło gwiazdki.
Dalej wiążemy węzeł frywolitkowy
Ilość tych węzełków może być dowolna, w zależności od tego, na ile mamy sznurka i jaki efekt chcemy uzyskać. Gdy zawiążemy więcej, to ramiona gwiazdki będą bardziej szpiczaste (dłuższe)
Następnie łączymy węzłami żebrowymi
Dalej wiążemy węzły żebrowe na zwenętrznych sznurkach
 
I tu znowu ile razy to powtórzymy zależy od nas i od tego jaki efekt chcemy uzyskać. Proponuję wiązać nie mniej niż dwa razy czyli tak jak do zdjęcia 12. Można zakończyć na 11, ale ramiona gwiazdki lepiej się trzymają jak jest jest jeszcze raz, jak w 12.
Powtarzamy to sześć razy na każdym ramieniu gwiazdki. Oto jak wygląda przed obcięciem sznurków
Sznurki obcinamy i zabezpieczamy tutaj stopieniem końcówki.
I gotowe.
Można zostawić dwa sznurki do zawieszenia, albo można dowiązać sznureczek.
Ja polecam jeszcze inny nietypowy sposób jej wykorzystania: jako podkładkę pod kubek na świątecznym stole :)
Można oczywiście robić ją z innych sznurków. Lepiej, gdy są sztywniejsze. Natomiast, gdy są wiotkie można przecież gwiazdeczkę lekko usztywnić.
Ilość sznurka cieńszego może być mniejsza, ale nie sprawdzałam dokładnie ile należało by go wziąć przy 1mm sznurku.

Mam nadzieję, ze dla tych co próbują swoich sił w makramie jest to użyteczny kursik:)

Jeszcze raz wszystkiego dobrego dla was i waszych bliskich:)
Miłego świętowania :)

sobota, 19 grudnia 2015

Jak przedłużyc sznurek w gwiazdce

Witajcie
Obiecałam dać wam podpowiedź, jak sobie poradzić, gdy zabraknie sznurka, a mamy już dużą część gwiazdki zrobioną. Udało mi się obcykać jak robiłam i obrobić zdjęcia, mam nadzieję, ze będzie czytelnie i zrozumiale.
Ale najpierw pochwalę sie swoją gwiazdką, które zgłaszam oczywiście do zadania 7:)
No i banerek
A teraz dodawanie sznurka:
Mi tez zabrakło, choc miałam nadzieję, że wystarczy. wzięłam tak jak w tutorialu. Jednak niektórych idzie wiecej, a w niektórych w zupełności wystarcza.
Pierwszy sposób
 
1 to sznurek, który mi się kończył i chciałam go zastąpić
2 to sznurek, który dodałam (jeden, tylko opisany w dwóch miejscach)
Dodawałam sznurek, na którym się wiązało wezeł żebrowy. Pierwszy węzeł zawiązałam na dwóch sznurkach, zamiast na jednym. Następny (sąsiedni) węzeł wiązałam już na jednym sznurku - tym dodanym - a sznurek który był krótki zostawiłam na tyle gwiazdki. Następne węzły wiązałam już normalnie:)

Drugi sposób:
 
1 to sznurek, który mi się kończył i chciałam go zastąpić
2 to sznurek, który dodałam (jeden, tylko opisany w dwóch miejscach
Teraz kończył mi się sznurek, którym wiązałam węzeł żebrowy. Lepiej, żeby był w środku rządka, a nie na brzegu. Zawiązałam nowy węzeł z nowego sznurka i przesunęłam go po sznurku wiodącym  na swoje miejsce. Następny (sąsiedni) węzeł wiązałam na dwóch sznurkach. Jednym tym, który powinien być, a drugi to końcówka dodanego sznurka. Takie rozwiązanie zabezpieczy nowy sznurek przed rozwiązaniem się, choć w przypadku węzła żebrowego i jeszcze będącego pośrodku chyba nie jest to konieczne. Następne węzły wiązałam normalnie, na jednym sznurku.
Zauważcie, ze na pierwszym zdjęciu jeden sznurek pieje na środku pracy. To jest końcówka krótkiego sznurka, który zastępowałam, ale zostawiłam go na prawej stronie. Później szydełkiem przeciągałam go na lewą stronę. Dlatego lepiej od razu zadbać, by wszystkie końcówki były od razu po lewej stronie.

I to cały mój sposób. Nie wiem, czy jest "zgodny ze sztuką" bo jest wymyślony przeze mnie na własny ratunek ;) Dodam, że próbowałam znaleźć później, gdzie dodałam sznurek i po prawej stronie nie było tego widać.
Po lewej stronie dodane sznurki wyglądały tak:
Przy wykańczaniu gwiazdki każdy sznureczek podkleiłam delikatnie i ucięłam. Trzeba się dobrze przypatrzeć, żeby zobaczyć gdzie to było :)

Jeszcze Jak już cykałam kolejne kroki to pokażę jak można sobie poradzić z zakończeniem gwiazdki, czyli połączeniem początku i końca pracy.
1 to początek gwiazdki
2 to koniec robótki
Gdy zaczynałam gwiazdkę zostały takie minimalne oczka po szpilce, na której trzymał się sznurek. I właśnie te oczka wykorzystałam.
Przewlokłam przez nie co drugi sznurek, ale tak aby ostatni sznurek z każdej strony był przewleczony. To dale równiejszy brzeg. Następnie na lewej stronie pozwiązywałam odpowiednie sznurki parami węzłem płaskim (uwaga, żeby nie wyszedł tzw babski)
I juz tylko delikatnie podkleić. dowiązać koraliki pośrodku, sznureczek - i gotowe:)

Przy gwiazdce z czterech par sznurków jest trochę roboty, to fakt. Dla mniej cierpliwych podpowiadam, żeby zrobić ją z 3 lub nawet z dwóch par sznurków. Według mnie warto ją przećwiczyć:)

Miałam podać zużycie sznurków:
Dla sznurka bawełnianego 1mm numery sznurków od środka gwiazdki
1   100cm
2    120cm
3    144cm
4    156cm
5    172
6    182 (to na zdjeciu poniżej drugi z niebieskich)
7    174
8    176
Przy ucinaniu sznurków, trzeba przewidzieć choć z 5 cm do każdego na trzymanie przy wiązaniu i pamiętać, że tniemy je parami - czyli 1+2, 3+4 itd
Na koniec jeszcze takie zdjęcie próbki, ze sznurka gorsetowego. Specjalnie użyłam róznych kolorów, żeby pokazać, którego sznurka idzie najwięcej.
Moze komuś się przyda, jak przechodza kolory. Cztery sznurki w różnych kolorach złożone na pół, czyli każdy kolor na dwa sąsiednie sznurki:(pierwzy to czarny, drugi szary)
Jest to oczywiście połowa jednego ramienia gwiazdki:)
Przy sznurku gorsetowym 2mm z rachunków po zrobieniu tej próbki (a nie po zrobieniu całej gwiazdki) wyszło mi że potrzeba by bylo: 1+2:650cm;    3+4:670cm;    5+6: 625cm;    7+8:660cm (tyle zużytego sznurka, bez tego, co musi zostać, żeby było jak złapać)

Oj dziś pewnie was zanudziłam szczegółami, ale może troszkę się komuś przydadzą :) Mam nadzieję, ze jest w miarę jasno, jak nie to śmiało pytajcie.
Mam jeszcze następne gwiazdki gotowe, no ale nie wszystko na raz.
I te następne opracowałam sama i nieskromnie powiem, ze są naprawdę fajne i do tego szybko się robi. Postaram się też opisać jak, ale to już w następnym poście:)

Buziaki i miłego weekendu - nie przepracujcie się ;)
O właśnie: dowcip, który, któraś z was zamieściła na fb, bez obrazka tylko tekst z pamięci:

"Mam tyle do zrobienia, że nie wiem co pierwsze olać"

I tym optymistycznym akcentem. Pa


środa, 2 grudnia 2015

Schemat na aniołka

Witajcie, dziś ekspresowo, bo już późno się zrobiło.
Bardzo sie cieszę, ze się mój frywolitkowy aniołek spodobał. Z wielką przyjemnością przygotowałam wam schemat.
Do frywolitki jeszcze schematów nie robiłam, ale mam nadzieję, że będzie czytelny. Robienie rysunku zajęło by mi za dużo czasu, dlatego na zdjęciu zamieściłam tylko ilości słupków, a kolejność oznaczyłam kolejnymi literkami alfabetu (w końcówce już nie wszędzie jest tak dokładnie kolejne literki, tylko bardziej grupowo, ale myślę, że jest to czytelne)
 Ja robiłam na igle. Nie wiem, czy na czółenku będzie taka sama kolejność, to już wy musicie przetrawić.
Mam nadzieję, ze się komuś przyda:) Mam nadzieję, że się pochwalicie jak go zrobicie:)
Pozdrawiam serdecznie:)

wtorek, 4 sierpnia 2015

Makrama. Zadanie 3

Witam wszystkich, a szczególnie makramowiczki ;)
No właśnie, może wy zaproponujecie jak możemy do siebie mówić:) były artystki kolorystki, może i nam uda się znaleźć jakiś przydomek:). Czekam na wasze propozycje w komentarzach :)

Nauka węzłów płaskich już idzie super:) myślę, że warto w tym miesiącu zająć się nowym węzełkiem.
Proponuję następny bardzo często używany, drugi z podstawowych: węzeł żebrowy lub rypsowy. Obie nazwy znalazłam używane zamiennie.
Oj nie umiem tak budować napięcia, jak Danusia i trzymać was w niepewności co to będzie w tym miesiącu;) Ale trudno, przecież musi być trochę inaczej ;)
Na początek banerek:

Jak z banerka można się domyśleć będę chciała, żeby w tym miesiącu powstawały bransoletki z użyciem węzła żebrowego (rypsowego), które ja nazywam sobie falą. Mam nadzieję, że temat Fali dobrze będzie się kojarzył z wakacyjnym wypoczynkiem :)
W tamtym miesiącu dałam do wyboru trzy możliwości i "skarżyłyście się" że za dużo, więc teraz tylko jeden typ bransoletek. Mam jednak nadzieję, że nie ograniczę waszej inwencji twórczej, bo można je zrobić na mnóstwo sposobów. Nie musi to też być bransoletka, może być pasek, zakładka do książki, a może jeszcze coś innego, co wymyślicie :)

Zacznijmy po kolei:
Rozpoczynanie pracy
Przy poprzednich zadaniach nie wspominałam o tym, bo przy tamtych pracach można było się obejść innymi sposobami. Część z was już sama znalazła ten sposób, ale nie szkodzi pokazać go wszystkim.
Zdjęcia pochodzą ze strony Mazmiki która już trzy lata temu napisała i opublikowała mini kursik makramy. Zresztą warto zajrzeć do niej, tworzy cudeńka z makramy i to właśnie głównie przy pomocy węzła żebrowego. Zajrzyjcie koniecznie:)
Link do postu w jej blogu
oraz link do kursiku, w którym jest więcej opisów.
Rozpoczynanie pracy pokazała też Ania Rudzka Tutaj
Jeśli chcemy, aby szerokość węzła na pierwszym sznurku rozpoczynającym pracę i na sznurkach następnych była taka sama, można dodać jeszcze dodatkowy węzełek jak na tej rycinie:
Węzeł żebrowy
I znów pokażę zdjęcie Moniki z bloga Ma-kramik:
Link do jej bloga i do kursiku
Również u Ani jest samouczek węzła rypsowego  Tutaj
No to teraz inspiracje. Można ich znaleźć bardzo dużo. Zacznę od moich prac chronologicznie jak powstawały: (zdjęcia można powiększyć klikając na nie)
listopad 2013:
 
 styczeń 2014:
 
 marzec 2014:
 sierpień 2014:

 grudzień 2014:
 luty 2015:
Tutoriale na youtube: splot żebrowy
                                bransoletka "fala"
                                macrameschool
                                 bransoletka
I jeszcze kilka fotek
U Jaglanej znalazłam taką tutaj:
Następne znalazłam na takim blogu:
 

I jeszcze tutaj:
i tutaj:
Jeszcze żebyście się doceniły ile mogą kosztować wasze wyroby (pod warunkiem, że znajdzie się klient) zajrzyjcie tutaj (specjalnie bez zdjęcia)

Wyszło bardzo dużo inspiracji a wy z pewnością znajdziecie jeszcze więcej.
Możecie przy swoich poszukiwaniach zwrócić uwagę na rozpoczynanie pracy z wieloma sznurkami. Tych sposobów jest sporo. Najbardziej charakterystyczne przy tych bransoletkach jest zrobienie ok dwóch rzędów z węzłów żebrowych. Ładnie usztywniają pracę.
Można też dodawać stopniowo sznurki, tak jak pokazywałam to na kolczykach (choć one nie są tematem dzisiejszego miesiąca)
Myślę, że na dziś wystarczy. Mam przygotowane już bransoletki, na których pokażę na zdjęciach co można zrobić na początku bransoletki.
Chcę też przygotować w razie czego prostszą wersję bransoletki, dla tych "bardziej początkujących", ale muszę ją zrobić.
Mam nadzieję, że nie zanudziłam was dzisiaj.  Gdyby było coś niejasne to śmiało piszcie w komentarzach lub na maila.
Proszę również te z was, które zajmują się makramą o ewentualne uzupełnianie lub poprawianie mnie (każdy może coś pomylić lub przeoczyć)





I jeszcze spóźniony link do Hani: fala-czy-weze-zebrowy