Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szal. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szal. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 8 stycznia 2017

Nie wyjdę


jutro bez szala !
Nie planowałam tego, nie byłam przygotowana,
 ale sięgnęłam do zasobów włóczkowych i prawie jest.
Szaro-szary:)






Wygląda dobrze!
Ścieg francuski znowu sprawdził się.


poniedziałek, 5 grudnia 2016

Zimowe


Bieszczady!!!
Musiałam się pochwalić :)















 Wszystko to koronkowa robota natury.
Tylko czapkę i szal wykonałam własnoręcznie.
Pozdrawiam!



                                     

czwartek, 17 marca 2016

Dwa

na cztery:)
Oczko, słupek, oczko, słupek...
Słupek, słupek, słupek...


                                                               Rytm mojego miasta:)



                                                                       Pozdrawiam!!!

sobota, 12 marca 2016

Krakowski spleen


"Chmury wiszą nad miastem, ciemno i wstać nie mogę
Naciągam głębiej kołdrę, znikam, kulę się w sobie..."

Musiałam wstać:) 
Otulona szalem w kolorze pędów wierzby i pękających pąków 
pobiegłam przez miasto. 





Widziałam wiosnę:)
Planty 7 rano