Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chusta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chusta. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 22 listopada 2016

poniedziałek, 17 października 2016

Sezon


na chusty i dynie trwa :)
To moja zeszłoroczna praca, której nie pokazywałam wcześniej.
Dla Tych, co marzą o słońcu wielkim jak dynia i pięknej, kolorowej jesieni!







środa, 28 września 2016

Zimno?


Może chusta :)
Ja już mam.








                                                                    Pozdrowienia !

poniedziałek, 26 września 2016

To


był ogromny motek nici.
Najpierw zrobiłam jedną chustę, dużą.
Z reszty materiału powstała trochę mniejsza, na mniejsze chłody :)
Kolorystycznie-uwielbiam ją!
Poprawia nastrój i do wszystkiego pasuje.













sobota, 24 września 2016

W planach




chusta.
Spodobały mi się kolory, takie budyniowe :)
Leniwa sobota, trochę czytam, trochę szydełkuję.







sobota, 16 kwietnia 2016

Chusta


Chciałam tylko wypróbować wzór!
Wciągnęło mnie:)
A Wam jak mija weekend?






                                                                          Pozdrawiam!

poniedziałek, 14 marca 2016

Ostatnia


Więcej chust nie robię:)
Była już z grubej włóczki, była błyszcząca i cienka jak pajęczyna.
Ta jest z Baby Merino Drops.
To tyle:)


                                                                      Pozdrawiam!!!

czwartek, 10 marca 2016

Z serii


"Arszenik i stare koronki"




                                                                   
                                                                       Uśmiechy ślę:)
Ps. Włóczka z Galeryjki za miastem.

niedziela, 28 lutego 2016

Chusta wg Salomona:)


                                                 Lekka, zwiewna, chociaż z wełny.
                                             W ten weekend nie miałam czasu na szydełkowanie!
                                              Chustę jednak skończyłam:)
                                       






Pozdrawiam serdecznie!

niedziela, 21 lutego 2016

Ścieg Salomona



inspirowany węzłami celtyckimi.
Symbolizuje wieczną miłość!
Węzły można robić w nieskończoność.


Mam cienką wełnę i grube szydełko. Tak podoba mi się bardzo. Kiedyś próbowałam robić z wiskozy i nie byłam zadowolona. Żałuję, że nie mogę na zdjęciach pokazać jak zmienia się kolorystyka robótki.








                                                                              Jolka

Ps. Dziękuję Kasi i Wikipedii:)

niedziela, 14 lutego 2016

Jeszcze raz



ciepła chusta:)
 Pewnie już ostatnia w tym sezonie. Mimo, że luty zrobiło się za ciepło.
Dobrze było robić wieczorami, dobrze otulić szyję rano, ale...wszystko się kończy. Zima też!





                                                      Pozdrawiam serdecznie!!!

sobota, 30 stycznia 2016

Kuchenne rewolucje:)


Najpierw spanikowałam, nie ma internetu:). Później przyszła refleksja, kiedyś nie było w ogóle i jakoś żyłam. Rozejrzałam się dookoła. Słońce nieśmiało zagląda przez zabrudzone szyby i odsłania co bardziej zakurzone sprzęty. Zgroza! Czas zakasać rękawy!



Jak miło, kurze znikają, pralka radośnie podskakuje w łazience, a w kuchni gotuje się zupa. Poranek -  Klasyk.
Wzór na chustę z  Galeryjki za miastem, włóczka również:)





Miłego życia dzisiaj Wam życzę!!!