Posty

Czy pozwolę Bogu lepić moje życie?

Obraz
    Prorok Jeremiasz przedstawia nam Boga jako Garncarza tego, który nas lepi, jak wiadomo nie jest to łatwy proces, wymaga umiejętności, a  glina bywa trudna w obróbce...  Jeśli naczynie nie udawało się, garncarz czynił nowe.  Ten piękny obraz kształtowania naszego serca, wydaj się zachwycający. Życie z Bogiem jest procesem, o którym nigdy nie możemy powiedzieć że się zakończył...W tym sensie mówimy o drodze, o pielgrzymowaniu, podążaniu. Chrześcijanin jest człowiekiem nieustannego  poszukiwania.   Poddawania się Garncarzowi w tym co egoistyczne, zamknięte, zranione, słabe i byle jakie, może być wyrazem  tego poszukiwania, tej podróży  za Jezusem.     Życie wiary jest coraz pełniejszym odkrywaniem Pana takim jakim jest naprawdę, a nie takim jakim chciałabym, aby był, autentyczne życie wewnętrzne, jest pozbywaniem się swoich wyobrażeń raz ustalonych, na rzecz porywającej rzeczywistości jaką jest Bóg. Chociaż nasza natura może m...

Zbawienie przyszło przez krzyż

Obraz
Foto : pixabay  Towarzyszenie w odchodzeniu, w umieraniu, nie jest proste, tak jak i bycie obok kogoś kto cierpi, kiedy brakuje słów, a każde z nich wydaje się płytkie i pozbawione sensu. Wszystko wydaje się bez znaczenia, wobec cierpienia bliskiej osoby.    Może właśnie dlatego Bóg wybrał cierpienie, aby być bliżej człowieka w tym co wydaje się najbardziej absurdalne, może właśnie dlatego Bóg chciał umrzeć najbardziej haniebną śmiercią, pośród pogardy i poniżenia, aby być blisko właśnie takich ludzi.       Oswojeni z widokiem krzyża , nie chcemy myśleć czym była śmierć na nim dla ówczesnego świata. Kiedy zatrzymamy się na chwilę, myślimy: jak to możliwe, że Bóg chciał umrzeć właśnie w taki sposób?     Co to za miłość? Naprawdę trudno uwierzyć w Boga, który godzi się na hańbę, jakby nie miał godności.... To wbrew logice świata, który podkreśla: prestiż, znaczenie, władzę i posiadanie, tak bardzo konieczne, aby godnie żyć.   Jak okru...

Rozważanie o czasie niespokojnym

Obraz
   Wojna stała się bardzo realna, nie jakąś opowieścią dziadków ale czymś co odbywa się 30 km od naszej granicy, niektórzy mówią: sojusznicy, NATO itd. może, na jakiś czas, a może za miesiąc, któż to wie....Tego nikt nie może nam zagwarantować...    Zastanawiam się czy pomoc Ukraińcom nie wypływa z  tego lęku, bo wiemy, że my będziemy następni...  Oswajam myśl o śmierci, w czym pokładam nadzieję, dlaczego tak bardzo żal jest umierać, przecież wiem, że zobaczę się z Bogiem...A jednak żal, najbardziej  tych których kocham...Nie chciałabym, aby cierpieli.  W słoneczny dzień, spotykam dzieci ukraińskie, które idą na plac zabaw i przyglądają mi się z ciekawością. Dobrze, że są u nas...     Myślę, że odchodzi to co znane, pewne, bliskie, nadchodzi niepewność, oczekiwanie na to co będzie i jak będzie...Niepewność to jedna z trudniejszych rzeczy w życiu. Zapisałabym się do WOT-u gdybym była młodsza i nie była.... zakonnicą. Ś...

Kolejny Wielki Post

W dziwnych czasach żyjemy, a może każde czasy były dziwne, w 2022 roku, po dwóch latach pandemii, mamy wojnę na granicy wschodniej, tuż, tuż... nie zdążyliśmy okrzepnąć po jednym doświadczeniu, a tu już następne.. Młodzi, którzy żyją w pokoju, nie wiedzą co z tym fantem zrobić, wojna wydaje im się niemożliwa...A jednak stała się czymś bardzo realnym bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.   Obudzić się z letargu człowieka sytego, do tego zaprasza nas w tym roku Wielki Post, poprzez napływ uchodźców, matek z dziećmi... Skoncentrowani na własnym zdrowiu, dobrobycie i dobrym samopoczuciu, zostaliśmy zmuszeni do zainteresowania się losem innych, nie zawsze w historii nam życzliwych ale potrzebujących. Obecnie tak wypełnia się nasza codzienność....    Do czego ona nas zaprasza dalej i głębiej?   W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu Liturgia Słowa nas zaprasza do zajrzenia w siebie i zobaczenia na  ile i z czego jestem w stanie zrezygnować dla Boga, jakie pragnienia wype...

Dać pierwszeństwo Chrystusowi

Obraz
   Słowo Boże mam moc i nie jest to zawsze przyjemna Siła, bo trudne słowo na temat miłości nieprzyjaciół , wybija nas z dobrego samopoczucia i opowieści o Bogu, miłym i sympatycznym, który nie stawia nam wymagań, gdzie musielibyśmy trochę się wysilić i coś z siebie dać, to samo słowo, konfrontuje nas z wyobrażeniem Boga jakie nosimy w swoim sercu. Kiedyś zapytałam moją młodzież o postawy chrześcijańskie, co je charakteryzuje, a było to na zdalnym nauczaniu, po drugiej stronie ekranu spotkała mnie przejmująca cisza, można ją różnie interpretować.... Jako brak obecności, obojętność, brak wiedzy, chęć świętego spokoju w czasie niepokoju.....Było to dla mnie bardzo mocne doświadczenie.    Chrześcijaństwo jest wymagające, ponieważ wymaga zaangażowania, po stronie Boga, angażując się po stronie Boga, angażujemy się po swojej własnej stronie, ponieważ Bóg działa w nas i przez wydarzenia w naszym życiu. Zaangażować się po stronie Boga, to pytanie nieustanne o to kim On jest...

Czy wiarę można pogodzić z psychoterapią?

Obraz
    Czy wiara może zastąpić nam psychoterapię?  Czy psychoterapia musi wykluczać religijność i czy pójście na psychoterapię musi oznaczać porzucenie religii?   Dużo dzisiaj się mówi i pisze na ten temat, szczególnie w kwestii odejść z Kościoła młodych kobiet, jak i   w kontekście depresji oraz psychoterapii postrzeganej jako nowej formie religijności. Chciałabym również dorzucić co nieco na ten temat, nie mając się za eksperta i specjalistę w tej dziedzinie ale kogoś kto w pewnym momencie życia przeżywał zachwyt psychologią i komu wydawało się, że jest ona w stanie zaradzić   wszystkim problemom świata.    To było dawno, dzisiaj cenię psychologię, uważam jednak, że   kwestia  Pana Boga      i drugiego człowieka jest odpowiedzią na wiele pytań, na których nie znajdę odpowiedzi w psychologii. Jaka religijność?    Sposób przeżywania wiary    ma to do siebie, że jest budowany   na baz...

Kochać Boga całym sercem....

Obraz
    Kochać  Boga całym sercem, cała duszą, ze wszystkich sił swoich,  całym umysłem swoim . Do  tego zaprasza nas niedzielne słowo Boże. Czym jest miłość Boga aż taka? Jak ją ująć w pojęcia? A jeszcze bardziej zrozumieć?  Czy miłość do Boga jest taka sama jak miłość do człowieka? Czy to ten sam rodzaj uczuć i ich temperatura? Czy to może akt woli ,  jak odmawiamy  w jednym z wezwań w czasie liturgii brewiarzowej ? Moją wolą będę wyznawał Pana.. .   Wydaj mi się, że w tej miłości jest  wszystkiego po trochę, a jednak całkiem coś innego. Jest taki rodzaj miłości, który jest przekonaniem,  wyborem, wolą i emocją. Miłość Boga jest czymś więcej, niż miłość do człowieka, ponieważ mieści w  sobie ona wszelkie ludzkie miłości. Jeśli poznaję Boga jako Tego, który konstytuuje moje człowieczeństwo, to im bardziej Go poznaję, im częściej z nim przebywam tym bardziej widzę jak bardzo przerasta wszystko  co ludzkie, a jednocześni...

Czy poszukiwanie prawdy ma sens?

           Prawda jest słowem często nadużywanym szczególnie jeśli chodzi o prezentowanie swoich interesów i poglądów. Każdy uważa, że jego prawda jest tą jedyną właściwą, bo niby z jakiego powodu inni mogliby mieć rację? Subiektywizm i indywidualizm to duch dzisiejszego czasu. Nade wszystko kult własnego Ja, szczególnie rozpanoszył się pośród nas, niezależnie od poglądów, powołania i miejsca, w którym żyjemy.    Cyniczne pytanie Piłata:  ,,Cóż to jest prawda?'' Wybrzmiewa w moich uszach pośród chaosu postaw i poglądów, pośród, sporów religijnych i politycznych i nabiera dzisiaj szczególnie silnego wydźwięku.      Pytanie o prawdę jest pytaniem o szczęście, o to co jest dobre, a co złe, o ostateczny sens naszego życia.      Czy człowiek współczesny zadaje sobie jeszcze pytania egzystencjalne? Czy żyje tylko chwilą, tym co teraz?    Posłużę się tutaj teksem Chantal Delsol:  Człowiek współczesny...

Wiara jako zaufanie

Obraz
  Życie z Bogiem jest swoistą pielgrzymką, poprzez nasze serce do bliskiej relacji z Panem. Pielgrzymowanie ma swoją trasę i swoje przystanki. Trasy to różne rodzaje duchowości, które ostatecznie prowadzą nas do tego samego celu, do Jezusa. Przystanki to różne momenty kryzysów, postojów w rozwoju, grzechów i historii, które nas koncentrują na samych sobie, a nie pozwalają iść wyznaczoną trasą do Pana i z Panem.  Jak pielgrzymować aby nasze życie wiary nie było wegetacją, rytuałem, zbiorem przepisów i przyzwyczajeń ale czymś żywym i dynamicznym w ciągłym procesie, jak każda autentyczna relacja?                  Wszystko co wartościowe i trwałe  wymaga wysiłku, troski i starań, nic nie dzieje się samo, tylko dlatego że wierzymy w Pana Jezusa... Czasem nam się wydaje, że sama wiara w to,  że Bóg istnieje jest wystarczającą, aby On był zmuszony do magicznego działania w naszym życiu... Warto sobie wtedy przypominać...