Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bombka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bombka. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 13 marca 2017

Wiosenne zające czyli kolejny sposób na ogromną bombkę :-)

Pomyślicie może: kto robi bombki na wiosnę, kiedy święta za pasem i raczej w jaja trzeba iść?
 Zupełnie przypadkiem ja zrobiłam i to tak bardziej z premedytacją niż przypadkiem ;-)
Bo ta bombka jest taką samą ogromna formatka, której zimową interpretację pokazałam w grudniu.
Dziś w wydaniu iście wiosennym i formie hmm... wianka?.
A zaczęło się banalnie... od formatki i tej serwetki.
Kolejność prac podobnie jak w zimowej bombce - biała farba jako podkład, na to klej
i motywy wyrwane z serwetki, a następnie dwie warstwy lakieru.
Gdy wysechł, domalowałam tło tapując gąbeczką kilkoma kolorami farby akrylowej.
I znów lakier...
A na koniec, za pomocą najlepszej broni rękodzielniczej czyli pistoletu na gorący klej,
 ubrałam w mech, którego ja akurat mam wokół mnóstwo, ale podobno można go kupić w kwiaciarniach.
Wkleiłam też kilka stokrotek, szyszki i marchewki, które wycięłam z tektury beermat,
pomalowałam na pomarańczowo, podkreśliłam czarna farbą i polakierowałam.
Na koniec kilka suszonych gałązek jagodowych imitujących nać. I to wszystko.
Taki to wianek z obrazkiem względnie obrazek z wiankiem. Wybór należy do Was :-)
Zawieszka, która jest świetną alternatywą dla typowych wianków, już zdobi drzwi wejściowe.
Mam nadzieję, że to przywoła wreszcie prawdziwą wiosnę, bo póki co brrr... zimno.
 
Polecam próbować oswajać duże przedmioty, bo chociaż praca z nimi niełatwa,
to jednak efekty bywają zaskakujące.
 
W swojej dzisiejszej inspiracji użyłam tej wesołej serwetki (fajna, nieprawdaż?):
http://www.serwetki.decoupage24.pl/index.php?action=item&sa=wyswietl&id=7944
 
Pozdrawiam i do następnego razu :) hogis
 

wtorek, 27 grudnia 2016

Komplet z gwiazdą

Witajcie
Dzisiaj w roli głównej gwiazda betlejemska. 
Ta piękna roślinka jest bardzo ozdobna 
kiedy postawimy ją w doniczce na stole. 
Równie dobrze prezentuje się na rozmaitych,
 drobnych  przedmiotach.
Ja postanowiłam udekorować nią bombkę - medalion, 
świecę i słoiczek, z którego powstał nastrojowy lampionik.
I tak mam mały komplecik z tym pięknym motywem :)









wykorzystałam ze sklepiku 

 

Pozdrawiam serdecznie 
Marzena





poniedziałek, 12 grudnia 2016

Nieustannie w bomb(k)owej atmosferze...

Bombkujecie? Ja tak. Były już plaskate bombki, a tym razem jest całkowicie płaska. I ogromna.
Nie wiem co mnie podkusiło kiedyś do zakupu wielkich sklejkowych formatek.
Pewnie miałam na nie jakiś plan, aczkolwiek znając życie był równie szalony co płonny.
No bo kto przy zdrowych zmysłach kupuje bombki średnicy 40cm?!
Tak czy inaczej to właśnie wielka bomba padła ofiarą inspiracyjnej pracy.
Wykorzystałam pół serwetki z zimowym widoczkiem dostępnej w sklepiku.
Formatkę pomalowałam na biało, zresztą zawsze tak robię. 
 
Dla tych, którzy zaczynają dekupażować lub wciąż próbują kleić serwetki
na innych kolorach niż biały taka mała podpowiedź:
NIE KOMBINUJECIE Z INNYMI KOLORAMI.
BIAŁY PODKŁAD POD SERWETKĘ GWARANTUJE WAM NAJLEPSZY EFEKT.
A KOLOROWE TŁO ZAWSZE MOŻNA SOBIE DOMALOWAĆ.
 
Wracając do formatki... pomalowana, więc na nią nałożyłam sporą warstwę kleju,
a jak wysechł dopasowałam serwetkę i przykleiłam najszybszą metodą bezzmarszczkową
czyli na żelazko. Szybko, sprawnie i bez komplikacji.
Na to lakier. Tylko dwie warstwy, ponieważ musiałam domalować brakujące tło (ponad pół bombki).
Zrobiłam to tapując gąbeczką kilkoma pastelowymi kolorami. I znów lakierowanie.
Tym razem więcej warstw, a w międzyczasie ośnieżyłam całą bombkę
pstrykając białą farbą za pomocą zwykłej starej szczoteczki do zębów.
A jak już całe to standardowe dekupażowanie miałam za sobą to dodałam trochę dekoracji
ze styropianowego groszku, sztucznego śniegu, migoczących brokatów, sztucznych liści ostrokrzewu oraz ręcznie robionych papierowych poinsecji i różnych innych florystycznych drobiazgów, aby praca nabrała iście świątecznego charakteru.
Et voila!




Mega bombka wisi teraz na drzwiach wejściowych i pełniąc rolę świątecznego wianka wita gości.
Spróbujcie sami zrobić taką nieco alternatywną formę "wisiadła" świątecznego. Jest jeszcze czas :)


W mojej bombce wykorzystałam połowę tej serwetki:
serwetka 5112

A więcej zimowych i świątecznych serwetek znajdziecie TUTAJ.

Pozdrawiam, hogis :)

niedziela, 4 grudnia 2016

W świątecznym klimacie...

Boże Narodzenie tuż tuż. W sklepiku mnóstwo serwetek i chusteczek ze świątecznymi motywami,
a wśród nich wiele nowości. Zajrzyjcie koniecznie :)
Są też bombki w kształcie medalionów w dwóch rozmiarach 10 i 12 cm. 
Kto jeszcze nie próbował ozdabiać tej formy, to gorąco polecamy,
gdyż jest o wiele łatwiejsza w obróbce.
Dziś wspólnie przygotowałyśmy dla Was inspirację z bombkami medalionami w roli głównej,
wykorzystując do ich ozdobienia różne serwetki ze sklepikowych półek.
 
Kejti wykorzystała z zabawnymi ptaśkami w ciepłych czapach i równie ciepłej kolorystyce. Charakterystyczne dla Kasi cieniowania podkreśliły motyw, a upstrzenie kropeczkami dodało smaczku i ekspresji. Do tego lakier Touch... miękkości aksamitne, że aż miło.
Marzena również wybrała serwetkę z ptaszkiem - rudzik to dość powszechny gatunek,
wręcz stworzony do prac zimowych i świątecznych.  
Rudzik na tle błękitnie wymalowanego nieba z lubością pławi się w śniegu z pasty strukturalnej.
Z tyłu bombki rozetka wykonana z tejże samej pasty strukturalnej przy użyciu szablonu.
Matowe wykończenie lakierem Touch sprawia, że jest bombka jest miła w dotyku.
Boki medalionu oklejone tasiemką pasmanteryjną, idealnie wpisującą się w śnieżne klimaty.


Osobiście śnieg lubię jedynie tylko w widoczkach za oknem, zdjęciach oraz w dekoracjach.
W swojej wersji medalionu wykorzystałam serwetkę, z realistycznymi, ośnieżonymi choinkami,
która niekoniecznie kojarzy się ze świętami. Ot, zima...
A ponieważ mój medalion będzie jedną z dekoracji bożonarodzeniowych, więc musiał dostać trochę świątecznego sznytu. Potraktowałam go sporą ilością lakieru z wysokim połyskiem.
Boki bogato ośnieżyłam kulkami styropianowymi, śnieżną posypką oraz lodowym brokatem.
Do tego świąteczne dzwoneczki, kawałek sznureczka, szyfonowa tasiemka i gotowe.

Takie są nasze propozycje dekorowania bombek medalionów. A jakie są Wasze?
Jeśli macie ochotę podzielić się nami swoimi pracami udostępniajcie je w komentarzach.
Aby ułatwić Wam drogę do własnych pięknych prac świątecznych, poniżej zamieszczamy odsyłacze do użytych przez nas bombek i serwetek ze sklepiku:

10  12
kasia  Marzena  hogis
 
Pozdrawiam i życzę pięknych prac ze sklepikowymi serwetkami,
hogis :)