Kanapki z trzema pastami, świetne na śniadanie. Moja ulubiona to pasta z makreli z cebulką.
pasta z makreli |
Odkąd jem cztery posiłki dziennie stosując żywienie strukturalne, mam problem. Rano, wiadomo, owsianka. Obiad jem normalny, tyle, że raczej z kaszą i makaronem razowym, niż z ziemniakami. Na kolację piję sycące i zdrowe koktajle. Ale co z drugim śniadaniem?
Tradycyjna kanapka z żytniego pełnoziarnistego chleba z twarogiem czy wędliną syci i smakuje, ale ileż można. Sałatka? Tak, ale nie codziennie. Więc co? Inspracji szukam wszędzie - w czasopismach, książkach kucharskich, restauracjach.
Piętrowe kanapki z pumpernikla zobaczyłam w programie telewizyjnym i bardzo mi posmakowały. Są kolorowe, zdrowe i niebanalne. Można gościom, można na kolację. Pikantna pasta z makreli, łagodna pasta z twarożku i orzeźwiająca pasta z suszonych pomidorów - tercet idalny. Wszystkie pasty można oczywiscie przygotowywać i jeść osobno.