Witam ponownie Pani Danusiu Mam ogromną prośbę czy mogłaby Pani napisać jak Pani robi krem do karpatki i jakie masło podać bo mam z tym problem raz wychodzi mi geste a innym razem rozlatuje się Pozdrawiam ciepło Ela
Witam Pani Elu. Nie mam na blogu karpatki, mam też bardzo dużo pracy, ale w drodze wyjatku podam Pani przepis na maila- proszę do mnie napisać, a ja Pani odpiszę. Mam bardzo dobry przepis na krem i szybciutko Pani prześlę. Pozdrawiam!
Danusiu,a zupka NIC?Nie wiem dlaczego zupka bo to bardziej deser...robilo się ja w moim rodzinnym domu,mleko,zoltka dużo wanilly i pianka z bialek........ale jak to ugotować?Nie pamiętam dokładnie,moze Ty uchylisz rabka tajemnicy?Please.Ewa
Ewuniu to chyba najprostsza zupa jaką znam. Gotowałam ją ostatnio na zajęciach praktycznych w szkole podstawowej- ha, ha. Nie cierpię żadnych zup mlecznych, bo mnie po prostu cofa. Tak się najadłam w dzieciństwie, ze starczy mi do końca życia. Mleko zagotowujesz z wanilią. Połowę cukru pudru ubijasz z żółtkami- odstawiasz na bok. Pianę ubijasz z drugą połową cukru pudru i kładziesz łyżeczką małe kluseczki z piany, potem odwracasz i jeszcze chwilę gotujesz. Zdejmujesz z palnika i wlewasz ubite żółtka energicznie mieszając rózgą lub trzepaczką. Na jedną szklankę mleka liczysz jedno jajko i 1 płaską łyżkę cukru pudru . Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo Ci dziekuje,bede robila sobie malutkie deserki,bo ja kocham słodkie!Kocham także cacao bez cukru na gore kogiel-mogel i ubita piane z bialek/komunistyczny deser/Pozdrawiam.Ewa
Danusiu,nie wiem o co to chodzi w Polsce z tymi jajkami???Tutaj przechowywane sa w lodówkach maja termin waznosci,a pracując tyle lat,nigdy nie spotkałam się z chorobami na skutek zjedzenia jajek,ktore nie przeszly termicznej obrobki.Ja tam wcinam czasami kogiel-mogel.Calusy.Ewa
Teraz nawet nie wiem jak wcześniej żyłam bez przepisów z tego blogu! Jeśli potrzebuję jakiś przepis, wiem gdzie szukać :) Ten blog jest prawdziwym ratunkiem dla początkujących kucharzy - wszystkie przepisy są sprawdzone, dokładne i bardzo smaczne! Wszystkie dania za przepisami z tego blogu wyszli mi udane :) DZIĘKUJĘ!!! I zawsze będę wdzięczna :)
Witam Irenko. No, bardzo mi miło czytając takie słowa. Staram się Irenko, żeby w miarę blog był czytelny tylko ze zdjęciami kuleję mocno. Chyba nigdy nie nauczę się dobrze fotografować. Bardzo Ci dziękuję...pozdrawiam serdecznie :)
Macie zawsze dużo ciast na Boże Narodzenie? U nas jest kilka ciast, które własnoręczni pieczemy, no i są też torty na święta , ale torty już zamawiamy, bo zależy nam na tym, aby były smaczne i pięknie wyglądały, a niestety w rodzinie specjalistów od tortów nie ma. Już w ogóle bardzo mocno zbliża się ten świąteczny czas. Za chwilę zaczną się przygotowania i zimowy klimat. Mam nadzieję, że święta w tym roku będą tak samo fantastyczne, jak zawsze. Liczę na to, bo pozwoli to na odreagowanie całego roku. Mam nadzieję, że u Was również będzie super!
Witam ponownie Pani Danusiu
OdpowiedzUsuńMam ogromną prośbę czy mogłaby Pani napisać jak Pani robi krem do karpatki i jakie masło podać bo mam z tym problem raz wychodzi mi geste a innym razem rozlatuje się Pozdrawiam ciepło Ela
Witam Pani Elu. Nie mam na blogu karpatki, mam też bardzo dużo pracy, ale w drodze wyjatku podam Pani przepis na maila- proszę do mnie napisać, a ja Pani odpiszę. Mam bardzo dobry przepis na krem i szybciutko Pani prześlę.
UsuńPozdrawiam!
Danusiu,a zupka NIC?Nie wiem dlaczego zupka bo to bardziej deser...robilo się ja w moim rodzinnym domu,mleko,zoltka dużo wanilly i pianka z bialek........ale jak to ugotować?Nie pamiętam dokładnie,moze Ty uchylisz rabka tajemnicy?Please.Ewa
OdpowiedzUsuńEwuniu to chyba najprostsza zupa jaką znam. Gotowałam ją ostatnio na zajęciach praktycznych w szkole podstawowej- ha, ha. Nie cierpię żadnych zup mlecznych, bo mnie po prostu cofa. Tak się najadłam w dzieciństwie, ze starczy mi do końca życia. Mleko zagotowujesz z wanilią. Połowę cukru pudru ubijasz z żółtkami- odstawiasz na bok. Pianę ubijasz z drugą połową cukru pudru i kładziesz łyżeczką małe kluseczki z piany, potem odwracasz i jeszcze chwilę gotujesz. Zdejmujesz z palnika i wlewasz ubite żółtka energicznie mieszając rózgą lub trzepaczką. Na jedną szklankę mleka liczysz jedno jajko i 1 płaską łyżkę cukru pudru .
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo Ci dziekuje,bede robila sobie malutkie deserki,bo ja kocham słodkie!Kocham także cacao bez cukru na gore kogiel-mogel i ubita piane z bialek/komunistyczny deser/Pozdrawiam.Ewa
OdpowiedzUsuńKogel- mogel też kiedyś lubiłam, robiłam dzieciom, ale dzisiaj te jajka nie są pewne, nawet ze wsi, więc już nie robię.
UsuńPozdrawiam Ewuniu.
Danusiu,nie wiem o co to chodzi w Polsce z tymi jajkami???Tutaj przechowywane sa w lodówkach maja termin waznosci,a pracując tyle lat,nigdy nie spotkałam się z chorobami na skutek zjedzenia jajek,ktore nie przeszly termicznej obrobki.Ja tam wcinam czasami kogiel-mogel.Calusy.Ewa
UsuńU nas Ewuniu zdarzają się zatrucia salmonellą po spożyciu potraw z udziałem surowych jajek, więc raczej jesteśmy ostrożni.
UsuńPozdrawiam :)
Teraz nawet nie wiem jak wcześniej żyłam bez przepisów z tego blogu!
OdpowiedzUsuńJeśli potrzebuję jakiś przepis, wiem gdzie szukać :) Ten blog jest prawdziwym ratunkiem dla początkujących kucharzy - wszystkie przepisy są sprawdzone, dokładne i bardzo smaczne! Wszystkie dania za przepisami z tego blogu wyszli mi udane :)
DZIĘKUJĘ!!! I zawsze będę wdzięczna :)
Witam Irenko. No, bardzo mi miło czytając takie słowa. Staram się Irenko, żeby w miarę blog był czytelny tylko ze zdjęciami kuleję mocno. Chyba nigdy nie nauczę się dobrze fotografować. Bardzo Ci dziękuję...pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńDanusiu masz może przepis na cebularze? Mam dużo cebuli i muszę ją przerobić :)
Pozdrawiam.
Mam Basiu na Kołaczyki drożdżowe z cebulą, bardzo podobne. Pozdrawiam:)
UsuńDanusiu masz przepis jak zrobić marcepan? W planach rogale marcińskie a nie chce gotowego kupować. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. Nie mam Basiu takiego przepisu, zawsze kupuję. Przeważnie jest to raz czy dwa razy w roku, to nie ma sensu żebym robiła. Pozdrawiam :)
UsuńMacie zawsze dużo ciast na Boże Narodzenie? U nas jest kilka ciast, które własnoręczni pieczemy, no i są też torty na święta , ale torty już zamawiamy, bo zależy nam na tym, aby były smaczne i pięknie wyglądały, a niestety w rodzinie specjalistów od tortów nie ma. Już w ogóle bardzo mocno zbliża się ten świąteczny czas. Za chwilę zaczną się przygotowania i zimowy klimat. Mam nadzieję, że święta w tym roku będą tak samo fantastyczne, jak zawsze. Liczę na to, bo pozwoli to na odreagowanie całego roku. Mam nadzieję, że u Was również będzie super!
OdpowiedzUsuń