Hymn Rumunii
słowa i muzyka hymnu | |
Państwo | |
---|---|
Tekst |
Andrei Mureșanu, 1848 |
Muzyka |
Anton Pann, 1848 |
Lata obowiązywania |
1989– (w Rumunii) |
Hymn Rumunii (wersja instrumentalna) |
Deșteaptă-te, române (z rum. Przebudź się, Rumunie) – hymn państwowy Rumunii. Słowa pieśni napisał Andrei Mureșanu, rumuński poeta, dziennikarz i tłumacz, uzdolniony trybun czasów Rewolucji 1848. Muzykę skomponował Anton Pann, poeta i etnograf, pieśniarz i autor podręczników muzycznych. Hymn po raz pierwszy został wykonany w 1848 roku w miejscowości Râmnicu Vâlcea. Od tego czasu towarzyszył Rumunom w przełomowych momentach historycznych. Był również spontanicznie śpiewany w czasie wystąpień antykomunistycznych w 1989 roku. W ten sposób pieśń stała się hymnem wyrosłym z historii narodowych zmagań.
W latach 1991–1994 była także hymnem Mołdawii, zastąpionym pieśnią Limba noastră.
Tekst i polskie tłumaczenie
[edytuj | edytuj kod]Deșteaptă-te, române
Deșteaptă-te, române,
din somnul cel de moarte,
În care te-adânciră
barbarii de tirani
Acum ori niciodată
croiește-ți altă soarte,
La care să se-nchine
și cruzii tăi dușmani.
Acum ori niciodată
să dăm dovezi în lume
Că-n aste mâni mai
curge un sânge de roman,
Și că-n a noastre piepturi
păstrăm cu fală-un nume
Triumfător în lupte,
un nume de Traian.
Priviți, mărețe umbre,
Mihai, Ștefan, Corvine,
Româna națiune,
ai voștri strănepoți,
Cu brațele armate,
cu focul vostru-n vine,
"Viața-n libertate ori moarte"
strigă toți.
Preoți, cu crucea-n frunte
căci oastea e creștină,
Deviza-i libertate
și scopul ei preasfânt.
Murim mai bine-n luptă,
cu glorie deplină,
Decât să fim sclavi
iarăși în vechiul nost'pământ.
Przebudź się, Rumunie
Przebudź się, Rumunie,
Otrząśnij się ze śmiertelnego snu,
W który wpędzili cię
Okrutni tyrani.
Teraz lub nigdy
Weź los w swe ręce,
Zdobądź uznanie u wszystkich,
Nawet u swych wrogów.
Teraz lub nigdy
Daj światu czytelny znak,
Że w twoich żyłach pulsuje
Dawnych Rzymian krew,
A w naszych sercach
Z dumą nosimy imię
Sławnego w bojach
Dzielnego Trajana.
Spójrz na duchy możnych władców:
Michała, Stefana, Korwina,
Z rumuńskiego narodu
Twe wielkie potomstwo,
Z bronią w dłoniach
O sercach żarliwych,
„Wolność lub śmierć”
– oto ich zawołanie.
Księża, prowadźcie nas krucyfiksami,
Ta armia jest chrześcijańska.
Jej mottem jest wolność
I to jest nasz święty cel.
Lepiej zginąć na polu bitwy,
W pełni wszelkiej chwały,
Niż być znów niewolnikiem
Na swojej własnej starożytnej ziemi.