Mam wrażenie, że ciasta i chlebki bananowe obiegły już całą kulinarną sieć i nie można nic dodać w ich temacie. I pewnie tak jest. Ale wszystkie moje ulubione przepisy zawierają masło i dość dużą ilość bananów. A co począć jeśli masła brak a banany są tylko dwa?
Kiedy na bananach pojawiają się ciemne plamki zawsze myślę o cieście bananowym. I często je robię, najchętniej razowe, z dużą ilością orzechów i ciemnym cukrem w małych ilościach. Wówczas powstaje chlebek, który z powodzeniem zastąpi pieczywo, bo za kromkę ciepłego z masłem dałabym się pokroić.
Ale dziś powstało improwizacyjne, lekkie i owocowe ciasto bananowe. Z olejem zamiast masła. Ładnie wyrasta, ma jedwabisty przyjemny miąższ, nie jest "gnieciuchem", ale nie jest też suche. Ot, pyszne proste ciasto do herbaty pijanej w ogrodzie (bardzo wskazane z uwagi na słoneczne dni września:)).
Ciasto bananowe z gruszką
(użyłam szklanki o poj. 250 ml)
2 dojrzałe banany
1 szklanka mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru pudru
nieco ponad 1/2 szklanki dobrego oleju roślinnego
3 jajka
1-2 gruszki, obrane i pokrojone w kostkę
cukier puder do posypania
Piekarnik rozgrzewamy do temp. 180 st. C.
Banany rozgniatamy widelcem (nie miksujemy!) i odkładamy na bok. W dużej misce trzepaczką dokładnie mieszamy jajka, cukier i olej. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i dodajemy do masy, mieszamy. Na końcu dodajemy banany i znów mieszamy, ale nie za długo, tylko aby połączyć składniki. Ciasto przelewamy do keksówki (lekko nasmarowanej olejem i wysypanej mąką, lub wyłożonej papierem do pieczenia). Na wierzchu układamy kawałki gruszki.
Ciasto wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez godzinę. Wyciągamy z piekarnika i studzimy 5 minut w formie, następnie wyjmujemy ciasto z formy i studzimy następnie* na kratce kuchennej. Wierzch posypujemy cukrem pudrem.
*Nie musimy studzić ciasta całkowicie, bo ciepłe smakuje równie dobrze, a może nawet lepiej:) Polecam do aromatycznej herbaty. Smacznego!
12 comments:
Ciekawe połączenie. Mdła słodycz bananów i cierpkość gruszek może być idealna.
Cudowne! I ciasto, i to, że wracasz na blogu;)
Nie wspomnę już o nagłówku! Piękny:)
P.S. Wciąż mi brak mobilizacji, ale słoiki już mam wybrane;)
Uściski!
Czy ciacho nie jest strasznie słodkie? Czy ono jest takie a'la drożdżowe?:)Pozdrawiam
@ Ewelina Kowalska
w sumie pomyliłam proporcje, cukru jest 1/2 szklanki, zaraz to poprawię:) Ale jest dość słodkawe. A przypomina bardziej biszkopt niż drożdżowe:)
Doskonałe ciasto!
Banan i gruszka pysznie się komponują.
Miło,że jesteś Mar.
Ooo jakie puszyste :)
Fajne ciacho. Wypróbuję tej jesieni na pewno :)
przepysznie...mam banany a gruszki pozniej kupie i popelnie to Twoje cudo:)
Uwielbiam wszelkie bananowe ciasta, a jeszcze w połączeniu z gruszkami musi być przepyszne :)
jejku jak to ciasto pięknie wygląda pewnie równie dobrze smakuje:)
Ja też lubię najbardziej ciężkie, razowe chlebki z mnóstwem orzechów i kilkoma łyżkami brązowego cukru. Z tą różnicą, że ja ciepły kawał smaruję masłem orzechowym a wyrzuty sumienia zostawiam sobie na potem :)
już wiem dlaczego nie miałam miksować bananów:( ale mam nadzieję, ze następnym frazem wyjdzie mi dużo lepsze:)
Post a Comment