Tytuł: Elyria - polowanie na czarownice
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 320
Przekład: Bożena Michałowska - Stoeckle
Korekta: Grzegorz Grygoruk, Dorota Piekarska
Magia, co zło wszelkie skrywa, jest źródłem nieszczęścia,
Czas oczyszczenia już blisko, ku przestrodze,
Wtedy to ludzie będą do bogów przyjęcia.
Z kroniki wizjonera Dal Caiss
Kiedy ludzie wyznawali prastarą wiarę celtycką, grupa druidów
i uczonych zawiązała tajny Krąg Obserwatorów, by gromadzić pradawną wiedzę
magiczną. Niestety, jeden z jej członków, opanowany żądzą władzy, przywołał na
ziemię demona, który zaczął siać zniszczenie. By go pokonać, druidzi
przystąpili do magicznego rytuału, ale zabrakło im ważnego magicznego atrybutu
- Świetlistego Naczynia. Nikt nie wiedział, czym on jest. Elyria ma osiemnaście
lat i wbrew swojej woli zyskuje potężną moc, nad którą nie potrafi zapanować.
Minie wiele czasu nim ona sama i życzliwi jej ludzie zrozumieją, że jej imię to
w języku elfów Świetliste Naczynie, a jej przeznaczeniem jest wybawić świat od
mocy demona...
Jest to wciągająca
książka przepełniona magią i historią druidów. Elyria mnie oczarowała, czułem
to co ona, widziałem i nawet myślałem tak samo podczas lektury. Współczułem jej
tej niewiedzy kim jest i bałem się razem z nią tego co może się stać. Na
szczęście są jeszcze dobrzy ludzie, którzy jej pomogli, jak? Tego nie zdradzę,
nie chcę wam zabierać tej przyjemności, abyście mogli tą tajemnicę w pełnym
podnieceniu odkryć sami w pełnej krasie. Zapierający dech w piersiach bieg
wydarzeń i niezwykła miłość tworzą wyborną powieść z gatunku fantasy.
Podsumowując: Elyria
wstrząsnęła moimi uczuciami, ten strach, ból, tajemnicza moc, zagadki różnego rodzaju
i niezwykle barwne postacie warte są tego by sięgnąć po tę książkę. Polubicie
Elyrie, a w bohaterce i innych postaciach ujrzycie samych siebie. Ta
emocjonująca, barwna, sentymentalna i wyjątkowo tajemnicza opowieść z dużą ilością magii
oraz szczyptą lubczyku jest dla Ciebie.
Wystarczy zajrzeć do dobrej księgarni lub biblioteki jeżeli posiadają tę
książkę.
Napiszcie
w komentarzu czy sięgniecie po tą książkę, a naprawdę warto, lub podzielcie
waszymi krótkimi odczuciami jeśli czytaliście.
Pozdrawiam
Tom
18