Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Łukasz Orbitowski
Mustafa Suleyman
Daniel Włodarski
Joanna Gierak-Onoszko
Robert McCammon
Harlan Coben
Agata Romaniuk
Maria Paszyńska
Cezary Harasimowicz
Weronika Kostyrko
Człowiek nowego tysiąclecia założy stację na Księżycu, poleci na Marsa, uruchomi loty międzyplanetarne i przekroczy granicę dzielącą nas od głębokiej przestrzeni kosmicznej. Człowiek nowego tysiąclecia będzie miał zupełnie nową relację z kosmosem, w którym żyjemy: Homo terrestris jest gotowy, aby stać się Homo cælestis.Tommaso Ghidini zabiera nas w fascynującą podróż w przyszłość. Snuje rozważania o tym, jak nasze życie może się zmienić, gdy przekroczymy granice Ziemi i zaczniemy zasiedlać inne planety. Nie skupia się jednak wyłącznie na technicznych aspektach podróży kosmicznych, ale przede wszystkim na ludziach – ich emocjach, pragnieniach, i wyzwaniach, z którymi muszą się mierzyć. Ghidini przedstawia świat, w którym porażka nie jest końcem, lecz nieodłącznym elementem rozwoju, koniecznym do osiągnięcia nowych celów.Homo Caelestis to opowieść o marzeniach, które stają się rzeczywistością, dzięki odwadze i determinacji naukowców, astronautów oraz wizjonerów, którzy poświęcają swoje życie na badanie kosmosu.
Książka "Homo caelestis..." to książka popularnonaukowa, która wciąga od pierwszych stron niczym najlepsza powieść. Autor, który od wielu lat ma swój wkład w prestiżowe programy kosmiczne, posiada niezwykły talent do opowiadania o rzeczach skomplikowanych w niezwykle ciekawy, angażujący czytelnika sposób. Jednocześnie przekazuje on wiedzę tak, by nawet osoby, które z astrofizyką czy nawet fizyką miały "nie po drodze" w szkole, zrozumiały wszystko bez problemu. Najbardziej jednak zachwyciła mnie pasja autora, którą czuć w każdym akapicie, która emanuje z każdej strony tej książki i przenika czytelnika mogącego poczuć prawdziwą miłość naukowca do swojej pracy. Ta "niezwykła opowieść", jak czytamy w podtytule, to faktycznie cudowna przygoda, którą możemy przeżyć poznając tę pozycję. Niesamowite jest też to, że historie, które czytamy, zdarzyły się naprawdę i wszystko możemy sprawdzić, wyszukać, a także dowiedzieć się więcej! I zaręczam Wam, że ta książka rozbudza ciekawość :D Została ona wydana w oryginale w 2021 roku, więc część rzeczy, o których tu czytamy, była dopiero w sferze planowania, część ma opóźnienie, a jeszcze inne są w swojej kolejnej fazie realizacji. To już możemy sami sobie sprawdzić i porównać.Bardzo pozytywnie odebrałam też to, jak autor opisywał innych naukowców, astronautów, czy wszystkie inne osoby, które zostały wspomniane w tej publikacji. Widać nie tylko szacunek i sympatię, ale często również podziw dla dokonać, zaangażowania, czy nawet charakteru i postępowania bohaterów przytoczonych historii.Jest to więc książka nie tylko dla osób, które chcą się czegoś dowiedzieć o najnowszych dokonaniach człowieka w sferze lotów kosmicznych, wynalazkach wymyślonych na potrzeby kosmonautyki, a później wykorzystywanych na naszej planecie przy innych projektach, ale jest to też lektura dla tych, którzy interesują się historią astronautyki, chcą wiedzieć dlaczego doszło do niektórych katastrof lub jak w przyszłości może zmienić się ludzkość, gdy wkroczymy w czas ekspansji kosmosu.Niesamowita książka: pobudzająca ciekawość, pozostawiająca po sobie pozytywne emocje i chęć podzielenia się tymi informacjami ze znajomymi, ale też skłaniająca do myślenia o naszej kruchej małej planecie, która jest wciąż naszym domem i o który musimy dbać, by kolejne pokolenia mogły wciąż na nim żyć i rozwijać swoją ciekawość :)Polecam gorąco!!
Książka "Homo caelestis..." to książka popularnonaukowa, która wciąga od pierwszych stron niczym najlepsza powieść. Autor, który od wielu lat ma swój wkład w prestiżowe programy kosmiczne, posiada niezwykły talent do opowiadania o rzeczach skomplikowanych w niezwykle ciekawy, angażujący czytelnika sposób. Jednocześnie przekazuje on wiedzę tak, by nawet osoby, które z...
„Dzięki odwadze, śmiałym wizjom i rozwojowi technologii gatunek ludzki w zawrotnym tempie – w ciągu niespełna 70 lat – zdołał, wychodząc od podskoku drewniano-płócienną ważką, dokonać niewyobrażalnego wyczynu: opuścił granice Ziemi i wylądował na innym ciele niebieskim. A następnie bez szwanku powrócił. Homo caelestis stał się na powrót Homo terrestris.” ~ "Homo caelestis", Tommaso Ghidini, tł. Ewa Nicewicz, Copernicus Center Press, 2024, s. 46.Zacznę od najważniejszego, gdyż po zapoznaniu się z zamieszczonym na tylnej okładce blurbem, miałem o „Homo caelestis” inne wyobrażenie. Tommaso Ghidini podchodzi do omawianego tematu w dość oryginalny sposób. Swoje rozważania o ludzkości, która kiedyś opuści granicę Ziemi i osiedli się na innych planetach, rozpoczyna co prawda od astrofizyki [i co jakiś czas do niej wraca], jednak „Homo caelestis” nie jest książką, o której powiedziałbym, że to publikacja z zakresu astrofizyki. Mało tego, Ghidini w tekście nie wybiega zbyt często w odległą przyszłość. Jeśli więc liczyliście na przemyślenia futurologiczne związane z podbojem gwiazd, to nie tutaj. O czym więc jest książka „Homo caelestis”?Ghidini, niczym William Wallace z „Bravehearta” tuż przed stoczeniem bitwy, roztacza przed Czytelnikami wysoce motywująca [i zbyt optymistyczną] wizję, w której stawia na piedestale ludzkość oraz możliwości, jakie przed nami wszystkimi stoją. Jak tego dokonamy? Determinacją, ciężką pracą, współpracą, etc.Co czeka nas więc w przyszłości? Wiele ciekawych projektów, np. program zakładający oczyszczenie orbity Ziemi ze wszelkiego śmiecia [który za niedługo może nie tylko utrudnić, co wręcz uniemożliwić start kolejnych misji kosmicznych]. Lepszy nadzór nad monitorowaniem zmian klimatycznych na Ziemi. Założenie stacji kosmicznej orbitującej wokół księżyca. Baza na księżycu. Wydobywanie i przetwórstwo regolitu i hel-3. Kolonizacja Marsa. A jeszcze dalej: plan obrony planetarnej przed np. asteroidami zmierzający w kierunku naszego globu. A to i tak nie wszystko.„Homo caelestis” to w istocie „Niezwykła opowieść o tym, kim się stajemy”. Napisana z pasją i wiarą w ludzkość, podchodzi do tematu podboju kosmosu w oryginalny sposób: będąc książką nie tyle o astrofizyce, czy futurologii, co przede wszystkim o człowieku. Humanistycznym spojrzeniem na przyszłość. Ostatecznie, możemy zadać sobie pytanie: jak długo będziemy spoglądać na nasza cywilizację, określając się wyłącznie mianem Homo terrestris? Kiedy będziemy mogli powiedzieć, że staliśmy się Homo caelestis?Warto przeczytać 👍Książkę do recenzji otrzymałem od Copernicus Center Press w ramach współpracy barterowej.Więcej o książce piszę na moim blogu - link: https://karols.pl/homo-caelestis-tommaso-ghidini-recenzja/
„Dzięki odwadze, śmiałym wizjom i rozwojowi technologii gatunek ludzki w zawrotnym tempie – w ciągu niespełna 70 lat – zdołał, wychodząc od podskoku drewniano-płócienną ważką, dokonać niewyobrażalnego wyczynu: opuścił granice Ziemi i wylądował na innym ciele niebieskim. A następnie bez szwanku powrócił. Homo caelestis stał się na powrót Homo terrestris.” ~ "Homo...
TO NIE JEST KSIĄŻKA O ASTROFIZYCE To znaczy... Trochę jest. "Homo Caelestis" to przede wszystkim opowieść filozoficzna, opowieść wnikająca w głębię egzystencji człowieka. Wnikająca w nasze pragnienia i lęki.To opowieść o podboju kosmosu, o tym, co on dla nas oznacza. I dlaczego w zasadzie próbujemy dotrzeć na Marsa. To książka o wierze, nadziei i miłości. Książka o pasji, emocjach i dramatach rozgrywających się poza oczami przeciętnego obywatela. Jedna z najlepszych książek poruszających tematykę lotów kosmicznych, jakie czytałam.
TO NIE JEST KSIĄŻKA O ASTROFIZYCE To znaczy... Trochę jest. "Homo Caelestis" to przede wszystkim opowieść filozoficzna, opowieść wnikająca w głębię egzystencji człowieka. Wnikająca w nasze pragnienia i lęki.To opowieść o podboju kosmosu, o tym, co on dla nas oznacza. I dlaczego w zasadzie próbujemy dotrzeć na Marsa. To książka o wierze, nadziei i miłości. Książka o...
Dodaj cytat z książki Homo caelestis. Niezwykła opowieść o tym, kim się stajemy