Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Peter Attia
Ewa Sobieniewska
Holly Jackson
Robert M. Sapolsky
Harlan Coben
Cezary Harasimowicz
T. Kingfisher
Charles Casillo
Maria Paszyńska
Sam Sedgman
Mroczne piękno zbrodni.Jest rok 1920. Gostyniem wstrząsa fala perwersyjnych morderstw. Czy kryje się za nią seryjny morderca? A może klucz do zagadki znajduje się w twórczości genialnego poety samobójcy? Adam Karski staje przed niezwykle trudnym zadaniem.„Dłonie śmierci” to druga część serii mrocznych kryminałów o prokuratorze Adamie Karskim, który staje w szranki z okrutnymi i inteligentnymi mordercami, by wciąż przekonywać się, że zło czynione przez człowieka nie zna granic i może przybierać niejedną maskę.Grzegorz Skorupski – autor artykułów oraz książek historycznych i beletrystycznych, między innymi „Smaku błękitu”. Mieszka w Gostyniu. Pasjonat historii i powieści kryminalnych. Właściciel owczarka niemieckiego i dwóch kotów. Człowiek tak niejednoznaczny, jak jego gusta muzyczne: grunge, stoner rock, progressive i psychodelic metal.
Audiobook. Siadło aż miło!Dłonie Śmierci to 2 tom prokuratorem Karskim.Podobała mi się ta lektura bardziej od pierwszego tomu i żeby nie fakt że jakieś 3 tygodnie temu stwierdziłem że nie będę rzucał tak łatwo 10 w ocenie to kto wie...;) Fabuła była znakomicie poprowadzona przez autora, od początku książka intryguje i ciekawi także tą moją ciekawość zaspokoiłem dopiero w ostatnie pół godziny odsłuchu. Świetny lektor i jeszcze lepszy autor także to znakomite połączenie przyniosło mi mase radości z lektury i mnóstwo emocji. .....;)Gorąco polecam;)
Audiobook. Siadło aż miło!Dłonie Śmierci to 2 tom prokuratorem Karskim.Podobała mi się ta lektura bardziej od pierwszego tomu i żeby nie fakt że jakieś 3 tygodnie temu stwierdziłem że nie będę rzucał tak łatwo 10 w ocenie to kto wie...;) Fabuła była znakomicie poprowadzona przez autora, od początku książka intryguje i ciekawi także tą moją ciekawość zaspokoiłem dopiero...
Przeczytałam I i II część trylogii o Adamie Karskim. Fabuła jest bardzo wciągająca, autor dba o detale historyczne, postaci są wiarygodne. Dłonie śmierci to pierwsze wydanie książki i do ewentualnego drugiego wydania mam kilka uwag (wydaje się, że nie było korekty). Najpierw język- przy takiej starannej stylizacji na okres międzywojenny, bohaterowie, nawet w monologu wewnętrznym nie powinni używać współczesnego słownictwa i współczesna terminologia nie powinna pojawiać się w opisach. Czytałam szybko, przez to niedokładnie, a i tak znalazłam takie sformułowania i słowa: bohater czuł się "jak zombie", "farmaceutyki", "pojeb". Najbardziej rażący błąd to wprowadzenie do narracji leku przeciwdepresyjnego Amitryptyliny, która w rzeczywistości została wynaleziona w USA w późnych latach 50., a na rynek polski trafiła w późnych latach 60. Opis objawów depresji i używanie słowa depresja jest też na wskroś współczesny (choćby to, że kiedyś stosowano zwrot melancholia).
Przeczytałam I i II część trylogii o Adamie Karskim. Fabuła jest bardzo wciągająca, autor dba o detale historyczne, postaci są wiarygodne. Dłonie śmierci to pierwsze wydanie książki i do ewentualnego drugiego wydania mam kilka uwag (wydaje się, że nie było korekty). Najpierw język- przy takiej starannej stylizacji na okres międzywojenny, bohaterowie, nawet w monologu...
Tym razem lektura osadzona jest w 1920 roku, bohaterzy pod wpływem wojny zostali odmienieni. Życie ludzi zamieszkujących Gostyń uległo zmianie. Autor z dbałością o każdy detal starał się oddać realia tych czasów oraz wpływu jaki wojna wywarła na ludzi, przede wszystkich na Karskiego. W tej części historia jest doskonałym wypełnieniem, ale nie mniej znaczącym niż główna fabuła. Jednak nie jest to dominujący wątek książki, jak miało to miejsce w pierwszej części. Drugi tom w mojej ocenie jest znacznie lepszy niż pierwszy. Widać, że autor zyskał śmielsze pióro i kryminał posiada bardziej zaawansowaną intrygę, przez co trudniej domyślić się kto jest mordercą. Książkę polecam, na pewno sięgnę po kolejne części.
Tym razem lektura osadzona jest w 1920 roku, bohaterzy pod wpływem wojny zostali odmienieni. Życie ludzi zamieszkujących Gostyń uległo zmianie. Autor z dbałością o każdy detal starał się oddać realia tych czasów oraz wpływu jaki wojna wywarła na ludzi, przede wszystkich na Karskiego. W tej części historia jest doskonałym wypełnieniem, ale nie mniej znaczącym niż główna...
Słaba,najszczęśliwszy moment to ten gdy zobaczyłam ostatnią stronę
Pierwsza część podobała mi się bardziej. Tutaj bohaterowie stali się mniej sympatyczni, zniknął gdzieś urokliwy klimat powieści. Intryga jest tym razem zdecydowanie przekomplikowana. Za dużo zbiegów okoliczności, a rozwiązanie mało realistyczne i przekonujące. Sama konstrukcja powieści też kuleje. Sporo błędów, literówek pogarsza odbiór całości.
Czyta się to naprawdę dobrze, choć samo rozwiązanie zagadki rozczarowuje, dzieje się deux ex machina, całe śledztwo właściwie jest niepotrzebne, bo bohater wymyśla ostatecznie wszystko niemalże zza biurka. Jeśli jednak sama intryga kryminalna nie jest dla was najważniejsza, to książka broni się innymi walorami: język, realia, brak dluzyzn, sympatyczni bohaterowie, ciekawe tło.
Dłonie śmierci – druga część cyklu z Adamem Karskim. Gostyń, rok 1920. Wielka Wojna przetoczyła się przez świat i jej skutki widać w każdej dziedzinie życia. Gostyń przestał być spokojnym, niewielkim miastem. Zmienia się władza, zmieniła się mentalność ludzi, wojenne okrucieństwa poczyniły spustoszenie w psychice tych, którzy wrócili. Ofiarami są również ci, którzy stracili najbliższych, zbiednieli, pogubili się, zokrutnieli w sposób do niedawna niewyobrażalny. Dostajemy nie tylko sporą porcję wiedzy historycznej, ale również wspaniale oddaną atmosferę tamtych lat. Intryga kryminalna bardzo wpisuje się w degrengoladę, powojenny rozkład i wynaturzenia. Mamy morderstwa „malowniczo” okrutne, mamy początki narkotyków, jest miłość i jest nienawiść. A rozwiązanie zagadki odpowiednio zaskakujące. Bohaterowie, jak zwykle u Grzegorza Skorupskiego, prawdziwi, przekonujący, czasami zagubieni, nie pozbawieni wad (nawet ci pozytywni) i ludzkich słabości. Świetna, mądra i wciągająca lektura.
Dłonie śmierci – druga część cyklu z Adamem Karskim. Gostyń, rok 1920. Wielka Wojna przetoczyła się przez świat i jej skutki widać w każdej dziedzinie życia. Gostyń przestał być spokojnym, niewielkim miastem. Zmienia się władza, zmieniła się mentalność ludzi, wojenne okrucieństwa poczyniły spustoszenie w psychice tych, którzy wrócili. Ofiarami są również ci, którzy stracili...
Krótko - druga część równie dobra jak pierwsza. Świetnie zawiązana historia. Autor przenosi nas w lata 20 XX wieku i nie pozwala się nudzić na kartach powieści. Nie nudziłam się ani przez chwilę.
Rok 1920. Miastem Gostyń wstrząsają tajemnicze, wyrafinowane i brutalne morderstwa. Sprawami od początku zajmuje się prokurator Adam Karski, który poprzez wyjazd swojej żony samotnie wychowuje córkę. Jest wczesna wiosna, pada, wieje i jest zimno, a Karski wolałby spędzić czas z pełną rodziną, niż błąkać się po spelunach, cmentarzach i lasach w celu sprawdzenia kolejnych zwłok czy szukania jakiegokolwiek motywu w zachowaniu psychopaty, który morduje niewinnych ludzi. Ale czy rzeczywiście są tacy niewinni lub czy psychopata jest jeden? Dowodów do poparcia tych tez to akurat w tej historii zostanie dostarczone sporo…Ten kryminał ma mocny, ciężki klimat i jest wiarygodny w przekazie. Widać wyraźnie, że autor pasjonuje się historią i potrafi stworzyć ciekawą opowieść liczną w detale. Każdy rozdział zaczyna się od przedstawienia informacji historycznych, jak ważniejsze wydarzenia na froncie wschodnim lub historie związanie z Gostyniem. Dodatkowym smaczkiem, głównie dla mieszkańców Gostynia są informacje od narratora, na przykład nazwy ulic, którymi przemieszczają się bohaterowie lub budynki, które ponoć stoją po dziś dzień.Opowieść obfituje w postacie z różnych sfer życia społecznego i każda ma coś na sumieniu, co wcale nie pomaga Karskiemu. Wiele tu odwołań do zakończonej dopiero co Wielkiej Wojny, a ze wschodu już nadciąga kolejne niebezpieczeństwo. Na szczęście Karski może liczyć na swoich zaufanych współpracowników, którzy nieraz wykażą się bohaterstwem lub wspomogą głównego bohatera dobrym słowem.„Dłonie śmierci” to mocna historia, przedstawiona w bardzo sugestywny i realistyczny sposób. Niemalże samemu można poczuć jak to jest rozwiązywać skomplikowane zagadki kryminalne w czasach, gdy medycyna sądowa stała na niskim poziomie i nie było testów DNA. Moja ocena: 8/10.
Rok 1920. Miastem Gostyń wstrząsają tajemnicze, wyrafinowane i brutalne morderstwa. Sprawami od początku zajmuje się prokurator Adam Karski, który poprzez wyjazd swojej żony samotnie wychowuje córkę. Jest wczesna wiosna, pada, wieje i jest zimno, a Karski wolałby spędzić czas z pełną rodziną, niż błąkać się po spelunach, cmentarzach i lasach w celu sprawdzenia kolejnych...
Rewelacyjna historia - trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Historia opracowana z dbałością o najmniejsze drobiazgi - pierwszą część trafiłam przypadkiem, dwie pozostałe - przeczytałam niemalże za jednym zamachem.
Karski wzdrygnął się ,wchodząc w ten świat przemocy rodzinnej alkoholizmu i patologii.Był obojętny wobec losu ludzi,którzy sami wybierają taką drogę życia czy raczej wegetacji.Ale w tym chorym świecie rodziły się dzieci,które wzrastały w poczuciu,ze to,co widzą,jest normalne.Powielały błędy rodziców;były ich kalką,często jeszcze bardziej okrutną i bezwzględną..