Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Rafał Krzysztof Jaworowski
Katarzyna Zyskowska
James Barr
Freida McFadden
Joanna Kuciel-Frydryszak
Anthony Ryan
Marta Nowik
Paweł Beręsewicz
Filip Ilukowicz
You Yeong-Gwang
A co, jeśli do krainy sztuki i piękna wkradnie się zło? Na to pytanie odpowiadają autorzy opowiadań, których akcja związana jest z Operą Narodową. W antologii znajdą się teksty czołówki polskich autorów kryminalnych – Katarzyny Gacek, Marty Guzowskiej, Joanny Jodełki, Anny Rozenberg, Gai Grzegorzewskiej, Macieja Siembiedy, Bartosza Szczygielskiego, z udziałem i pod redakcją Roberta Ostaszewskiego. Na specjalne zaproszenie dyrektora Waldemara Dąbrowskiego zwiedzili oni nawet najdalsze i najbardziej tajemnicze zakątki Teatru Wielkiego, które staną się sceną wykreowanych przez nich zbrodni. Dla miłośników muzyki i kryminału.
Antologia, zbiór opowiadań i może i bym się nie skusiła, ale jeden mały szczegół. A nawet wielki, i to nie szczegół (dla mnie). Nie szczegół tylko ON we własnej osobie. Książę komedii kryminalnej - Alek Rogoziński!Gdy zobaczyłam nazwisko tego autora na okładce już wiedziałam, że to książka MUST HAVE, MUST READ! No jakżeby inaczej? Nie ma opcji! Książkę Pana Alka, chociażby tylko z krótkim opowiadaniem (moim zdaniem za krótkim, ale o tym za chwilę) muszę mieć przecież na półce!Jeśli chodzi o opowiadania, to było spoko. Nie było żadnego wow, na którym bym przepadła, ale nie nudziłam się. Czytało się to przyjemnie. Oczywiście na pewno nie zdziwi Was fakt, że opowiadanie Pana Alka podobało mi się najbardziej, ale tak jak już wspomniałam, było stanowczo za krótkie! Uwielbiam twórczość tego autora, że zdecydowanie te parę stron spowodowało niedosyt!Polecam ten zbiór wszystkim, którzy lubią taką formę książek ;)
Antologia, zbiór opowiadań i może i bym się nie skusiła, ale jeden mały szczegół. A nawet wielki, i to nie szczegół (dla mnie). Nie szczegół tylko ON we własnej osobie. Książę komedii kryminalnej - Alek Rogoziński!Gdy zobaczyłam nazwisko tego autora na okładce już wiedziałam, że to książka MUST HAVE, MUST READ! No jakżeby inaczej? Nie ma opcji! Książkę Pana Alka, chociażby...
89/180/2024Daję 7 (bdb),bo większość mi się podobała. Elementem wspólnym jest Opera Narodowa. Lubię takie opowiadania z wspólnym motywem, już to pewnie pisałam przy innych książkach tego typu.A po bożemu jest tak:Rogoziński - jak to on, na wesoło. Ochroniarz-hipochondryk Alojzy Dudek mnie oczarował. Bardzo dobre.Siembieda - kryminał z czasów MO. Nie milicyjny, bo nie ideologiczny, ale klimat jest. Bardzo dobre.Rozenberg - nie mam jakoś chemii. Czytałam jej pierwszą powieść, niby OK, ale jakoś nie. Chyba ten kolorowy policjant w małym Woking z polskimi korzeniami mi nie leżał. Tu też jest policjant z Woking, może przez to jakoś mi nie podeszło. Ale patrząc obiektywnie -dobre.Szczygielski - głównym motywem jest tytułowa zjawa. Siły nadprzyrodzone mnie nie przekonują. Takie sobie.Jodełka - celebrytka i prawdziwa nieszczęśliwa miłość. Nie całkiem moja bajka, ale niezłe.Ostaszewski - chociaż występują mafiozi (za którymi nie przepadam),to fajne. Bardzo dobre.Gacek - czarna wdowa zrobiona w konia. Bardzo dobre.Skorupski - podpalacz teatrów z wątkiem choroby psychicznej. Dobre.Grzegorzewska - Akcja dzieje się z 2098, na Ziemi zupełnie innej niż ką znamy. Dla mnie najsłabszy utwór. Fantastyka to zupełnie nie moja bajka. Koneserzy docenią na pewno.Onufrowicz - mocna opowieść na koniec. Krwawa zbrodnia i nietypowe zakończenie. Bardzo dobre.
89/180/2024Daję 7 (bdb),bo większość mi się podobała. Elementem wspólnym jest Opera Narodowa. Lubię takie opowiadania z wspólnym motywem, już to pewnie pisałam przy innych książkach tego typu.A po bożemu jest tak:Rogoziński - jak to on, na wesoło. Ochroniarz-hipochondryk Alojzy Dudek mnie oczarował. Bardzo dobre.Siembieda - kryminał z czasów MO. Nie milicyjny, bo nie...
Zbiór opowiadań - akcja umiejscowiona w latach wojennych, współcześnie, a nawet w przyszłości - jednak wspólnym ich motywem jest zbrodnia i opera. Większość opowiadań intrygująca, z nietypowym zakończeniem, czyta się szybko, wciągająca lektura!
"Zbrodnia w operze" to kilkanaście kryminalnych opowiadań, których akcja związaną jest z Operą Narodową.Teksty poczytnych polskich autorów. Poziom bardzo zróżnicowany.Warto po nie sięgnąć by przeczytać "Klucz" Macieja Siembiedy. Mistrzostwo pióra.Kolejnym ciekawym pod względem fabuły i konstrukcji jest opowiadanie Joanny Jodełki " Zabłąkana". Na uwagę zasługuje również "Carmen" Katarzyny Gacek. Opowiadanie "Wysokie C" Janusza Onufrowicza intrygujące i zaskakujące. Resztę można sobie darować.Przede wszystkim GORĄCO POLECAM "Klucz" Macieja Siembiedy.
"Zbrodnia w operze" to kilkanaście kryminalnych opowiadań, których akcja związaną jest z Operą Narodową.Teksty poczytnych polskich autorów. Poziom bardzo zróżnicowany.Warto po nie sięgnąć by przeczytać "Klucz" Macieja Siembiedy. Mistrzostwo pióra.Kolejnym ciekawym pod względem fabuły i konstrukcji jest opowiadanie Joanny Jodełki " Zabłąkana". Na uwagę zasługuje również...
Dziesięć opowiadań łączy motyw opery. Czasem bohaterowie w niej pracują, innym razem są tylko wielbicielami połączenia muzyki poważnej i wybitnych głosów śpiewaków. Każde z opowiadań jest inne. Mi najbardziej przypadło do gustu ostatnie, "Wysokie C (C trzykreślne)" Janusza Onufrowicza. W gmachu opery ginie tenor. Oczywisty podejrzany zdaje się być niewinny, chociaż jest dowód jego działań. Dwójka policjantów szuka możliwego rozwiązania. Jeden z nich do końca jest przekonany, że "to nie działa" choć finał pokazuje coś zupełnie innego. To zdecydowanie najlepszy tekst w zbiorze, choć na uwagę zasługuje też kilka innych.W "Zabłąkanej" Joanny Jodełki poznajemy całkiem współczesną celebrytkę, Wiolettę V, która nawiązuje romans z młodszym mężczyzną, szczerze w niej zakochanym. Oczywiście każde jej pojawienie się jest żywo komentowane przez publikę. Zarówno fani jak i hejterzy snują teorie na temat życia kobiety, o której nic nie wiedzą. Bardzo podobało mi się zawarte przez autorkę w finale objaśnienie i porównanie Wioletty do bohaterki Traviaty.Ciekawa była też opowieść Katarzyny Gacek o "Carmen", czarnej wdowie, pozbywającej się kolejnych mężów. Zakończenie dało zwrot fabuły o sto osiemdziesiąt stopni.Intrygujące było też "Niebo pod naszymi stopami" Gai Grzegorzewskiej. Najpierw jesteśmy świadkami rozmowy dwóch mężczyzn w latach 50-tych o jakimś tajemniczym projekcie. Dużo później ze snu budzi się kobieta, rozmyślająca o wyścigu z czasem. Widzimy, że jej praca może mieć negatywny wpływ na jej zdrowie, lecz jest bardzo ważna. Kobieta testuje się przy pomocy rozmowy ze sztuczną inteligencją o imieniu Ziutek. Komputer recytuje wierszyk o dawnych pisarzach, którzy niegdyś zgubili się w potężnym gmachu. Następnie wracamy do roku '62 i otrzymujemy wskazówkę czym w istocie jest ta budowla. To totalnie zakręcona historia, budząca wiele pytań. Żałuję , że jest tak krótka. Chętnie przeczytałabym jej rozwinięcie.Myślę, że każdemu przypadnie do gustu inne opowiadanie. Jeśli lubicie sprawy kryminalne to warto zajrzeć za kulisy Opery Narodowej i odkryć jej tajemnice.
Dziesięć opowiadań łączy motyw opery. Czasem bohaterowie w niej pracują, innym razem są tylko wielbicielami połączenia muzyki poważnej i wybitnych głosów śpiewaków. Każde z opowiadań jest inne. Mi najbardziej przypadło do gustu ostatnie, "Wysokie C (C trzykreślne)" Janusza Onufrowicza. W gmachu opery ginie tenor. Oczywisty podejrzany zdaje się być niewinny, chociaż jest...
Bardzo lubię zbiory opowiadań, nawet sięgam po zbiory gatunków, których na co dzień nie czytam. W tym wypadku jednak srogo się zawiodłam. Opowiadania były po prostu nudne. No może jedno opowiadanie mnie wciągnęło w tej książce, p. Gacek, które się wyróżniało na tle innych. Natomiast co do reszty - pominę milczeniem. Wolę inne pozycje.
Lubicie zbiory opowiadań? Ja tak i bardzo żałuję, że wydawcy tak rzadko sięgają po tę formę. Dlatego właśnie po “Zbrodnię w operze” sięgnąłem z nieukrywaną ciekawością. Czy było warto?W książce znajdziemy dziesięć opowiadań, każde z nich napisane jest przez innego autora. Mamy tutaj nazwiska bardzo znane i znane co powoduje, że oczekiwania wobec tej pozycji możemy mieć spore? Czy spełnione? I tak i nie. Jak to zwykle bywa opowiadania nie trzymają równej formy i są tu perełki oraz te trochę mniej udane. Czy jednak warto nabyć książkę? Zdecydowanie tak. Jeżeli jesteście fanami takich krótkich form to i tak już pewnie ją przeczytaliście bo posucha na rynku jest duża.#287#57#2023
Lubicie zbiory opowiadań? Ja tak i bardzo żałuję, że wydawcy tak rzadko sięgają po tę formę. Dlatego właśnie po “Zbrodnię w operze” sięgnąłem z nieukrywaną ciekawością. Czy było warto?W książce znajdziemy dziesięć opowiadań, każde z nich napisane jest przez innego autora. Mamy tutaj nazwiska bardzo znane i znane co powoduje, że oczekiwania wobec tej pozycji możemy mieć...
Myślałam, że te opowiadania kryminalne bardziej mnie wciągną. Niestety czuję się nieco zawiedziona. Ale i tak nie żałuję, że przeczytałam.
Wysłuchane jako audiobookKsiążka 3/10Lektor 4/10 ( Tomasz Błasiak)Nie wysłuchałem do końca. Poległem po opowiadaniu Joanny JodełkiPo prostu nudneTylko opowiadanie Alka Rogozińskiego trzymało klasęA lektor - strasznie drwniany głos
Temat przewodni książki dość ciekawy, jednak jak dla mnie wykonanie dość słabe. Umęczyłam się czytając ten zbiór opowiadań.
Czytał pan Konfucjusza? Nie przypuszczam.A ten mędrzec dał meżczyzną wyraźną wykładnię:,, czajnik jest jeden, a filiżanek wiele".
Juliusz Korwin- tenor uważający się za następce kiepury[...]Rozkapryszony,chimeryczny gwiazdor.Primadonna płci męskiej".