Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Filip Cembala
Oliver Burkeman
Stephen King
Wojciech Chmielarz
Marianna Kamila Gierszewska
Agata Romaniuk
Radek Rak
Kate Quinn
M.A. Kuzniar
John Scalzi
Po złożeniu ofiary Ciemności Jaenelle Angelline panuje jako Królowa Ebon Askavi, strażniczka Królestwa Cieni. Aby ochronić swój lud i ziemię przed skażonymi Krwawymi musi stoczyć bitwę, wyzwolić straszliwą moc Czarownicy i na zawsze zniszczyć wszystkich swoich wrogów.Jednak do walki nie może stanąć sama. Do królestwa przybywa oswobodzony z szaleństwa Daemon, przeznaczony jej Małżonek. Jego bezgraniczna miłość cementuje Ciemny Dwór i umacnia rządy Jaenelle, jednak nawet ich wspólna siła może być niewystarczająca, by powstrzymać nadciągające zło.Tylko największa ofiara ze strony Jaenelle może ocalić tych, których kocha i królestwo, które przysięgła strzec.
Dwór Jaenelle został zebrany, są wszyscy, oprócz Faworyta. Lucivar przeszukuje każdy targ służby w Małym Terreille, żeby odnaleźć brata. Jednak czy mu się to uda i czy Daemon chce być odnaleziony? Jakie szkody w jego psychice wyrządziło tak długie przebywanie w Wykrzywionym Królestwie?Saetan jakimś cudem znosi zachowania sabatu i powoli dociera do niego, że każda z tych jeszcze nie tak dawno dziewczynek, teraz jest królową, z którą musi prowadzić negocjacje. Dorothea i Hekatah dalej knują swoje niecne spiski i pociągną ze sobą Hyall na wojnę. A Krwawi zaśpiewają Krwawym…Ciekawe zakończenie trylogii. Były momenty pełne uśmiechu, były momenty denerwujące i były momenty wzruszające. Pełna gama uczuć, czyli to, czego każdy czytelnik może szukać w książce. Nie zwiodłem się, jednak od dalszych części tej sagi, muszę chwilowo odpocząć :)
Dwór Jaenelle został zebrany, są wszyscy, oprócz Faworyta. Lucivar przeszukuje każdy targ służby w Małym Terreille, żeby odnaleźć brata. Jednak czy mu się to uda i czy Daemon chce być odnaleziony? Jakie szkody w jego psychice wyrządziło tak długie przebywanie w Wykrzywionym Królestwie?Saetan jakimś cudem znosi zachowania sabatu i powoli dociera do niego, że każda z tych...
Bardzo udane zakończenie trylogii. Tak, tak wiem są kolejne części. No ale trylogię mamy tu. Nie wiem co książki Pani Bishop mają w sobie, ale mają TO COŚ co powoduje, że gdy się już zacznie to ciężko skończyć. Nie inaczej jest z,, Królową Ciemności". Mimo, że czytałam kolejny raz nie mogłam się od książki oderwać. Ciekawa akcja, fajni bohaterowie, fajny humor. Oczywiście nie jest idealnie, można by się doczepić, że dobro ma czasami za łatwo, miejscami Czarne charaktery zachowują się jakby nie miały mózgu, ale mimo to Mnie świat Krwawych i Rodzina SaDiablo urzekła. Gorąco polecam
Bardzo udane zakończenie trylogii. Tak, tak wiem są kolejne części. No ale trylogię mamy tu. Nie wiem co książki Pani Bishop mają w sobie, ale mają TO COŚ co powoduje, że gdy się już zacznie to ciężko skończyć. Nie inaczej jest z,, Królową Ciemności". Mimo, że czytałam kolejny raz nie mogłam się od książki oderwać. Ciekawa akcja, fajni bohaterowie, fajny humor. Oczywiście...
Dziękuję ogromnie tej dobrej duszyczce, która stoi za nagraniem audiobooków do tej serii, bo inaczej zapewne zabrakłoby mi motywacji, żeby ją skończyć. No i nie oszukujmy się, że mam dość dziwną relację z tą serią, gdyż: - pierwszy tom kompletnie mi się nie podobał i zastanawiałam się, co mnie pokusiło, żeby się tu zapędzić. Po przesłuchanie drugiego i trzeciego stwierdzam, że czytałam w życiu gorsze książki i ten pierwszy ma sens. Poza tym to, jak mocno mi się dłużyła ta książka wiem tylko ja, zwłaszcza pod koniec miałam już trochę dość i czekałam na koniec. Ale jednocześnie już wyczekuję kolejnego audio i wiem, że będę brnąc dalej, bo jest coś, co mnie do tej serii ciągnie i każe wracać. Może to świat, może fabuła, może trochę bohaterowie (choć czwarty tom ponoć otwiera jakby nową serię?). Nie do końca jest to moja seria, ale jest na tyle interesująca, że zostaję i jestem ciekawa, co będzie dalej.
Dziękuję ogromnie tej dobrej duszyczce, która stoi za nagraniem audiobooków do tej serii, bo inaczej zapewne zabrakłoby mi motywacji, żeby ją skończyć. No i nie oszukujmy się, że mam dość dziwną relację z tą serią, gdyż: - pierwszy tom kompletnie mi się nie podobał i zastanawiałam się, co mnie pokusiło, żeby się tu zapędzić. Po przesłuchanie drugiego i trzeciego stwierdzam,...
Jaenelle panuje na Ciemnym Dworze stojąc na straży Kaeleer, jednak jej wrogowie nieustannie knują jak pozbawić ją władzy i przejać Królestwo Cieni. Daemon w końcu dociera do swojej królowej, ale przeznaczony im czas ma swój kres. Nadciąga wojna i tylko Czarownica może zapewnić bezpieczeństwo swoim najbliższym – cena wygranej będzie koszmarnie wysoka.Daemon przybywa do Kaeleer i Jaenelle a z mojej twarzy nie schodzi głupkowaty uśmiech. Świadomość, że zostali rozdzieleni na 13 lat sprawia niemal fizyczny ból – Jaenelle nie pochodzi z długowiecznej rasy. Ostatnie sceny jak zwykle to dla mnie rozrywające serce wydarzenia – mam wrażenie, że nie jestem w stanie przeczytać „Królowej Ciemności”, ba! całej trylogii, bez tej emocjalnej burzy – niezależnie od tego który raz je czytam. Ładunek emocjonalny jaki jest zawarty w scenie gdzie do Daemona dociera cena uwolnienia mocy Czarownicy łamie mi serce i wyciska łzy z oczu i pomimo znajomości fabuły wyję jak bóbr.Uwielbiam „Czarne Kamienie” za ich mroczny, fascynujący i oryginalny świat. Za potężne magicznie, ale tak ludzko kruche postacie. Za siłę miłości i nadziei w tej serii. Za fakt, że nie potrzeba wyszukanych scen seksu w książce, by emanowała namiętnością i napięciem. Za to, że zawsze zabiera mnie na emocjonalny roller-coaster. Po moim pierwszym spotkaniu z serią Anne Bishop stała się moją ulubioną autorką. Łapię za absolutnie wszytkie jej powieści jakie wychodzą i jak do tej pory się na żadnej nie zawiodłam. A przez fakt, że to Wydawnictwo Initium wydaje jej twórczość w Polsce to z automatu są moim ulubionym wydawnictwem.Moja ocena 10/10Po więcej recenzji zapraszam na mojego bloga: napolcerenaty.pl
Jaenelle panuje na Ciemnym Dworze stojąc na straży Kaeleer, jednak jej wrogowie nieustannie knują jak pozbawić ją władzy i przejać Królestwo Cieni. Daemon w końcu dociera do swojej królowej, ale przeznaczony im czas ma swój kres. Nadciąga wojna i tylko Czarownica może zapewnić bezpieczeństwo swoim najbliższym – cena wygranej będzie koszmarnie wysoka.Daemon przybywa do...
Mimo początkowego sceptycyzmu muszę przyznać, że świat bohaterów Anny Bishop całkowicie mnie wciągnął :) przeczytałam już 9 tomów i przykro mi, że zostały już tylko dwa!„Królowa Ciemności” to piękne zwieńczenie 3-tomowej sagi stanowiącej trzon wydarzeń „Czarnych kamieni”.
Kurde. Tak szczerze to nie do końca jestem pewna co myślę o zakończeniu tej trylogii. (I tak wiem, że seria trwa dalej, ale jak przeczytałam sobie zajawki do kolejnych części, to chyba nie zbyt podoba mi się gdzie dalej zmierza autorka.) Patrząc na całokształt to podobała mi się ta część. Było dużo akcji, były też momenty fajnych intryg, także w sumie to się trochę działo. Ale jest kilka rzeczy, na które zwrócę jednak uwagę. Hekatah była zadziwiająco głupia. Przepraszam, ale taka jest prawda haha. Jakim cudem zdołała kiedyś rządzić wszystkim i wszystkimi, kiedy teraz nawet nie trzeba się było jakoś bardzo wysilać, żeby ją przechytrzyć. Druga sprawa to związek Daemona i Jaenelle. Cała pierwsza część opierała się na założeniu, że będą razem i że to będzie drugą podstawą (obok wojny) do fabuły w ostatniej części. A tutaj klops i jeden wielki zawód, bo cholera przywiązałam się do tych postaci, a ich wspólny rozwój został totalnie zepchnięty na margines. Nie fajnie. Tak na koniec stwierdzam, że czuję niedosyt. Można byłoby więcej z tego wyciągnąć, ale też zdaje sobie sprawę, że kolejna część nie załatwi problemu, bo autorka odchodzi od tematu. Tak czy inaczej polecam :)
Kurde. Tak szczerze to nie do końca jestem pewna co myślę o zakończeniu tej trylogii. (I tak wiem, że seria trwa dalej, ale jak przeczytałam sobie zajawki do kolejnych części, to chyba nie zbyt podoba mi się gdzie dalej zmierza autorka.) Patrząc na całokształt to podobała mi się ta część. Było dużo akcji, były też momenty fajnych intryg, także w sumie to się trochę działo....
Przyzwyczaiłam się juz do okrucieństwa, (chyba źle?) miejscami nawet było bardzo dobrze
Cóż miała być trylogia a powstała wielotomowa saga osadzona w świecie czarnych kamieni. I bardzo dobrze:)Ja jestem zachwycona, książki skradły moje serce. Czytałam je dawno temu i powiem wam że do tej pory nie trafiłam jeszcze na nic takiego co tak głęboko zapadło by mi w pamięć, skradło serce i przesłoniło wzrok na wiele innych pozycji. Do tej pory wracam do tych książek gdy jestem znużona beznadziejnością dzisiejszych powieści, które są pisane na jedno kopyto. Nie każdemu przypadnie do gustu, Nie każdy ogarnie złożoność tego świata, ale ja go uwielbiam.Oczywiście że są błędy, oczywiście że powieść nie jest idealna, jeżeli byśmy chcieli to możemy wypisać milion słów krytyki.Jednak dla mnie to wszystko jest nic. Wielkie Dziękuję dla Autorki
Cóż miała być trylogia a powstała wielotomowa saga osadzona w świecie czarnych kamieni. I bardzo dobrze:)Ja jestem zachwycona, książki skradły moje serce. Czytałam je dawno temu i powiem wam że do tej pory nie trafiłam jeszcze na nic takiego co tak głęboko zapadło by mi w pamięć, skradło serce i przesłoniło wzrok na wiele innych pozycji. Do tej pory wracam do tych książek...
Trylogia Krwawych w zamyśle chyba rzeczywiście miała być trylogią zanim nie zmieniła się w wielotomową sagę osadzoną w tym świecie. I dlatego ja ten tom traktuję jak zakończenie tej historii.A zakończenie uważam za jedno z najlepszych. Nie jako jedno wielkie tąpnięcie, ale rozciągnięte na kilka rozdziałów, które szczerze mówiąc, trochę przepłakałam. Słodko-gorzkie, otwarto-zamknięte, co uważam za spore osiągnięcie. Nie ma tu do czego się przyczepić, bo kilka rozdziałów więcej i byłoby przegięcie w jedną stronę, kilka mniej a byłoby przegięcie w drugą.Tutaj też, jak w poprzednich tomach, mam wrażenie, że Bishop dobrze oddaje naturę człowieka, ile czasu spędzamy w swoim wewnętrznym świecie, nie zawsze potrafiąc skomunikować się z drugim, gdzie relacje z innymi czasami wydają się stąpaniem po cienkim lodzie. Gdzie dobre intencje mogą być albo odebrane jak odrzucenie, albo okrucieństwo. Nie brakowało tutaj całkiem dobrego humoru książka zawiera jednak kilka wstrząsających mocnych scen morderstwa, i dlatego uważam, że dobrze, że jest oznaczona jako książka dla dorosłych.Trochę zabrakło mi jakiegoś ciągu dalszego lub większej rozmowy Jaenelle z Wilhelminą. W zasadzie nie do końca poczułam dlaczego zaczęła wreszcie jej szukać i czy coś z sensem z tego wynikło.Na plus dodatkowo, że w tej części, nawet jeśli były jakieś błędy wydawnicze, to w przeciwieństwie do poprzednich tomów, żadnego nie znalazłam.
Trylogia Krwawych w zamyśle chyba rzeczywiście miała być trylogią zanim nie zmieniła się w wielotomową sagę osadzoną w tym świecie. I dlatego ja ten tom traktuję jak zakończenie tej historii.A zakończenie uważam za jedno z najlepszych. Nie jako jedno wielkie tąpnięcie, ale rozciągnięte na kilka rozdziałów, które szczerze mówiąc, trochę przepłakałam. Słodko-gorzkie,...
Polecam :)
Był przyjacielem, który zmieni się we wroga, aby pozostać przyjacielem.
To o czym marzysz, ziści się, ale jeśli nie będziesz uważać, pozostaniesz ślepa, aż będzie za późno.
Wilhelmina patrzyła z przerażeniem na Lucivara który rozmawiał teraz ze starszym eyrieńskim wojownikiem. -Jest straszny-sapnęła. Surreal uśmiechnęła się złośliwie i podniosła głos. -Kiedy mężczyzna nosi takie obcisłe spodnie, ściskają mu się jaja, a to źle wpływa na humor.
Wilhelmina patrzyła z przerażeniem na Lucivara który rozmawiał teraz ze starszym eyrieńskim wojownikiem. -Jest straszny-sapnęła. Surreal uśm...