Dziś będą fiolety

Pisałam już o moich pasjach - jest ich wiele. Jedną z nich jest robienie kwiatków do kartek. Pomagają mi w tym oczywiście niezastąpione wykrojniki. Lubię też bawić się kolorami oraz dokładać do kompozycji rożne elementy.
Znaleziony w internecie schemat zainspirował mnie i tak powstała cała w fioletach kartka sztalugowa. Robiłam już kartkę sztalugową, ale nigdy nie próbowałam zrobić jej w ten właśnie sposób. Po wykonaniu kartki uważam, że takie rozwiązanie jest o wiele lepsze. POLECAM!

Więc kartka sztalugowa, którą zrobiłam według schematu zaproponowanego w wyzwaniu kartkowym ogłoszonym przez Kwiat Dolnośląski

Zgłaszam kartkę na wyzwanie kartkowe #8

Miłego dnia :)

Czy nie za szybko na myślenie o świętach?

...........  chyba nie, bo to jeszcze nie myślenie o świętach tylko o przygotowaniach do nich.
Od dłuższego już czasu nie kupuję karetek świątecznych, robię je sama, a że zajmuje mi to sporo czasu, więc najwyższa pora wziąć się za nie :)

Dziś właśnie powstała pierwsza świąteczna kartka i do tego jest kartka z shaker box (chyba tak się to pisze, nie mam pojęcia). Zawsze myślałam zrobić taką i własnie naszedł ten moment. Przygotowywałam się do tej pracy pracy dosyć długo, poczyniłam odpowiednie zakupy, a gdy zobaczyłam mapkę na blogu-sklep-ewy, wiedziałam, że to jest własnie to :)
I powstała właśnie taka pierwsza w tym roku świąteczna kartka

Zgłaszam ją do dwóch wyzwań:

1. Pierwsze ogłoszone przez Blog-sklep-ewa   - praca z mapką

2. Drugie wyzwanie ogłoszone przez Altair-Art

Jest to praca z wykreślanką i ja wykreśliłam takie słowa: baza, koronka, wykrojnik, papiery, tekturka, klej, gaza, kwiat

Nie było jeszcze o wstążeczkach

To kolejna z moich pasji i tu stwierdzam, że jest ich zdecydowanie za dużo, przez co muszę "rozmieniać się na drobne". Zaczynam coś robić, w między czasie zaczynam robić coś nowego i tak potem leżą niedokończone prace i czekają i patrzą na mnie i pytają "Kiedy znajdziesz dla nas czas? a w listopadzie wybieram się na kolejne warsztaty i ...............
........ dowiem się wreszcie dokładnie na czym beading. Czy to będzie kolejna moja pasja - nie wiem jeszcze, ale muszę to sprawdzić. W chwili obecnej wiem na pewno, że origami modułowe i sutasz nie są dla mnie. Próbowałam i NIE!

Ale teraz o hafcie wstążeczkowym - zainteresował mnie już dawno, ale z racji na to, że czas nie pozwala mi zająć się nim na dłużej, niewiele zdziałałam. Pochwalę się tym co mam :)

Tą pracę wykonałam wspólnie z Elą Smolny, niestety moje są tylko krzyżyki, haft wstążeczkowy to dzieło Eli, za co bardzo jej dziękuję :)

                                                      Fuksje to moja pierwsza praca:

Koszyczek może niezgrabny, ale na początku nigdy nie wychodzi idealne, następny bedzie lepszy :)

Tu sama już połączyłam haft krzyżykowy ze wstążeczkowym:

Igielnik wykonany na lnie:

    

Dla mamy i taty

Zostałam poproszona o zrobienie dwóch kartek. Jedna z nich dla mamy, druga dla taty, wielbiciela polnych kwiatów, a szczególnie maków i chabrów. Podjęłam to wyzwanie bo bardzo lubię robić kwiatki z papieru. Troszkę poszperałam w intranecie, troszkę sama pomyślałam, przejrzałam swoje skarby i wzięłam się do pracy.

A oto efekt:

    

Moja największa pasja

Mam wiele zainteresowań, uwielbiam wszelkiego rodzaju rękodzieło, a wiele umiejętności wyssałam z mlekiem matki. Moja mama zawsze siedziała z robótką w rękach, a ja już jako mała dziewczynka próbowałam ją naśladować. Na drutach nauczyłam się robić, zanim nauczyłam się czytać i pisać. Dziś niestety rzadko po nie sięgam, bo moją największą pasją jest haft krzyżykowy, który jest bardzo czasochłonny. Wyszywanie jednego obrazka zajmuje często wiele miesięcy, ale nie zraża mnie to wręcz przeciwnie, lubię obserwować postępy mojej pracy, kiedy to z plątaniny krzyżyków zaczynają wyłaniać się gotowe elementy.
Prace, które dziś pokażę wykonane są na kanwie 18ct nićmi DMC. Obecnie wyszywam ostatnią pracę na tej kanwie, bo zauroczył mnie len obrazkowy i kolejne prace wykonane będą własnie na lnie.
Zaprezentuję tu tylko kilka z moich prac

Moja fascynacja decoupage

Jedną z moich fascynacji jest decoupage. Bardzo lubię dekorować różne przedmioty tą techniką, a zafascynowała mnie kilka lat temu, kiedy to przeglądałam różne strony internetowe w poszukiwaniu wzorów do haftu krzyżykowego. Uczyłam się od wielu wspaniałych dziewczyn, które pokazały mi krok po kroku co i jak. Bardzo dziękuję Marcie, Grażynce, Joli, Tereni i Ewie, a także wszystkim zlotowiczkom, bo każda z nich odegrała ważną rolę w mojej nauce - gdyby nie Wy nie byłoby mojego decu, Jesteście kochane!

Na razie nie mam żadnej nowej pracy, ale w wolnej chwili na pewno powstanie coś nowego i wówczas pochwalę się nowościami. Dziś pokaże wam kilka moich starych prac

Ślubne kuferki:

       Lampiony: