w końcówce roku :) i to dosłownie, zaledwie dwie godziny dzielą nas od 2013 roku - podobno ma być przełomowy - 13 można odczytywać też jako 1 (na podobnej zasadzie jak na zegarze) czyli rozpoczynamy coś nowego. Ja mam nadzieję, że dla mojej rodziny przyniesie lepsze, a teraz pomysłem zaczerpniętym od koleżanek blogowych przegląd moich prac z całego roku ...
styczeń
luty
marzec
kwiecień
maj
czerwiec
lipiec
sierpień
wrzesień
październik
listopad
grudzień
a na koniec już tradycyjnie wraz z życzeniami lepszego niż obecny Nowego 2013 roku