wtorek, 26 czerwca 2012

ślubnie jeszcze raz

Poduszkę na obrączki uszyłam także dla mojego brata i jego narzeczonej, tak zamiast kwiatów. Bratowa poprosiła by była biała i z odrobinką koloru różowego, żeby nawiązać do dekoracji. Komplet uszyłam z białej bawełny z domieszką elastanu, dołożyłam delikatną szyfonową wstążkę oraz kwiaty uszyte z poliestru i szlifowanych koralików. Wyszło delikatnie i elegancko :)





WebRep
Ogólna ocena reputacji
Strona nie ma oceny reputacji
(za mało głosów)

ślubnie

Mój ślub był już dawno temu, ale nadal uwielbiam klimaty okołoślubne. Gdy zostałam poproszona o wykonanie poduszki na obrączki zgodziłam się od razu :) Miała być troszkę w stylu naturalnym i z dodatkiem czerwonego koloru. Do naturalności nawiązuje szaro-beżowy len oraz bawełniana koronka, czerwone wstążki i koraliki dopełniają całości. Z tego samego materiału uszyłam woreczek do przechowywania poduszki, który zdobią inicjały Państwa Młodych, ułożone z szydełkowego sznurka. Woreczek można również wykorzystać do zbierania kart z życzeniami.






sobota, 2 czerwca 2012

maskoty-straszaki

Maskoty powstały z tego samego wzornika. Właścicielem Pasiaka i testerem wzoru jest Wiktor. Cytrynek, chociaż bardziej kojarzy mi się z Panem Marchewką ;), jest już w posiadaniu małego Franka. Mam nadzieję, że młodszy kolega będzie równie zadowolony z przytulaka jak mój syn. Bardzo dobrze mi się je szyło, więc w niedługim czasie powstanie więcej straszaków, w dziewczęcych kolorach także. :) A teraz pozwólcie, że przedstawię... Pasiak i Pan Marchewka w roli głównej :)








Pan Marchewka posiada już moją osobistą metkę! :D Pasiak uszyty był wcześniej, dlatego też za metkę służy mu kawałek satynowej wstążki. Kolejne moje wyroby będą już oznaczane. ;)



plecaczek

Zostałam poproszona o wykonanie plecaczka dla kolegi Wiktora. Nie powiem zadanie nie było łatwe. Plecak miał być kolorowy i nie za duży, co by nie przeciążył półtoraroczniaka. Tutaj duże podziękowania dla mojego syna, który bez piśnięcia, dzielnie posłużył mamie za modela. :) Najpierw musiałam wybrać materiał. Stanęło na codurze, materiale z którego zwykle wykonane są plecaki. Wybór kolorów i zakup dodatków poszedł już szybciej. Gdy już miałam wszystkie materiały czekałam tylko na drzemkę mojego bąbla. Po kilku dniach pracy plecaczek był gotowy.




Najgorzej wszywało mi się suwak. Jednak jak na debiut plecakowy jestem bardzo zadowolona z efektu. :) A i właścicielowi się podoba. Materiału zostało, więc plecak dla Wiktora jest w fazie projektowania.

Wojtuś stał się posiadaczem jeszcze jednego atrybutu przedszkolaka. Mam tu na myśli worek na potrzebne rzeczy. Mama Wojtka i sam Wojtek uwielbiają ciuchcie, dlatego też to filcowa ciuchcia zdobi worek.


Dzień Matki cd

Mama mojego męża z okazji swojego święta dostała od nas komplet biżuterii. Kolczyki i bransoletka wykonane są z kul kryształu górskiego, sieczki jadeitu, cytrynu i karneolu, elementów srebrnych oraz linki stalowej.