Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bourois. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bourois. Pokaż wszystkie posty

16 maja 2013

Mięta&brąz

Dziś znów przychodzę do Was z lekkim makijażem, który świetnie sprawdzi się na lato. Mięta już kolejny sezon jest najmodniejszym odcieniem zieleni, i mi się to podoba! :D
Roztarta kreska, która zaczyna się od 1/3 oka, poszerza optycznie oko, co mi ostatnio podoba się najbardziej :)






Użyłam:



Twraz:
KOBO Ideal Cover MAKE UP ( 403 SAND BEIGE )
NYX Above&Beyond Full Coverage Concealer ( 01 PORCELAIN )
KOBO LOOSE POWDER ( 102 IVORY )
KOBO SUN BRONZING POWDER ( 306 EGYPTIAN SAND)
Bourjois Blush Healthy Mix( Bonnie Mine )

Oczy:
 Baza KOBO EYESHADOW BASE
Paletka Sleek Oh, so special ( BOW )
KOBO Pure Pearl Pigment ( 504 MINT CREAM)
my Secret MATT eyeshadow ( 520 )
essence duo eyeshadow ( 05 ever glam )

Ctrice Gel Eyeliner ( 010 Black Jack With Jack Black )
Maybeline COLLOSAL VOLIUM EXPRESS MASCARA
Usta:
Rozświetlacz technic High Lights
e.l.f  Studio Matte Lip Color (Coral)
essence stay with me ( 02 my favourite milkshake)

Ps. jutro w godzinach od 13.00 do 19.00, oraz w sobotę od 11.00 do 19.00 będziecie mnie mogły spotkać w Sephorze w C.H Mazovia, przy stoisku Benefit. Jeśli wpadniecie na pewno pomogę Wam dobrać podkład, bądź podzielę się z Wami jakimś trick'em kosmetycznym, więc zapraszam serdecznie!! :D XOXO

8 maja 2013

Alternatywna kreska :)


Dziś przychodzę do Was z prostym makijażem. Jeśli znudziła Wam się zwykła czarna kreska, można ją zastąpić inną, w żywszym, letnim kolorze. Jest to modne rozwiązanie w tym sezonie :).

 Jeśli chodzi o wykonanie, to taki makijaż oka można wykonać na dwa sposoby.
Albo mieszając cień z płynem Duraline z Inglota, bądź, nakładając cień na bazę, wykonaną białą kredką. 
Tutaj  wyjaśniam Jak obchodzić się z takową bazą. Jedynie w tym makijażu dorysowujemy kredką również dzióbek kreski i całość pokrywamy wybranym cieniem :).




Użyłam:

Twarz:
*Podkład Bourjois healthy mix (kolor 53)
*Korektor NYX FULL Coverage ( 01 PORCELAIN)
*Puder my Secret loose transparent powder
*Róż Bell 2skin (053)
*Bronzer essence sun club ( 01 natural)


Oczy:
*Baza KOBO Professional eyeshadow base
*Sleek Oh, so special (BOW, WRAPPED UP, BOXED, NOIR)
*Sleek, Ultra Matts V1(BOLT)
*Eyeliner w żelu Cartice (010)
*Tusz do rzęs Maybelline Colossal Volium' Expres Mascara (czarny)


Usta:
*Róż w sztyfcie NYX Stick Blush (07 WATER LILY)

6 maja 2013

Bonjouir Paris

Dziś mam dla Was makijaż i małą recenzję. Nie wiem, jak Wy, ale ja już czuję lato. Ciepłe wieczory, i praktycznie codziennie świecące słońce wyciąga mnie z domu. Taka pogoda sprawia, że w głowie siedzą mi tylko pastelowe kolory. Myślę, że przez następne będą królować wszędzie, a już szczególnie na moim blogu.


  To co mam dziś na oku, to cień od Pierre Rene o nazwie Bonjouir Paris. Kolor przepiękny, tak jak pozostałe dwa na, które się ostatnio skusiłam ( Mint i Lagoon), jednak gorzej już z ich jakością. Moim zdaniem w granicach 10 zł, można zakupić na prawdę dobry cień, jednak te z Pierre Rene się do nich nie zaliczają. 

  Pigmentacja jest dobra, ale to jak szybko kolor schodzi z oka jest karygodne. Bo gdyby było to kilka godzin... Cóż, nie jest to jakiś Mount Everest w trwałości, ale niecała godzina, to już lekka przesada.
  Ja na te cienie skusiłam się, ze względu na to, iż marzył mi się miętowy cień w mojej kolekcji... Teraz już mam. Dwa niezbyt udane z Pierre Rene i jeden z My Secret. Póki co to chyba moja ulubiona firma jeśli chodzi o cienie. Ich trwałość i pigmentacja są świetne, a cena jest wręcz śmieszna.


Użyłam:


Twarz:
Podkład Bourjois healthy mix (kolor 53)
Korektor NYX FULL Coverage ( 01 PORCELAIN)
Puder my Secret loose transparent powder
Róż Bell 2skin (053)
Bronzer essence sun club ( 01 natural)
Rozświetlacz technic high lights

Oczy:
Baza KOBO Professional eyeshadow base
Niebiesko-lawendowy cień Pierre Rene (BONJOUIR PARIS)
Jasny brąz w załamaniu paletka Sleek Oh, so special ( WRAPPED UP, BOXED)
Linia rzęs zaznaczona czarnym cieniem z paletki Sleek Oh, so special ( NOIR)
Tusz do rzęs Maybeline colossal volium wxpress ( smokey black)

Usta:
Rozświetlacz technic high lights
Róż w sztyfcie NYX Stick Blush (07 WATER LILY)



 To chyba dziś na tyle :). Piszcie, czy macie jakieś doświadczenia z tymi cieniami. A może znacie jakąś ciekawą, godną polecenia firmę, której, być może, nie znam?
  Planuję też zrobić recenzję porównawczą Beauty Blendera i Beauty Sponge, byłaby któraś z Was zainteresowana takim postem? XOXO

16 kwietnia 2013

Makijaż konkursowy

Dziś przychodzę do Was makijażem konkursowym. Teraz już mogę Wam go pokazać gdyż konkurs się już skończył. Niestety nie wygrałam. Ale mówi się trudno, trzeba próbować!! :D


Zapraszam też oczywiście do zgłaszania się do metamorfoz :). XOXO

9 kwietnia 2013

Kreska ombre - tutorial

Trendy na wiosnę już dawno zostały przedstawione i już od dłuższego czasu są wszędzie widoczne. Większość z nich mogłabym już pewnie wyrecytować z pamięci, ale na co to komu, skoro, nie możemy sobie pozwolić na noszenie lżejszych ubrań? Na kolorowy makijaż, też rzadko mam ochotę, i gdyby nie blog, to pewnie w ogóle bym go nie wykonywała. Ale w sumie może wiosna, daje nam więcej czasu na podszkolenie się w dziedzinie makijażu, żeby godnie ją przywitać. Jeśli tak to Mam nadzieję, że dzisiejszy post Wam się przyda. 

Kreskę ombre możemy wykonać już z jednego cienia, więc nie potrzebujemy całej masy kosmetyków, lub nie wiadomo jakich pieniędzy  żeby takową kreskę uzyskać. Ja dziś użyłam trzech cieni ( co na zdjęciach niestety trudno dostrzec ), ale Wy spokojnie możecie sobie poradzić z jakimś brązem, który też się będzie ciekawie prezentował. Tak więc zapraszam :)



1. Przygotowuję powiekę do makijażu. Nakładam bazę, oraz kremowy cień.


 2. Modeluję powiekę. Zaznaczam załamanie jasnym brązem.
 3. Białą kredką rysuję kreskę na całej długości linii rzęs.
 4. W wewnętrzny kącik oka, na białą kredkę, nakładam najjaśniejszy cień.
5. Dalej dokładam ciemniejszy odcień zieleni.
 6. Kontynuuję kreskę najciemniejszą zielenią ( czego nie widać na zdjęciu ;) )

 7. Czarnym, żelowym eyelinerem robię "dzióbek" ombre-kreski.
 8. Rozcieram granicę eyelinerem i zielonym cieniem. Tu i ówdzie dokładam i mieszam ze sobą zielenie, żeby przejście było jak najdelikatniejsze.
 8. Tuszuję rzęsy. Tak prezentuje się kompletny makijaż ;)

 Do wykonania ombre-kreski użyłam:
Paletki Sleek:
Ultra Matts V1 (CRICKET, DRAGON FLY)
Ultra Matts V2 (FERN).
Catrice gel eyeliner 10 Black Jabc With Jack Black
Biała kredka Pierre Rene 6


Kilka propozycji w innych wersjach kolorystycznych ;)
Jeśli zostawicie komentarze, będzie mi niesamowicie miło. Nic tak nie motywuje do pracy, jak świadomość, że ktoś śledzi mojego bloga i może się czegoś ode mnie nauczyć, XOXO

7 kwietnia 2013

Kreska ombre

Witam Was serdecznie! :D Przepraszam, za długą nieobecność, ale chyba same wiecie z czym wiążą się święta. Szczególnie te wielkanocne kojarzą mi się z kompletnym brakiem czasu. W dodatku upragniona wiosna nie chce do nas przyjść. Brak słońca i dobrej pogody odbiera mi chęci do zrobienia czegokolwiek. 
Miałam się zamiar zrehabilitować z postami, ale chyba łapie mnie przeziębienie, więc nie wiem, jak to będzie...
Chyyba, że ktoś ma ochotę użyczyć mi swojej twarzy i nie ma nic przeciwko pokazaniu się na moim blogu :)
Jeśli ktoś jest chętny to zapraszam do mnie serdecznie :D
A co do makijażu. Słyszałam, że kreska ombre ma być hitem tego sezonu. Nie wiem jak to z tym będzie. Ja wykonałam swoją, bo przymierzam się do konkursu, w którym głównym tematem jest woda...





Tak się zastanawiam, skoro ta kreska ma być teraz taka modna, to może chciałybyście mały tutorial, jak taką zrobić? XOXO

27 marca 2013

Kolorami przywołujemy wiosnę!!! - Krokus

Wiosno, wiosno przychodź czym prędzej. Chyba każdy tęskni za wiosną. Tak więc przywołujemy ją kolorami. Zdecydowałam, że dziś kolory krokusa zagoszczą w moim makijażu, i takie są tego efekty :)





 Dziś rano pan listonosz przyniósł paczuszkę z nagrodą, a tam..


... jajeczko Beauty Blender, podkład i róż Bourjois. Nagrody cieszą tym bardziej, że są trafione w dziesiątkę. Oczywiście musiałam od razu wszystko wypróbować i w tym makijażu mam na sobie zarówno róż, jak i podkład nakładany jajeczkiem. Chciałam podejść do niego bardzo sceptycznie, co jest niesamowicie trudne. Myślę, ze polubimy się na baaardzo długo. Zresztą tak jak z resztą produktów z paczuszki :).
I jak Wam się podoba? Też przywołujecie wiosnę kolorami? XOXO
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...