"Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię" /Johann W. Goethe/

wtorek, 2 kwietnia 2013

Komplet zrobiony na specjalne zamówienie Pani Olgi.
Szaro-srebrzysty z turkusem, kolory pięknie dobrane przez właścicielkę. 
Bardzo dziękuję :-)

 
Dwie bransoletki w ciemnych kolorach, które pojechały aż do Londynu. 



Dziewczyny nie wiem czy tu zaglądacie, ale przesyłam buziaki :-*  
  

8 komentarzy:

  1. Jak zwykle cudeńka!
    Wszystkie dziewczyny będą zadowolone! :)
    A ta ostatnia jaka fajna! Nie sądziłam, że z kanciastych koralików też takie piękne sznury wychodzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się podobają sznury z kanciastych koralików, tak mi się podobają, że już szykuję następne :-)

      Usuń
  2. Kolory potrójnej są fajne, forma tej z różnymi grubszymi na środku i ta kanciasta tek wyszła super. Ja zrobiłam jedną z triangle - białą i zostaje u mnie, a druga z ciemnych metalicznych została spruta bo bardzo źle się układały koraliki. Robię też drugą z hex-ów i nie do końca jestem z nich zadowolona. Chyba wolę tradycyjne i kombinowanie z nimi na wszelkie sposoby ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta ciemna "kanciasta" jest właśnie z hexów. U mnie układały się dobrze tylko trzeba robić na odrobinę grubszej nici niż do zwykłych toho, nawet na cienkim kordonku. Kombinowanie i wymyślanie podczas robótkowania jest najfajniejsze :-) szczególnie jak coś wychodzi ;-)

      Usuń
  3. Witam!
    Zaglądam aby podziękować za piękny komplet ( niebieski) :-)
    Pytanko jak wytrzymała jest bransoleta ( wytrzyma zamoczenie? nie żebym się w niej kąpała ale różnie bywa)
    Pozdrawiam Olga

    OdpowiedzUsuń
  4. Potrójna bransoletka jest nawet mocniejsza od pojedynczej, mimo że sznury są cieńsze. Sznury są mocne, gorzej w miejscach ich łączeń z metalem - końcówką. Łączone są klejem szybkoschnącym, który nie lubi kontaktu z wodą :-( ale zaletą takiego łączenia jest fakt, że w razie awarii można zawsze sobie poradzić z pomocą kropelki kleju np. super glue :-) Sądzę, że jednorazowy kontakt z wodą bransoletka przetrzyma spokojnie! Czyli jak by nagle spadł deszcz to nie masz się czego obawiać :-) Oczywiście w razie czego służę gwarancją. Sama też noszę zrobione przez siebie bransoletki i jak do tej pory żadnych problemów nie było :-) Pozdrawiam serdecznie i pięknie dziękuję :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź.
    Pozdrawiam Olga

    OdpowiedzUsuń
  6. Da mnie to wszystko jest Beauty :)

    OdpowiedzUsuń