Pobudka o 6.00... praca...rehabilitacja...dom...dziecko i spać...
doba w tym tygodniu jest stanowczo za krótka...
wpadam więc dziś szybciutko i wrzucam fotki mojej małej modelki...
...tak w końcu udało mi się namówić moje czupurne dziecko do pozowania
...he he...
...he he...
założyła opaskę na 2 minuty i nie wystawiła języka do zdjęcia, a ja górnolotnie nazwałam to pozowaniem...
...ale czego można oczekiwać od nad-ruchliwej czterolatki ;-)
zdjęcia oczywiście robione telefonem - aparatu nie zdążyłam wyciągnąć ;-)
na koniec zdjęcia samej opaski, która już kiedyś pojawiła się na moim blogu ;-)
tymczasem uciekam :-)
ach, no i przypominam o moim candy :-)
fajniutko:)
OdpowiedzUsuńCzyli modelka z niej nie będzie tylko może tancereczka skoro taka ruchliwa :)
OdpowiedzUsuńtańcuje bardzo chętnie, ale nie chce pójść na żadne zajęcia taneczne...mała indywidualistka ;-)
UsuńOpaska śliczna, a Modelka w opasce - CUDNA :)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie :-) z tej modelki jestem bardzo dumna, tysiąc razy bardziej niż z du-perelek ;-)
Usuń