To teraz całkiem zmieniam klimat…
co prawda sezon
ślubny powoli zbliża się do końca, ale może przed kolejnym, pokuszę się o
stworzenie małej kolekcji ozdób ślubnych:) pierwszą prezentuje już dziś:)
jest
to duży kwiat w kolorze śnieżnej bieli, ozdobiony małą błyskotką;) ozdoba
zamocowana jest na grzebieniu przeźroczystym…kwiat jest przestrzenny...a płatki tylko delikatnie odstają i są w różny sposób pofalowane,
przez co wyglądają jak prawdziwe:) mam nadzieję, że zdjęcia to oddają;)
i co Wy na to? Mam działać w ślubnym temacie?