Prezentów ciąg dalszy. Tym razem pokażę wam etui na tablet. Udzierg z serii "za dużo tych małych kłębuszków, trzeba zużyć resztki" ;) 4-5 nitek na raz, ryż, druty 3.75. Fajna zabawa, dzierga się przyjemnie bo co chwila dodawałam nową włóczkę a przez to zmieniał się odcień robótki :) Efekt zobaczcie sami:
More gifts! This time - a tablet case. It was like " I'vo got too many little skeins, I have to do sth with all those leftovers eventually".
4-5 threads at a time, needles 3,75 mm, seed stitch. It was a funny thing to knit because I had to add new thread every few rows. It wasn't boring at all beacuse of the changing shades :)