Przed świętami zaczęłam szydełkować firankę.
Chciałam mieć subtelną i zwiewną firankę do sypialni, więc szydełkuję ją z cienkiej nici, a w swoich zbiorach znalazłam wzór na półkolistą zazdrostkę.
Święta spędziłam na intensywnym szydełkowaniu:
Ponieważ jeden taki element to za mało, więc muszę zrobić jeszcze dwa, a potem połączyć je w jedną całość.
Na razie mam zrobione 75% drugiej, więc na efekt końcowy przyjdzie jeszcze trochę poczekać, ale już mi się podoba.
Przed świętami zrobiłam kolejne dwie chusty, które połączyłam w jedno poncho:
Chusta powstała dla mojej starszej siostrzenicy.
Włóczka fajna, ale trochę zbyt gruba jak na tego typu robótkę, więc chusta nie jest duża, i nie układa się miękko.
Z dwóch 100 g motków zostało mi około 1,5 metra włóczki, i obawiałam się że mi nie starczy na pozszywanie.
W sumie zrobiłam już 10 chust, i mam ochotę na jeszcze kilka.
Piękna ta chusta i ten kolor!!Szydełkowa część firaneczki bardzo ładna;)
OdpowiedzUsuńAle no to ja też chce chustę :(;(;(;(;(;( Czuję sie normalnie pominięta i niekochana ...
OdpowiedzUsuńA swoją droga firanka to cacuszko...
Sss...
Wzorek Azali pochodzi z Haftów Polskich nr.9/2009,jak chcesz to mogę Ci przesłać wzorek ,podaj adres e-mailowy.
OdpowiedzUsuńWitam. Jestem początkująca w szydełkowaniu, podziwiam prace, są przepiękne a firaneczka - cudo. Czy byłaby możliwość przesłania schematu firaneczki? Podaję adres [email protected] Z góry dziękuję.
OdpowiedzUsuń