Co mam w niej schować? Przecież wszystko będzie widoczne jak na dłoni :-)
Tutaj jest to tytułowe "i ..."
Ręce nie miały zajęcia, wełenka nie miała innego zastosowania - zaczęłam motać i po kilku próbach udało się, na palcach też można dziergać :-)
Mam plan co z tego zrobić ale jak to u mnie, wszystko oczywiście musi się odleżeć i nabrać mocy urzędowej.
Trochę mi się porobiło pod górkę z jutrzejszym spotkaniem robótkowym... muszę szybko myśleć jak rozwiązać problem. Nie wyobrażam sobie coby mnie zabrakło na nim :-(
Krysiu szkatułka jest fantastyczna,
OdpowiedzUsuńprzynieś wzór będę też robić
Co trzymać w niej? KOSZTOWNOŚCI.
Co do spotkania to stań na głowie a przyjdź.
Hihihi, ja mam więcej kosztowności niż ta szkatułka pomieści!
UsuńJuż zaczynam trenować stanie na głowie :-)
serducho szkatuła sliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z zimnej Byd.
Dziękuję za miłe słowa. Zimna ale nasza, coraz piękniejsza ta Bydzia :-)
UsuńA może wpadniesz kiedyś do Strefy?
piękne!!
OdpowiedzUsuńWOW!
OdpowiedzUsuń