Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełko. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 18 kwietnia 2019

Wielkanocny zajączek


Nie wiem jak u Was, ale u nas zajączek przychodzi w sobotę. Tym razem zapowiada się piękna pogoda, więc można go będzie poszukać w ogrodzie. Przygotowane gniazdka-koszyki nigdy nie zostają na miejscu i dzieciaki muszą je szukać. Ot, taki psikus. Nie wiem jak długo jeszcze będziemy tak roznosić zajączkowe gniazdka, ale w tym roku jeszcze to powtórzymy.

Jeśli chodzi o dekoracje, powstał jeszcze jeden zajączek, który zgodnie z obietnicą należy do córki. W końcu się doczekała. Po maskotkach, które nie były przeznaczone dla niej, było jej troszkę przykro, ale już ma swojego wielkanocnego zajączka na szydełku. 

zajączek na szydełku

zajączek na szydełku


zajączek na szydełku
Podstawą jest styropianowe jajko, dorobiłam tylko uszka oraz ogonek i wyszyłam pyszczek.

Jak to podsumowała córka: "Słodziakowy" ;)


lena

wtorek, 12 marca 2019

Wiesz, że niedługo wiosna?

O tym jak bardzo brakuje mi słonecznych dni, zwłaszcza kiedy za oknem zimowa aura, nie trzeba mi przypominać. Patrzę w kalendarz i widzę magiczny miesiąc, w którym za chwilę wszystko zacznie budzić się do życia. Jeszcze chwilę, jeszcze moment. Tym bardziej zaskoczyło mnie stwierdzenie młodej na widok sukienki szydełkowej dla jej lalki: "Eeee, ale wiesz, że niedługo już wiosna?"



Zamówienie było dość jasne: krótka sukienka szydełkowa, z krótkim rękawkiem i rozkloszowanym dołem. I jeszcze jedno, chyba najistotniejsze: sukienka miała mieć różne kolory. 





To wyciągnęłam włóczkę różnokolorową, ale że jest troszkę gruba, to chyba szczegół?

Nie, jednak nie.



Po czym uściskała mnie i zapewniła, że bardzo jej się podoba. Jak jej nie kochać?

lena

czwartek, 28 lutego 2019

O dwóch takich, co się polubili...

O dwóch takich, co się polubili i rozstać się nie chcieli.

Z maskotkami jest jak z ludźmi, potrzebują drugiej bliskiej osoby. Nie potrafią funkcjonować samodzielnie. Raźniej im, kiedy przez życie nie idą samotnie, ale mają kogoś drugiego z boku. Kogoś, kto ich rozumie, nie każe udawać...

A tak na poważnie, to do Reksia dołączył Miś Uszatek. Kolejny uwielbiany przez dzieci bohater bajkowy.

maskotka na szydełku, miś uszatek na szydełku, zabawki szydełkowe

maskotka na szydełku, miś uszatek na szydełku, zabawki szydełkowe


Robiłam go po raz drugi i nieco go zmodyfikowałam. Myślę, że się polubią :)


maskotka na szydełku, miś uszatek na szydełku, zabawki szydełkowe

maskotka na szydełku, miś uszatek na szydełku, zabawki szydełkowe


lena

wtorek, 19 lutego 2019

Reksio - bajka pokoleń

Kultowa bajka emitowana w latach 1967-1990 przetrwała pokolenia. Do dzisiaj pamiętam charakterystyczną ścieżkę dźwiękową rozpoczynającą bajkę. Choć bohaterowie nie mówili, to serial przyciągał małe oczy. Dla wielu dzieci tytułowy bohater nadal jest ulubioną postacią z kreskówki.

Mój syn również oglądał Reksia, do tego jeszcze: Misia Uszatka, Smerfy i Bolka i Lolka. Natomiast córka z tych czterech bajek lubi Smerfy, ale tylko w wersji książkowej, nie animowanej. Są gusta i guściki, o których się po prostu nie dyskutuje.

Z ciekawostek: pomnik Reksia znajduje się w Bielsko-Białej :)

maskotka na szydełku, szydełkowe zabawki, dla dzieci

maskotka na szydełku, szydełkowe zabawki, dla dzieci



maskotka na szydełku, szydełkowe zabawki, dla dzieci


maskotka na szydełku, szydełkowe zabawki, dla dzieci

maskotka na szydełku, szydełkowe zabawki, dla dzieci

Dzisiejszą maskotkę zrobiłam dla chłopca, który nadal jest fanem białego pieska w łaty. Mam nadzieję, że mu się spodoba.

Wykonanie: sugerowałam się opisem z tej strony, ale ostatecznie zmieniłam łapki, ogon i tułów. Łatkę również wciągnęłam we wzór, nie naszywałam na wierzch.

A u Was, jakie bajki z Waszego dzieciństwa ogląda młodsze pokolenie?

lena

czwartek, 17 stycznia 2019

"Urodzona księżniczka tę iskrę w sobie ma"

Tytuł dzisiejszego wpisu to słowa piosenki z bajki "Barbie i Akademia Księżniczek". 
Czas bali i balików karnawałowych. Czas, w którym choć na chwilę baśń staje się prawdą. Na jeden dzień można się zamienić w kogoś innego, wymarzonego. Od zawsze prym wiodą księżniczki.


strój księżniczki, sukienka na szydełku

strój księżniczki, sukienka na szydełku


Nigdy nie byłam księżniczką. Za to w stroju krakowianki czy cyganki również czułam się ważna tego szczególnego dnia. Zwłaszcza rola cyganki - rozpuszczone włosy, makijaż no i długa suknia. 

Moja mała księżniczka tym razem dostała sukienkę ode mnie. Chciała już być Rainbow Dash. Oczywiście etap Elsy z "Krainy Lodu" też przerabialiśmy, a teraz miała być po prostu księżniczka. Falbany, korona...

Już na samym starcie zapytała - Tylko czy każda księżniczka musi się tak męczyć? (zawiązywanie szydełkowej góry miało być tą męczarnią :)

strój księżniczki, sukienka na szydełku



Fenomen księżniczki, co w nim jest? 
Jest piękna, to wiadomo. Każdy chce być pięknym. Ma wspaniałe stroje i mieszka w pięknym zamku. A poza tym jest mądra, ma dobre serce, często musi podjąć wiele ważnych i trudnych decyzji (nie tylko to, czy związać gorset różową czy niebieską wstążką). "Barbie i Akademia Księżniczek" przypomniała nam, że o tym, kim jesteśmy nie decyduje sam strój. Ważne również, by nie zatracić się w tej "księżniczkowatości" (wiem, nie ma takiego słowa :)), by pozostać sobą...

Na zrobienie sukienki wykorzystałam szydełkowe wdzianko, do którego przymocowywałam paski tiulu. 



czwartek, 4 stycznia 2018

W Nowym Roku...


Styczniowym wieczorem wracam do świata blogowego. Zatęskniłam za Wami, za Waszymi postami.

W Nowym Roku życzę Wam mnóstwo planów i udanych realizacji, a także czerpania z nich satysfakcji. Zadowolenia, zwolnienia tempa, a także szeroko pojętego szczęścia, bo dla każdego jawi się ono inaczej.

Święta minęły nam w gronie rodzinnym, na mniejszych i większych uroczystościach.

Zauważyłam, że na naszej choince robi się tłoczno, bardziej kolorowo, a zapewne za rok dojdą nowe ozdoby, te robione i te wychwycone w sklepie, a zwłaszcza w pobliskiej małej kwiaciarni.







W przypadku ozdób robionych, to w końcu powstały szydełkowe choinki, które zauważyłam na blogach rok temu. I to one stały się motywem przewodnim świątecznych ozdób.


choinka na szydełku

Także na kartkach

choinka na szydełku


Choinka pojawiła się również między książkami (a bardziej uściślając została z nich zrobiona)

choinka z książek

W Sylwestra odbyła się mała imprezka, a wraz z nią przebieranie i rywalizacje taneczne do 2 w nocy.


Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i dziękuję wytrwałym, którzy nadal do mnie zaglądają.
lena



czwartek, 9 listopada 2017

Cieplutka i szara sukienka dla lalki

Co tu dużo pisać - zimno, ciemno, a lalki chcą nowe zimowe ubranka. Chyba skończyłyśmy etap barbie. Teraz młoda preferuje w większych lalkach. To jest Julka, z którą ostatnio córka spędza dużo czasu, a że jej garderoba ogranicza się do dwóch sukienek, trzeba było coś wymyślić. Czasami najprostszy wzór i krój daje najlepszy efekt. Trochę słupków oraz półsłupków i Julka chodzi w szarej, a przede wszystkim ciepłej sukience.








Do tego buty, szal,czapka i nie straszna nam zawierucha.





Być może sukienka to nic takiego, ale lubię rano patrzeć, kiedy córka wchodzi do pokoju i widzi lalkę w nowym ubraniu. Wielkie oczy i lekko otwarta buzia - to się nazywa chyba radość.


Ciepłych wieczorów

lena

środa, 25 października 2017

Szydełkowa sukienka dla lalki

Chłód na dobre zawitał do nas. Ubieramy coraz więcej cieplejszych ubrań. Za chwilę sięgniemy po kurtki zimowe. Rano mgła delikatnie otula pola, a wieczorem, kiedy wracamy do domu jest już szaro. 

Ostatnie wieczory sprzyjają robótkom. O tej porze roku przyjemnie się szydełkuje. Zwłaszcza, kiedy Małe Rączki projektują kolejny strój: sukienka nie za długa i nie za krótka, nie za wąska i nie za szeroka, jedynie krótki rękawek był jasno sprecyzowany.




Tradycyjnie moje ulubione wachlarzyki. Tylko tym razem półsłupki oddzieliłam delikatnym paskiem.

 Córka zadowolona, a jak Wam się podoba?



lena

środa, 11 października 2017

Pora na poduchy, koce i inne ocieplacze


Wychodząc dzisiaj rano, poczułam jak przeszywa mnie chłód. Taki ten prawdziwy i zimny, późnojesienny, choć jeszcze mamy październik. Taka pogoda sprzyja wielu rzeczom. Najchętniej zaszyłabym się w domu i w ogóle nie wychodziła na dwór. Do tego gorąca herbata, koc, poduszka... Takie umilacze zostawiam na wieczór.

Niedawno skończyłam poszewkę na poduszkę. Białą, która służyła mi od dłuższego czasu, zastąpiłam niebieską.

wzór na poduszkę z kwadratów

Nie mogłam też zdecydować się na jeden wzór, dlatego z jednej strony przedstawia się tak:

wzór na poduszkę z kwadratów


A z drugiej następująco:





Póki co mam nadzieję, że słońce jeszcze do nas zawita, a my mimo chłodu ubierzemy się cieplej i wyjdziemy z domu. Liście przybierają coraz barwniejsze kolory.



serdecznie Was pozdrawiam

lena


Wzór z kwiatkiem znalazłam na stronie pomarańczowy kot
Drugi wzór jest z gazety.

czwartek, 1 czerwca 2017

Dzień Dziecka

Dzień dobry,

Nie to ważne w co się bawić, a jak i co się przy tym myśli i czuje. Można rozumnie bawić się lalką, a głupio i dziecinnie grać w szachy. Można ciekawie i z fantazją bawić się w straż, pociąg, polowanie, w Indian, a bezmyślnie czytać książki.
Janusz Korczak

Do zabawy potrzebny miły towarzysz i natchnienie, więc swoboda.

Janusz Korczak

Niedawno świętowaliśmy Dzień Matki, a dziś święto najdroższych pociech. U nas miał być deser lodowy, wyjście na spacer i niespodzianka - książka. Wspólnie spędzony czas, normalny rozkład dnia, choć jakby bardziej świąteczny i wyjątkowy... Tylko jakiś wirus nas się przyplątał, więc zmieniamy spacerek na wspólny film i leżenie na kanapie, zamiast deserku herbatniki lub biszkopty i niespodzianka pozostaje:)


Bardzo nam się podoba W głowie się nie mieści, zwłaszcza w takie dni jak dzisiaj.



Zostałam też poproszona o kolejne maskotki szydełkowe (nigdy nie mów nigdy).
Smerf mniej smerfny, ale bardziej zabawny.




A ponieważ czuł się samotny przez parę dni, przyszła do niego Pani Smerfowa, która zostaje z nami na stałe.


Mamo, ale Smerfetka też ma ogonek...


Hi, hi, hi, jest i ogonek :)




I ten, który mi chyba najlepiej wyszedł to miś. Miał być Uszatek, ale i tak jest kochany :)



udanego wspólnego Dnia Dziecka



lena
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...