Obserwatorzy

niedziela, 26 lutego 2017

Wiosennie: pastele + kropki

Cześć :) Dziś zdobienie w nieco bardziej wiosennym klimacie. Wybrałam dwa pastelowe kolory, a do tego jeden z prostych, ale uroczych wzorków, czyli moje ulubione kropeczki :) Zdobienie zrobiłam mojej mamie lakierami hybrydowymi, ale równie dobrze można je zrobić zwykłymi :)


Użyłam szarego lakieru Bling 173 oraz mojego najnowszego nabytku PST11 Lemon Orchard z Cosmetics Zone. Kolorek jest przepiękny! A więcej o nim już niedługo, bo planuję post z moja kolekcją lakierów hybrydowych, bo trochę mi się już ich uzbierało :) Kropki robiłam za pomocą sondy.


 


I jak Wam się podoba?

 Inne moje kropkowe zdobienia możecie zobaczyć tutaj, tutaj i tu :)
Pozdrawiam :)

niedziela, 19 lutego 2017

Pielęgnacyjny zmywacz do paznokci w chusteczce Cleanic

Cześć :) Dziś coś ciekawego :) Jakiś czas, temu podczas zakupów w Kauflandzie, wpadła mi w oko chusteczka do zmywania lakieru. Kupiłam. Wypróbowałam. I napisałam posta. W końcu jestę blogerę :)

Pierwsze co rzuca się w oczy to skład. Zmywacz zawiera olejek migdałowy oraz witaminę E+F. Dzięki temi dodatkowo natłuszcza paznokcie. Nie ma za to acetonu, ani alkoholu. Kosztował jakieś 1,30 zł, a można go dostać w różnych marketach i drogeriach w podobnej cenie :)


 


Jedna chusteczka ma wystarczyć na zmycie 10 paznokci pomalowanych ciemnym lakierem. U mnie jak zwykle były 4 warstwy: odżywka, 2 warstwy lakieru i top. Byłam ciekawa czy chusteczka da radę :)

Lakier to Golden Rose Rich Color 59.


Jeżeli chodzi o zapach, to nie jest to taki typowy zapach zmywacza. Wyraźnie czuć zapach migdałów. Mi osobiście się ten zapach nie podoba, na dłużej był nawet dość uciążliwy. Chusteczka była sucha, to mnie dość zdziwiło. Zmywacz uwalniał się jakby pod wpływem nacisku, więc trzeba było chusteczkę przytrzymać na paznokciu. Przez olejki chusteczka zostawia taki śliski, jakby tłusty ślad na paznokciach, ale też na dłoniach i wszystkim, czego się dotknie.

Tak wygląda paznokieć i chusteczka po zmyciu 1 paznokcia.


 A tak po dziesięciu. Muszę przyznać, że dość łatwo się zmywało lakier. Przy drugiej ręce zostały jakieś resztki lakieru przy skórkach, trochę trudniej było tak przy brzegu paznokcia je zmyć, ale jakoś się udało :) Zmywanie wszystkich paznokci zajęło mi jakieś 10 minut. Na koniec umyłam ręce ciepłą wodą z mydłem.


Podsumowując taka chusteczka bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Bez problemu zmyła 10 paznokci pomalowanych ciemnym lakierem. Dodatkowo natłuściła paznokcie. Jak dla mnie minusem jest zapach, ale to już indywidualna kwestia. Moim zdaniem taka chusteczka jest fajną opcja na jakiś wyjazd, gdy nie chcemy zabierać dodatkowej buteleczki ze zmywaczem czy wacików. Ale tak na co dzień, na dłuższą metę nie byłoby chyba opłacalne.

Co myślicie? Używałyście takiej chusteczki? A może znacie inne gadżety do zmywania lakieru? :) Oprócz tradycyjnego zmywacza, oczywiście :)

Pozdrawiam :)

poniedziałek, 13 lutego 2017

Walentynki

Cześć :) Już jutro walentynki, więc chciałabym Wam pokazać moje tegoroczne walentynkowe zdobienie. Nieco różni się od typowych zdobień na ten dzień. Nie ma różu ani czerwieni. Jest szarość, srebro i biel. I serduszka. No bo jak tak, bez serduszek? ;) Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)




Lakiery, których użyłam:
  • Wibo Extreme Nails nr 25
  • Wibo Secret of you nr 48
  • Eveline Color Edition nr 125
Serduszka robiłam za pomocą sondy.

 



  

  Dla porównania wrzucam jeszcze słodką, różową wersję z zeszłego roku. 
http://adorianna.blogspot.com/2016/02/walentynki.html
Żeby przejść do zdobienia z zeszłego roku wystarczy kliknąć w zdjęcie ;)

Która wersja Wam się bardziej podoba, szara czy różowa? :)

Jeżeli obchodzicie dzień zakochanych życzę udanych walentynek :) A jeżeli nie, to po prostu miłego dnia! :)

czwartek, 9 lutego 2017

Neonail 3D Holo Effect

Cześć :) Tydzień temu pokazywałam pyłek Moonlight. Dziś przyszedł czas na kolejny pyłek z Neonail :) Tym razem holo :) Paznokcie robiłam (tym razem) mojej przyjaciółce i ... oszalałyśmy na punkcie holo :) Zobaczcie dlaczego:


Pyłek kosztuje 29.90 za 0.3g. Trochę drogo, ale jest bardzo wydajny i niewielka ilość wystarczy na pokrycie całego paznokcia. Możecie go kupić tutaj --->klik. Ten pyłek, podobnie jak Moonlight Effect, wcieramy w dry top, czyli top bez warstwy dyspersyjnej.



Pyłek jest bardzo drobno zmielony. Daje trójwymiarowy, holograficzny efekt. Czyli, najprościej mówiąc, mieni się wszystkimi kolorami tęczy :) Efekt, jaki uzyskamy, może różnić się w zależności od lakieru bazowego (ja użyłam czarnego, wtedy efekt jest najmocniejszy), natężenia i kąta padania światła. Najlepiej wygląda oczywiście w słońcu. Już się nie mogę doczekać lata :)



Niestety zdjęcia nie oddają tego jak ten pyłek naprawdę wygląda. Ale myślę, że ten pyłek pojawi się tutaj jeszcze nie raz :)

Jak Wam się podoba holo? :)

Zapraszam także na mojego instagrama W wolnej chwili wpadnijcie też do Helgi poczytać o jej podróżach :)

niedziela, 5 lutego 2017

Zimowe wyzwanie paznokciowe T3

 Cześć! Dziś zdobienie do przedostatniego już tygodnia w ramach creativenailparty, czyli wyzwania paznokciowego u theCieniu. Tematem przewodnim na ten tydzień jest  Zimowy las. Nie próbujcie zgadywać co autor miał na myśli robiąc to zdobienie, autor nie wie :D Wiedziałam tylko, że chcę te dwa kolory: ciemną zieleń i biel, kolory zimowego lasu :)


 



 Kolorki których użyłam:
  • Semilac 080 Amazon Forest
  • NeoNail White Collar
Wzorki robiłam sondą.

A Wy widzicie tu zimowy las?
Pozdrawiam :)

środa, 1 lutego 2017

Neonail Moonlight 01

Cześć! Jakiś czas temu zamówiłam kilka pyłków z Neonail :) Na pierwszy ogień poszedł Moonlight Effect 01. Na takie paznokcie namówiłam moja kochaną mamę :) Jak Wam się podoba?
 Zapomniałam zrobić zdjęcia samego pyłku - brawa dla mnie :) Myślę, że większość z Was wie jak on wygląda, a jeśli nie, wystarczy zrobić KLIK :) Cena 25.99 za 2g.


Pyłek, a właściwe puder, daje efekt satynowo-metaliczny, Kolor zmienia się w zależności od kąta padania światła i jego natężenia. Najładniej wygląda w świetle dziennym. Kolory zmieniają się między fioletem, granatem a zielenią. Oprócz tej, dostępne są jeszcze dwie wersje kolorystyczne. Pyłek wciera się w utwardzony dry top, czyli top bez warstwy dyspersyjnej. Na koniec trzeba zmieść nadmiar pyłku pędzelkiem i zabezpieczyć topem.


 

Zdjęcia w słońcu
 
Tu bardziej jest widoczna satyna w wkończeniu

 Podobny efekt możemy uzyskać nawet kiedy nie nosimy hybryd ;)  Pomoże w tym np. lakier flip flop z allepaznokcie, o którym pisałam tutaj :)

Muszę przyznać, że ten efekt bardzo mi się podoba :) A  Wam?

Niedługo kolejny pyłek - Holo :)