Cześć :) Dziś coś ciekawego :) Jakiś czas, temu podczas zakupów w Kauflandzie, wpadła mi w oko chusteczka do zmywania lakieru. Kupiłam. Wypróbowałam. I napisałam posta. W końcu jestę blogerę :)
Pierwsze co rzuca się w oczy to skład. Zmywacz zawiera olejek migdałowy oraz witaminę E+F. Dzięki temi dodatkowo natłuszcza paznokcie. Nie ma za to acetonu, ani alkoholu. Kosztował jakieś 1,30 zł, a można go dostać w różnych marketach i drogeriach w podobnej cenie :)
Jedna chusteczka ma wystarczyć na zmycie 10 paznokci pomalowanych ciemnym lakierem. U mnie jak zwykle były 4 warstwy: odżywka, 2 warstwy lakieru i top. Byłam ciekawa czy chusteczka da radę :)
Lakier to Golden Rose Rich Color 59.
Jeżeli chodzi o zapach, to nie jest to taki typowy zapach zmywacza. Wyraźnie czuć zapach migdałów. Mi osobiście się ten zapach nie podoba, na dłużej był nawet dość uciążliwy. Chusteczka była sucha, to mnie dość zdziwiło. Zmywacz uwalniał się jakby pod wpływem nacisku, więc trzeba było chusteczkę przytrzymać na paznokciu. Przez olejki chusteczka zostawia taki śliski, jakby tłusty ślad na paznokciach, ale też na dłoniach i wszystkim, czego się dotknie.
Tak wygląda paznokieć i chusteczka po zmyciu 1 paznokcia.
A tak po dziesięciu. Muszę przyznać, że dość łatwo się zmywało lakier. Przy drugiej ręce zostały jakieś resztki lakieru przy skórkach, trochę trudniej było tak przy brzegu paznokcia je zmyć, ale jakoś się udało :) Zmywanie wszystkich paznokci zajęło mi jakieś 10 minut. Na koniec umyłam ręce ciepłą wodą z mydłem.
Podsumowując taka chusteczka bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Bez problemu zmyła 10 paznokci pomalowanych ciemnym lakierem. Dodatkowo natłuściła paznokcie. Jak dla mnie minusem jest zapach, ale to już indywidualna kwestia. Moim zdaniem taka chusteczka jest fajną opcja na jakiś wyjazd, gdy nie chcemy zabierać dodatkowej buteleczki ze zmywaczem czy wacików. Ale tak na co dzień, na dłuższą metę nie byłoby chyba opłacalne.
Co myślicie? Używałyście takiej chusteczki? A może znacie inne gadżety do zmywania lakieru? :) Oprócz tradycyjnego zmywacza, oczywiście :)
Pozdrawiam :)