koMunikacja Międzyludzka
KOMUNIKACJA MIĘDZYLUDZKA
(ukr. МІЖОСОБИСТІСНЕ СПІЛКУВАННЯ, fon. pol.: miżosobystisne spiłkuwannia)
Wyraz „komunikacja” pochodzi od łacińskiego czasownika commūnicare,
które znaczy: 1. dzielić (się), mieć udział (w czymś z kimś); dawać udział (ko‑
muś w czymś); 2. łączyć (coś z czymś), przekazywać (coś komuś), porozumie‑
wać się (o czymś z kimś); 3. rozważać wspólnie; 4. zastosować powszechnie,
czynić powszechnie dostępnym. Drugim źródłosłowem „komunikacji” jest
commūnio: wspólny udział, uczestniczenie, wspólnota. Można jeszcze odwo‑
łać się do wybranych znaczeń słowa commūnitas: 1. wspólny, powszechny; 2.
bezstronny, neutralny; 3. publiczny, społeczny (Korpanty, 2001). Jak widać,
już na poziomie definicji, komunikacja, o której mowa, zawiera w sobie
coś głębszego niż samo przekazywanie sobie informacji (przekraczającego
powszechnie znany schemat nadawca – komunikat – odbiorca).
Komunikacja międzyludzka to udział kogoś dającego siebie w nawiązy‑
waniu kontaktu z drugim człowiekiem dzięki takiemu kontaktowi z samym
sobą, który umożliwia otwarcie się na to, co inne niż ja sam. Udział oznacza
zaangażowane uczestniczenie (bycie) w dawaniu siebie (swojej obecności)
w sytuacji kontaktu z rzeczywistością, którą jest drugi człowiek. Komuni‑
kacja zatem to takie łączenie światów (bycie „Na łączach” swojego i innego),
w którym dochodzi do dzielenia się, czyli na różne sposoby obdarowywania
sobą drugiego człowieka i przyjmowania tego, czym dzieli się z nami ktoś
drugi; jednocześnie w łączeniu tym (w czasie obecności ku‑drugiemu) za‑
chowana jest odrębność swojego i obcego (drugiego, innego). Różnica nie
znosi jednak możliwości nawiązywania kontaktu, chyba że któraś z osób
zamyka się na świat drugiej strony, odmawiając wysłuchania jej przekazu.
Różnica tworzy przestrzeń „między nami”, w której jesteśmy połączeni
dzięki wychylaniu swojej uwagi ku rzeczywistości „drugiej strony”.
W nieco innym (choć zbliżonym do takiego ujęcia) rejestrze semantycznym
wątek komunikacji jako spotkania odrębnych rzeczywistości opisał Martin
Buber, a także inni przedstawiciele filozofii dialogu (spotkania), jak na przykład
Józef Tischner; o komunikacji jako fakcie podstawowym doświadczenia osoby
i personalistycznej wspólnoty pisał z kolei Emmanuel Mounier, wykazując
niedostatki indywidualistycznego i subiektywistycznego ujęcia, które reifikują
i alienują człowieka, odcinając go od możliwości wyjścia poza samego siebie.
557
koMunikacja Międzyludzka
Podstawowym aktem komunikacyjnym jest słuchanie (jako sposób
bycia, umiejętność lub postawa wysłuchania) drugiego człowieka. Kiedy
słuchanie zawodzi, może co prawda dochodzić do wymiany słów, racji lub
poglądów czy też postaw życiowych, jednak nie zawiązuje się łączność mię‑
dzy rozmówcami. Wzajemność, bez której komunikacja jest jednostronnym
przekazem, zakłada odpowiedź drugiej osoby, która swoją wiarygodność
czerpie z niezakłóconego wysłuchania danej osoby. Jeśli celem kogoś jest
przekazanie informacji, wtedy wystarczy komunikacja jednokierunkowa:
„do odbiorcy” – wystarczy, że wiadomość będzie czytelna i w sposób jasny
wyrażona. Jednak cóż nam po przejrzystości przekazu bez nastrojonego
„ucha” odbiorcy? Jeśli skorzystamy z telefonu, aby wezwać pomocy, cóż nam
po czytelnym komunikacie, gdy ucho drugiego pozostaje zamknięte, głuche,
niedostępne? Potrzebujemy, aby ktoś usłyszał/odebrał wołanie o pomoc,
ale również chcemy, aby ktoś był z nami w naszej niedoli – potrzebujemy
usłyszeć w reakcji na nasze wołanie: „Jestem z tobą”, choćby dzieliły nas
setki kilometrów. Uważny słuchacz, który jest w stanie przejść do konkret‑
nego działania, wykorzystując pracę swojego „hermeneutycznego ucha”
(odczytującego znaczenie tego, co symbolicznie, werbalnie i niewerbalnie
komunikowane), tworzy wspólnotę porozumienia komunikacyjnego, które
może nie tylko kształtować nasze życie, ale również uratować je od zguby.
Zgubą dla człowieka może być mechanizm bezmyślnego i niekomuni‑
kowalnego przystosowania w manii działania wśród rzeczy i zreifikowanych
ludzi. W takim szerszym czytaniu ratowania życia można przywołać teorię
działania komunikacyjnego i etykę mowy Jürgena Habermasa. Nieodzow‑
nym partnerem w odczytywaniu znaczenia doświadczenia komunikacji jest
również Hans‑Georg Gadamer. Poświęcił on swoje dzieło myślenia wydarze‑
niu rozumienia, którego modelem jest doświadczenie rzeczywistej rozmowy.
Warto też wspomnieć o Emmanuelu Lévinasie, który opisał rozmowę jako
roz‑mowę (rozdarcie mowy) i inaczej określił sens komunikacji: przebiega
ona – jako spotkanie – przede wszystkim w trybie etyczności słuchania
głosu Innego w niereifikującym rozpoznaniu jego Twarzy.
Żywiołem komunikacji międzyludzkiej jest ruch wykraczania poza
partykularność własnego ja, czyli ruch transcendowania siebie ku drugiemu;
w tym ruchu mogę kogoś (roz)poznać, ale również – dzięki drugiemu czło‑
wiekowi – mogę przejrzeć się jak w lustrze, to znaczy zobaczyć, jaki jestem,
w jakim kierunku się rozwijam, co się ze mną dzieje, kiedy drugi człowiek
558
koMunikacja Międzyludzka
zachowuje się tak, a nie inaczej, co mogę zrobić, a gdzie leży granica mojego
postępowania. Drugim żywiołem‑ruchem komunikacji jest ruch przyjmo‑
wania, odbierania tego, co do mnie dociera dzięki ruchowi „na zewnątrz
siebie”. Ruch przyjmowania tego, co drugi człowiek mi komunikuje, i ruch
wykraczania poza siebie (ku drugiemu) bazują na zasadzie słuchania, a ich
przejawem jest relacja między osobami.
Tam, gdzie panują dobre, pozytywne, konstruktywne relacje, komu‑
nikacja jest ożywczym doświadczeniem udziału, związku (powiązania),
(po)rozumienia (niewykluczającego różnicy), życzliwego kontaktu i wspól‑
noty. Dopóty mamy do czynienia z tym, co ludzkie, i z tym, co „między
nami”, dopóki komunikacja międzyludzka jest doświadczeniem wspólnoty
dzielenia się i wzajemnego obdarowywania się „prawdą przeżycia”. Życz‑
liwość, swoboda dzielenia się sobą, otwartość, przystępność składają się na
serdeczność komunikacyjną, w której drzemią pokłady współczucia, taktu
(kultury pomagania), wspólnoty (bycia razem), zaufania („Masz przyjaciół
i wsparcie”, „Nie jestem sam/a”).
Istotnym doświadczeniem komunikacyjnym jest również pytanie, które
utkane w ruchu wychodzenia ku Innemu dąży do zrozumienia, czego po‑
trzebuje osoba wołająca, prosząca o pomoc. Intencją pytania jest usłyszenie
jej potrzeb: dopiero wysłuchanie tworzy komunikacyjne łącza, zawiązana
zostaje nić porozumienia. Jedną z przyczyn fiaska komunikacji jest dawanie
tego, czego druga osoba wcale nie potrzebuje. Postawa „coś mówisz, ale ja
wiem lepiej” niemal zawsze prowadzi do zerwania poczucia komunikacyjnej
więzi: powoduje zamknięcie i izolację. Wyrwać z alienacyjnego trybu może
nas sposób mówienia kogoś, kto serdecznie dopytując, otwiera się na takie
możliwości niesienia pomocy, które przed rozmową z potrzebującym były
dla pomagającego niedostępne. Właśnie takie nasłuchujące pytanie jest
w stanie rozpoznać sytuację i powiedzieć: „Jeśli nie możesz mówić: otwórz
usta, mrugnij, podnieś palec, rękę lub nogę…”. Mówi w tym przypadku
jedna osoba, ale obie komunikują się ze sobą, nie rozmijają się, nie krążą
wokół swoich światów, ale mają udział w ruchu wykraczania i przyjmowania.
Taka rozmowa wynika ze zrozumienia naszej ludzkiej kondycji („Wszyscy
jesteśmy ludźmi”) oraz z otwartości, dzięki której nie pozostajemy sami
i wsobni, ale otwarci i w kontakcie z rzeczywistością. A zatem, komunika‑
cja domaga się naszej autentycznej, uważnej obecności – bycia w kontakcie
z sobą samym i z innymi.
559
koMunikacja Międzyludzka
Słowa i frazy nadesłane do redakcji i dające się wpisać w kontekst definicji:
„Bądź ze mną”, „Będę tam tak długo, jak będziesz potrzebować”, „Cieszę się,
że mogę Cię poznać”, „Co dokładnie cię niepokoi?”, „Czuję, że ta sytuacja
cię boli. Jak to można bezpiecznie rozwiązać?”, „Czy chcesz porozmawiać?”,
„Czy czujesz się komfortowo mówiąc?”, „Czy mogę milczeć koło Ciebie?”,
„Empatia”, „Jak Ci właściwie jest?”, „Jakie relacje chcesz mieć z innymi?”,
„Jestem przy tobie”, „Jesteśmy razem”, „Jesteśmy z wami”, „Przejdziemy przez
to razem”, „Przyjmujemy Cię”, „Razem będzie łatwiej”, „Razem damy radę!”,
„Razem możemy więcej”, „Razem możemy wszystko”, „Razem poradzimy
sobie”, „Razem raźniej”, „To wzmocni nasze relacje”, „Widzę Cię”
Bibliografia pogłębiająca zagadnienie
Buber M. (1992). Ja i Ty. Tłum. J. Doktór. Warszawa: Instytut Wydawniczy Pax.
Gadamer H.G. (1993). Prawda i metoda Zarys hermeneutyki filozoficznej. Tłum.
B. Baran. Kraków: Inter Esse.
Habermas J. (1999). Teoria działania komunikacyjnego, t. I. Tłum. A.M. Kaniowski.
Warszawa: PWN.
Korpanty J. (red.) (2001). Mały słownik łacińsko‑polski. Warszawa: Wydawnictwo
Szkolne PWN.
Lévinas E. (1998). Całość i nieskończoność Esej o zewnętrzności. Tłum. M. Kowalska.
Warszawa: PWN.
Maślanka T. (2011). Racjonalność i komunikacja Filozoficzne podstawy teorii
społecznej Jürgena Habermasa. Warszawa: Wydawnictwa Uniwersytetu
Warszawskiego.
Mounier E. (1964). Wprowadzenie do egzystencjalizmów oraz wybór innych prac.
Tłum. E. Krasnowolska. Kraków: Znak.
Przanowska M. (2013). Człowiek jako pytanie O dialektycznym transcendowaniu
w doświadczeniu kształtującego słuchania. „Kwartalnik Pedagogiczny”, 2 (228).
Przanowska M. (2015). Buberowska filozofia wychowania jako wezwanie do rady‑
kalności dialogicznego spotkania. „Przegląd Filozoficzny – Nowa Seria”, R. 24,
nr 4 (96).
Przanowska M. (2019). Listening and Acouological Education. Warszawa: Wydaw‑
nictwa Uniwersytetu Warszawskiego.
Tischner J. (1998). Filozofia dramatu Wprowadzenie. Kraków: Znak.
(Małgorzata Przanowska)
560
doświadczenie Muzyki
wszyscy tak żyją”, „Ty decydujesz, jak odpowiesz rzeczywistości”, „Wiara
w lepszą przyszłość”, „Wszyscy jesteśmy ludźmi”, „Wybacz”, „Wybacz mi”,
„Wybaczam ci”, „Wyciągnięcie ręki”, „Wysłuchanie”, „Zjednoczenie”, „Złość”,
„Życie duchowe człowieka”
Bibliografia
Gadacz T. (2008). O ulotności życia. Warszawa: Wydawnictwo Iskry.
Giulianini A. (2008). O przebaczaniu, czyli jak uleczyć duszę Psychologiczne i du‑
chowe sprzeczności. Kraków: Wydawnictwo oo. Franciszkanów „Bratni Zew”.
Król A. (2007). Wychowanie do przebaczenia. W: A. Rynio (red.), Wychowanie
chrześcijańskie Między tradycją a współczesnością. Lublin: Wydawnictwo KUL.
SJP – Słownik języka polskiego PWN, hasło Pojednać, https://sjp.pwn.pl/szukaj/
pojedna%C4%87.html [dostęp: 31.01.2023].
Soiński B. (2018). Komu trzeba wybaczyć? Aspekty psychologiczne przebaczenia
i pojednania. „Studia Franciszkańskie”, t. 28.
(Stanisław Chrobak, Anna Fidelus)
DOŚWIADCZENIE MUZYKI
(ukr. МУЗИЧНИЙ ДОСВІД, fon. pol.: muzycznyj doswid)
Muzyka (z gr. mousikē) może być interpretowana jako najbardziej bezpośred‑
nia i najbardziej pierwotna forma komunikacji z samym sobą i z otoczeniem,
z której dopiero wyłania się (roz)mowa (język, słowa). W takim ujęciu muzyka
to wyrażanie emocji (ruch w ruchu), komunikowanie ich lub wpływanie
na emocje (z łac. e movere – ‘w ruchu’). Dzieje się to w taki sposób, że osoba
doświadczająca działania muzyki (w jej słuchaniu, tworzeniu lub wykony‑
waniu, np. śpiewając, nucąc, grając na instrumencie, tańcząc lub rytmicznie
podrygując, bujając się itp.) może się wyżyć, „wyładować”, rozładować napięcie
lub ekscytację. Stany emocjonalne, takie jak np. smutek, żal, rozczarowanie,
ale też radość, dzięki muzycznej stymulacji zostają w danej osobie inten‑
sywnie doświadczone w jakościowo pogłębionym przeżyciu – byciu bardziej.
567