Bardzo chciałam zrobić coś wielkanocnego. Miało to być jajko oplecione ukośnikiem z prostym wzorem (nie komplikuję sobie początków). Niestety 5 pruć i czterokrotne nawlekanie sekwencji spowodowały, że straciłam serce do tego jajka. Podejrzewam, że teraz jest wszystko dobrze przygotowane, ale praca leży odłogiem. Tym bardziej, że w międzyczasie przyszły do mnie paski do quillingu - techniki, którą podpatrzyłam jakiś czas temu i która zrobiła na mnie wrażenie. Postanowiłam spróbować swoich sił w ozdobach papierowych. Zakupiłam igłę, paski i trochę innych materiałów i zaczęłam. Zrobiłam dekoracje jajkowo - świąteczne do zawieszenia. Dodam, że wszystkie wzory i dobór kolorów są moim pomysłem.
Sama nie jestem pewna, które mi się najbardziej podoba. Waham się między ostatnim, a brązowo - niebieskim, które w rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciu. Czekam na Wasze typy :-)