A oto one.
Okrągłe wyszywane na sztywnym filcu i podszyte czarną skórką. Centrum stanowi granatowe kocie oko (zdjęcie nie bardzo oddaje kolorystykę, w rzeczywistości kolory są bardzo ciemne, ale granatowe a nie czarne) obszyte srebrnymi kuleczkami 2mm i toho 11 i TT w kolorze frosted metallic nebula.
Do kolczyków drobna zawieszka.
Kolejne okrągłe z piaskiem pustyni w centrum, a otaczają go toho 11/0 inside color lt topaz peach lined oraz 15/0 antique bronze. (no i znowu zdjęcie nie oddaje brzoskwiniowej kolorystyki)
I trzecie, tym razem owalne. Elementem głównym są szklane niebieskie kaboszony, a otaczają je koraliki toho 11/0 w przepięknym kolorze high metallic frosted mediterrean blue i ponownie 11/0 i TT frosted metallic nebula
Pięknie obszyte kamyczki,najbardziej podobają mi się te ostatnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Haft z kaboszonami to mój nowy konik, chociaż dla mnie najładniejsze są te pierwsze. Ale jak pisałam w poście - zdjęcie nie oddaje ich urody :-(
Usuń