poniedziałek, 16 grudnia 2024

Noc wigilijnych cudów - Marta Nowik

 

Tytuł: Noc wigilijnych cudów 
Cykl: Noc spełnionych życzeń (tom 2)
Autor: Marta Nowik 
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 335
Ocena: 9/10

W święta marzenia są na wyciągnięcie ręki.
W Zalesianach, malowniczej miejscowości na Podlasiu, znajduje się mały sklepik z pamiątkami. Jego właściciel, dostojny pan Franciszek, ma jedno marzenie: spędzić święta Bożego Narodzenia z dawną ukochaną, Klarą. Pomimo upływu lat postanawia ją odszukać, więc zgłasza się po pomoc do detektywa Zawady. Franciszek nie jest jednak jedyną osobą w Zalesianach, która liczy na świąteczny cud. Na tej liście można spokojnie umieścić jeszcze kilku mieszkańców miasteczka: Aleksandrę o rozdartym sercu, Karola, który pragnie rozliczyć się z przeszłością oraz Natalię, przygotowującą się do roli mamy.
Boże Narodzenie to magiczny czas, w którym dzieją się rzeczy niemożliwe. Każda z tych osób wkrótce przekona się, że cudom też trzeba czasem pomóc.

"Noc wigilijnych cudów" jest kontynuają "Nocy spadających gwiazd" i jednocześnie drugim tomem cyklu Noc spełnionych życzeń, gdzie Marta Nowik ponownie zabiera nas na Podlasie do małego malowniczego miasteczka o nazwie Zalesiany. Obie książki można czytać niezależnie od siebie, ale polecałabym jednak zacząć od początku.

To tu odwiedzamy poznanych wcześniej bohaterów. Cudownie było móc znów ich spotkać, sprawdzić co u nich słychać. A powiem Wam, że dzieje się niemało. Na bohaterów czeka wiele prób i wyzwań, wzlotów i upadków, błędnych decyzji i ich konsekwencji. Natalia i Aleksandra zmagają się z sercowymi problemami związanymi z Zawadą i Karolem. Czasami irytowało mnie ich zachowanie, zwłaszcza drugiej z kobiet. Janusz próbuje otrzymać jeszcze jedną szansę. Bardzo mu w tym kibicowałam. Z kolei Franciszek w końcu postanawia odnaleźć swoją pierwszą miłość sprzed lat. Czy mu się to uda? Tu już sami musicie zajrzeć do książki. W każdym razie ja liczę na ciąg dalszy tej historii.

"To, co nas spotyka, jest często kwestią naszych wyborów i priorytetów."

Ucieszył mnie fakt, że kolejny raz autorka za centralny punkt akcji obrała sklepik ze starociami Franciszka. Och... mogłabym tam przesiedzieć długie godziny, a i tak pewnie nigdy nie miałabym dość. Czy ktoś w dzisiejszych czasach wierzy jeszcze w miłość na całe życie? Wątek Franciszka mocno mnie zaangażował. Byłam szalenie ciekawa, czy uda mu się odnaleźć Klarę. A determinacji mu nie brakuje. Autorka zastosowała tu retrospekcję z 1972 r., która pokazała, jaka się wówczas rozegrała tragedia.

Autorka duży nacisk kładzie na otwartość i ważność drugiego człowieka, o potrzebie bliskości i wsparcia. Wskazuje, jak ważna jest szczera rozmowa, umiejętność słuchania i wybaczania. Pani Marta doskonale wie, jak zbudować historię, która będzie traktować o wrażliwości, emocjach i uczuciach, wartości miłości, przyjaźni i zaufania. Równie istotna jest wewnętrzna przemiana, zrozumienie naszych pragnień, potrzeb i lęków. Aby to nastąpiło, trzeba się na chwilę zatrzymać, zastanowić nad naszym postępowaniem.

"Nie masz wpływu na to, co za tobą, niezależnie od tego, jak to był beznadziejny i trudny etap twojego życia. Dobra wiadomość jest taka, że możesz pogodzić się sam ze sobą, wybaczyć sobie i mieć wpływ na to, jak wygląda twoje życie tu i teraz."

"Noc wigilijnych cudów" to wzruszająca, refleksyjna, otulająca ciepłem powieść, która udowadnia, że cuda się zdarzają. Musimy tylko im pomóc, niekiedy zawalczyć, a także uważnie się rozglądać, by ich nie przeoczyć. Otwartość na drugiego człowieka to klucz do szczęścia. To książka dodająca otuchy, nadziei i wiary. To historia przypominająca o tym, co w życiu najważniejsze. Na czas okołoświateczny lektura idealna! 



We współpracy z Wydawnictwem Nocae Res




sobota, 14 grudnia 2024

Już ci nie uwierzę - Izabela M. Krasińska

 

Tytuł: Już ci nie uwierzę 
Autor: Izabela M. Krasińska 
Wydawnictwo: Lucky
Liczba stron: 392
Ocena: 9/10

Klaudia ma zamożnych, ale zapracowanych i wiecznie nieobecnych rodziców. Dziewczyna rozpoczyna właśnie naukę w liceum i czuje się zagubiona. Justynę i jej młodszego brata wychowuje samotnie matka. Kobieta nieustannie zmienia partnerów życiowych i obiecuje dzieciom lepszą przyszłość, pod warunkiem, że w końcu trafi na odpowiedniego kandydata... Artur prowadzi firmę, jednocześnie opiekuje się dorastającymi córkami oraz zajmuje się domem. Wspiera swoją żonę, która spełnia się zawodowo. Olga ma w życiu jeden cel i jest nim kariera zawodowa. Rola matki i żony coraz mocniej ją uwiera, ale nie ma odwagi, by rozstać się z mężem i porzucić dzieci. Konrad jest przykładnym mężem i ojcem, bardzo dba o swój wizerunek publiczny. Mężczyzna skrywa pewne tajemnice i jest gotowy zrobić wszystko, by nie zostały one ujawnione i nie zniszczyły jego reputacji.
Losy bohaterów przenikają się wzajemnie, a oni sami dążą nieuchronnie ku katastrofie. Romanse, zdrady, niezdrowe fascynacje, fatalne decyzje, kłamstwa, nikczemność, a w końcu zbrodnia... Ta historia nie dla wszystkich skończy się szczęśliwie.
Już ci nie uwierzę to powieść pełna tajemnic, intryg oraz namiętności. Nikt tu nie jest bez winy, nikomu nie można wierzyć...

Jak dobrze znacie przyjaciół swoich dzieci? A je same? Świat, jaki z każdej strony atakuje młodego człowieka (zwłaszcza ten wirtualny), bardzo mocno wpływa na jego zachowanie i myślenie. Tu pojawia się motyw hejtu. Wystarczy jedno małe kłamstwo opublikowane w sieci, żeby doprowadzić do tragedii. Jak bardzo ktoś może się mylić, myśląc że może być anonimowy w Internecie. Dlatego tak ważne jest to, by dbać o wzajemne relacje i szczerą rozmowę. Oczywiście nie można też przesadzać z ostrożnością, aby nie wpaść ze skrajności w skrajność, ale trzeba uważać na to, kogo wpuszczamy do swojego domu. Nawet przyjaciel może chcieć wykorzystać nasze słabości, by móc nami manipulować. A samotność, brak zrozumienia i wsparcia temu sprzyjają.

"Internet kojarzy mi się z rzeką, wrzucamy coś do niej, stojąc na jednym brzegu, a potem przypadkowo trafia to w ręce osoby znajdującej się setki kilometrów dalej. Nie wiemy, czy znalezisko posłuży jej do dobrych celów, czy do tych niecnych."

Izabela Krasińska napisała powieść niebywale intrygującą. To historia, która mogłaby mieć miejsce w prawdziwym życiu. Za zamkniętymi drzwiami zwykle dzieją się rzeczy, których nikt nie chciałby, aby ujrzały światło dzienne. Autorka porusza trudne i aktualne tematy. Pokręcone relacje, chore fascynacje i obłuda stają się pożywką do zbrodni.

Już początek książki zwiastuje coś, co ma się niebawem wydarzyć. Towarzyszy nam jakiś bliżej nieokreślony niepokój. Później dochodzą niedomówienia, półprawdy, intrygi, i nic już nie jest pewne... 

Postaci wyróżniają się wyrazistą kreacją i interesującymi portretami psychologicznymi. Nie ma tu krystalicznie czystych bohaterów, każdy ma coś na sumieniu, z czymś się zmaga, coś ukrywa. I co ciekawe nikomu nie można wierzyć. Za sprawą romansu, zdrady, odrzucenia i tajemnic to się właśnie dzieje. Widzimy, że nie ma znaczenia status materialny. Patologię można spotkać również w luksusie. A za cierpienie dzieci często odpowiedzialni są dorośli. Powierzono im role rodzicielskie, ale oni nie dorośli do tego, by je realizować. 

"Ludzie łatwo osądzają i szukają sensacji, ale rzadko kiedy interesuje ich prawdziwa wersja i faktyczny sprawca. Oni wydali wyrok już na początku i basta."

"Już ci nie uwierzę" to thriller psychologiczny z mocnym wydźwiękiem o skomplikowanych relacjach międzyludzkich, przyjaźni, pozorach, intrygach, błędnych wyborach i ich konsekwencjach, złożoności ludzkiej natury. Kto w tej historii ucierpi najbardziej? Czy komuś pisane jest szczęście?



We współpracy z Wydawnictwem Lucky 


czwartek, 12 grudnia 2024

Szczęście pisane marzeniem - Katarzyna Michalak

 

Tytuł: Szczęście pisane marzeniem 
Autor: Katarzyna Michalak 
Wydawnictwo: Znak JednymSłowem 
Liczba stron: 320
Ocena: 9/10

LIWIA I GABRIEL JESZCZE WCZORAJ NIE MIELI POJĘCIA O SWOIM ISTNIENIU, DZIŚ STAJĄ SIĘ DLA SIEBIE CAŁYM ŚWIATEM.

On uciekł do chaty na końcu wsi trzy lata temu. Ona uciekła wczoraj. Przed ludźmi, przed złym losem, przed sobą. Spotykają się nad rzeką, w środku lasu, w noc rozjaśnioną światłem księżyca oraz gwiazd i... natychmiast zostają wrogami.

Gabriel nie życzy sobie niczyjej obecności w swojej samotni. Liwia ma spędzić święta w pięciogwiazdkowym hotelu, a nie w chacie przerobionej na księgarnio-kawiarnię, do której nikt nie zagląda.

JEST JEDNAK COŚ, CO TYCH DWOJE ZBLIŻY DO SIEBIE BARDZIEJ, NIŻBY CHCIELI.

Śnieżna zamieć, która odcina ich od świata, a może… magia świąt? Czy dwa złamane serca i dwie poranione dusze zaufają ten jeden, ostatni raz?

Przepiękna wigilijna opowieść, pachnąca choinką i domowym ciastem, ukoi, wzruszy i da nadzieję…

Patrzac na to, iż akcja powieści toczy się w ciągu kilku grudniowych dni, to dzieje się naprawdę dużo.. Dla niektórych pewnie będzie to za wiele. Mamy tu m.in. porachunki mafijne, żądzę zemsty, przystojnego bezdomnego, skrzywdzone dzieci przez rodziców, toksyczny związek, piratów drogowych, wypadki. Nie mogło też zabraknąć zagubionej chatki gdzieś na końcu świata... W moim odczuciu to już chyba taki znak szczególny autorki.

Katarzyna Michalak w dużej mierze skupiła się na rozbudowaniu wątku romansowego. Pokazała również, że nawet największe pieniądze nie dadzą nam szczęścia. Niby schematycznie do bólu, mocno przerysowanie, a jednak historia ma w sobie coś takiego, że chce się towarzyszyć jej bohaterom. Mnie zawsze w tego typu książkach przyciąga klimat bajkowości. I właśnie to tu znalazłam. 

"Szczęście nie wymaga wielkich rzeczy. Ono mieszka w ciepłym spojrzeniu, czułym dotyku i uśmiechu każdego dnia."

W zasadzie każda z postaci z czymś się zmaga, ma za sobą trudną przeszłość, bagaż życiowych doświadczeń, marzenia i plany. Strata, żałoba, poczucie krzywdy i samotności, tęsknota, wyrzuty sumienia, nieprzepracowane traumy, strach nie są obce bohaterom - Liwii, Gabrielowi, Oskarowi czy Anieli. Czy będą w stanie sobie wzajemnie pomóc? Czy śnieżna zamieć ich ocali? Wszak najlepszym lekarstwem na samotność jest drugi człowiek, prawda? Zabrakło mi natomiast szerszego zgłębienia co ważniejszych tematów i dojrzewania bohaterów. 

"Szczęście pisane jest marzeniami, a marzenia cierpieniem. Im bardziej czegoś ci brakuje, im większy czujesz niedostatek, tym mocniej o tym marzysz i tym większą masz motywację, by marzenie spełnić, a gdy to ci się uda, gdy dokonasz niemożliwego, tym większe czujesz szczęście. Proste? Otóż nie. Wyczarowanie Wielkiego Marzenia nigdy nie jest łatwe i proste. Gdyby było, pół świata chodziłoby szczęśliwie uśmiechnięte, a owo marzenie nie nazywałoby się Wielkim."

Autorka pięknie odmalowała klimat śnieżnej zimy. Szkoda, że podczas naszych prawdziwych świąt tak rzadko zdarzają się tak śnieżne święta. Gdy zaczytywałam się w tych fragmentach, miałam ogromną ochotę wskoczyć do książki i wszystko to poczuć.

"Szczęście pisane marzeniem" to ciepła, kojąca, dająca nadzieję powieść wigilijna utrzymana w tonie nastrojowym i przytulnym o trudnej drodze ku spełnianiu marzeń, drugich szansach, zaufaniu i miłości. Miejsce w chatce znajdzie się i dla Was. A ja za radą pani Kasi mam zamiar udać się na spacer z gorącą czekoladą w ręku.



We współpracy z Wydawnictwem Znak JednymSłowem 



poniedziałek, 9 grudnia 2024

Kochany Mikołaju - M.B. Morgan

 

Tytuł: Kochany Mikołaju
Autor: M.B. Morgan
Wydawnictwo: Najlepsze 
Liczba stron: 296
Ocena: 9/10

Święta to nie zawsze kolorowe światełka, dzwoneczki, renifery i cudowna, rodzinna atmosfera. Są osoby, które nie znoszą tego corocznego „cyrku” i z pewnością należy do nich Monika. Niestety, przewrotny los czasem kieruje nas w stronę miejsca, do którego pasujemy jak przysłowiowy „kwiatek do kożucha”...

Po spektakularnej porażce w wokalnym talent-show Monika postanawia pomóc swojej przyjaciółce w całorocznej kawiarni świątecznej, którą ta z ogromnym sukcesem otworzyła niedawno w Warszawie. Pewnego dnia zjawia się w niej mała dziewczynka i prosi ją o przekazanie listu do św. Mikołaja. Ku zaskoczeniu Moniki, jej ojcem okazuje się być facet, z którym kilka lat temu połączyła ją namiętność. Patryk niebawem będzie miał dla niej propozycję, która może odmienić zarówno jej, jak i jego życie...

Czy trudna przeszłość determinuje to, co możemy osiągnąć?

Czy przebaczenie sobie i innym, może okazać się kluczem do tego, by wreszcie odnaleźć szczęście?

I co tak naprawdę daje nam w życiu satysfakcję?

Zanurz się w tej pachnącej cynamonem i czekoladą, wzruszającej opowieści o prawdziwej przyjaźni, bólu, stracie, miłości i marzeniach, które „wystarczy spełnić”, by okazało się, że prawdziwa magia dzieje się nie tylko w święta...

Lubicie święta? Tę całą świąteczną otoczkę i te wszystkie ozdoby, renifery, lampeczki... Bohaterka "Kochanego Mikołaja" Monika nie przepada za tym czasem, nie czuje magii świąt. Ma to związek z jej przeszłością, z tym że zawsze miała pod górkę, wiele razy się zawiodła na ludziach, ale przede wszystkim na samej sobie. Bardzo ucieszyło mnie to, że nie spoczęła na laurach, nie poddała się, a wiele zrozumiała, nauczyła się i wyciągnęła odpowiednie wnioski. Przyjemnie było obserwować, zachodzące w kobiecie zmiany, to jak się zmieniała na naszych oczach. Pragnęła kochać i być kochaną? Czy tym mężczyzną będzie Patryk? 

"Tak łatwo przykleić komuś łatkę. Tak łatwo powiedzieć, że ktoś jest taki czy owaki. Bo ma taką minę, tak się ubiera, ma taki ton głosu, czy wrzuca takie, a nie inne zdjęcia na Instagramie. Wszyscy oceniamy. A tak bardzo nie lubimy, gdy to inni oceniają nas. A przecież każdy ma swoją historię."

Niezwykle spodobał mi się motyw listów do świętego Mikołaja, jaki zastosowała M.B. Morgan. Wniosły one do fabuły jakąś magię, coś, co przywodzi dzieciństwo. Są niejako terapią dla Moniki. Dzięki nim możemy poznać przeszłość kobiety oraz towarzyszące jej emocje, uczucia i marzenia.

Życie nie zawsze jest idealne. Raczej można powiedzieć, że nigdy. Jednak warto dostrzec w nim wyjątkowość i cieszyć się każdą chwilą, póki jest to możliwe. Czy nie jest tak, że to my sami pracujemy na własne szczęście i to, czego pragniemy? Historia ta udowadnia, że musimy tylko uwierzyć w siebie, pokochać siebie i życie. Zawalczyć o marzenia. Wszystko zależy od nas.

"Życie bywa trudne. Ale żadna tragedia, jaką spotykamy na swojej drodze, nie odbiera nam prawa do tego, by zacząć od nowa. By odnaleźć radość w małych rzeczach. By cieszyć się z tego, że świeci słońce, że możemy zjeść coś dobrego, spędzić czas z ludźmi, przy których zwyczajnie dobrze się czujemy."

"Kochany Mikołaju" to wzruszająca, skłaniająca do refleksji, pełna życiowej mądrości powieść o skomplikowanych relacjach, powracającej przeszłości, przyjaźni, miłości, bólu, stracie, wybaczeniu i odnajdywaniu siebie oraz niegasnącej nadziei. Czy Monika zacznie lubić święta? Czy spełni swoje marzenia? To teraz śladem Moniki niech każdy z nas napisze swój list: Kochany Mikołaju... 🎅



We współpracy z Autorką i Wydawnictwem Najlepsze


sobota, 7 grudnia 2024

Braunek. Biografia - Joanna Podsadecka

 

Tytuł: Braunek. Biografia
Autor: Joanna Podsadecka
Wydawnictwo: Mando
Liczba stron: 400
Ocena: 7/10

Małgorzata Braunek – ikona kina, mistrzyni zen i buntowniczka.

Zanim zdała maturę, dostała się do szkoły filmowej, której zresztą nigdy nie ukończyła. Mimo to jej twarz nie schodziła z okładek czasopism i kinowych ekranów. Uwiodła widzów w Polowaniu na muchy Andrzeja Wajdy, a potem stała się obiektem powszechnej nagonki, gdy miała zagrać Oleńkę w Potopie. Z Barbarą Brylską połączyła ją nie tylko zawodowa rywalizacja, ale i tragiczny wypadek. W serialu Lalka brawurowo wcieliła się w rolę kobiety w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Jej życie prywatne było równie burzliwe jak filmowa kariera: aby wyrwać się spod kontroli matki, uciekła w małżeństwo, które skończyło się rozwodem. Kolejny związek – z Andrzejem Żuławskim – rozpoczął się wzajemną fascynacją, a zakończył dramatycznym rozstaniem.

Skąd Małgorzata Braunek brała odwagę, żeby żyć inaczej, niż wymagali tego od niej inni?

Kiedy znalazła się u szczytu sławy, zwątpiła w jej znaczenie. Zrezygnowała z kariery, żeby szukać czegoś głębszego. Znalazła prawdziwą miłość, a wyprawy do Indii i Nepalu pomogły jej odkryć sens życia. Gwiazda ekranu stała się mistrzynią buddyzmu zen. Jako spełniona osoba po latach na nowo podbiła serca widzów rolą w Domu nad rozlewiskiem.

Bestsellerowa autorka Joanna Podsadecka kreśli fascynujący obraz życia Małgorzaty Braunek – kobiety, która zawsze podążała za obietnicą wolności.

"Braunek. Biografia" jest pierwszą biografią kultowej aktorki, która odważyła się sięgnąć po swoje marzenia. Książka została pięknie wydana, w twardej oprawie. Dopełnieniem publikacji jest spora ilość zdjęć. 

Małgorzata Braunek znana jest widzowi głównie z dużego ekranu. To odtwórczyni m.in. takich ról jak: Oleńka Billewiczówna z "Potopu" czy Izabela Łęcka z "Lalki". Jednak mnie osobiście najbardziej przypadła jej rola w serialu "Dom nad rozlewiskiem".

"W kinie i literaturze kibicujemy tym, którzy ryzykują, eksperymentują, buntują się, kwestionują zastane prawdy, odważają się sięgać po swoje marzenia, narażając się na niezrozumienie i etykietki odmieńców. Tracą poklask albo wsparcie otoczenia, ale za akt wierności sobie zyskują we własnych oczach. Dla jednych to znaczy niewiele, dla innych prawie wszystko."

Joanna Podsadecka skupiła się głównie na tym, co już wiemy o Braunek. Oczekiwałam czegoś więcej, jakichś nieznanych mi dotąd informacji i ciekawostek. I choć oddano również głos jej bliskim i znajomym, to pozostała treść wyszła nieco za "sucho", jakby przekazywano same fakty. Oczywiście są fragmenty, które wywołają wzruszenie, jakiś sentyment, jednak głębszych refleksji czy emocji brak. A przecież postać ta miała tak bogate wnętrze, co zresztą i na zewnątrz pokazywała. Buntowniczka jak się patrzy! Ilekroć ją oglądałam, odnosiłam wrażenie, że nikogo nie udawała. Żyła w zgodzie sama z sobą. I najważniejsze: nie bała się ryzykować, stawiać na marzenia.

"Wielu nie może jej darować, że zostawia za sobą rozpędzoną karierę. Uważa, że przez wybór buddyjskiej ścieżki zmarnowała swój talent. Jej odejścia od kina nie zrozumiał Żuławski, nie rozumieli też inni. Długo mierzyła się z niepochlebnymi uwagami zawiedzionych fanów, którzy byli zdania, że zwariowała i zrezygnowała z kariery dla jakiejś sekty. Na początku lat 80. XX w. świadomość, czym jest buddyzm, nie była w Polsce głęboka, by nie powiedzieć, że była nikła. Braunek przez lata unikała opowiadania w prasie o swojej duchowej drodze."

"Braunek. Biografia" to obraz życia Małgorzaty Braunek. To historia kobiety złożonej, uduchowionej, oryginalnej, odważnej, idącej pod prąd. Tęsknoty, które wyznaczają kierunek podążania, wyzwania, które trzeba podjąć, wolność od uprzedzeń - poznajcie tę nietuzinkową, silną osobowość i dajcie się zainspirować!



We współpracy z Wydawnictwem Mando




czwartek, 5 grudnia 2024

Sekrety pogrzebane w popiele - Natalia K. Palonek

 

Tytuł: Sekrety pogrzebane w popiele 
Autor: Natalia K. Palonek
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nocą
Liczba stron: 220
Ocena: 9/10

Większość kobiet starannie skreśla kolejne dni w kalendarzu, gdy każdy nowy poranek i przebyta noc przybliżają je do najważniejszej chwili w życiu – do ślubu.
Jednak dla Julii Wróbel każdy nowy dzień przynosi to samo. Wahanie, gonitwę myśli, wieczną dezorientację i zagubienie. Śmierć jej ojca okazuje się idealną wymówką do przesunięcia daty uroczystości. Wraz z odejściem ukochanego taty Julia odkrywa, że ten postanowił zabrać ze sobą do grobu sekret. Na jaw wychodzi wiadomość, że nie łączą jej z ojcem więzy krwi i właściwie nie jest jego córką. Kobieta zaczyna walkę o własną tożsamość. Kim jest? Skąd przybyła? Dlaczego wychowywała się z obcym człowiekiem?
Tym razem każdy nowy dzień przynosi powolne rozwiązanie skomplikowanej zagadki, a relacje z narzeczonym ulegają znacznemu pogorszeniu. Dodatkowy zamęt w jej życiu sprawia była miłość, która nieoczekiwania pojawia się w progu jej rodzinnego domu. Nie wszystkim w tej historii pisany jest happy end.

Wydaje się, że każda przyszła żona przed powiedzeniem sakramentalnego "tak", ma wątpliwości. Przed takimi dylematem staje bohaterka książki "Sekrety pogrzebane w popiele". W międzyczasie na młodą kobietę spada sporo innych problemów. W rezultacie Julia przekłada ślub i tym samym zyskuje czas na podjęcie ostatecznej decyzji. 

Natalia K. Palonek stworzyła bohaterów z różnymi charakterami. Niezdecydowanie Julii momentami mnie irytowało. Ale z drugiej strony rozumiałam ją, bo wyjść za mąż to nie sztuka, gorzej z konsekwencjami, jakie za sobą pociąga. To zwykle decyzja na całe życie, choć tak dużo jest wśród nas rozstań. Przyszłą teściową trudno polubić jako człowieka, ale jej kreacja mocno przypadła mi do gustu. Takie wtrącające się we wszystko matki przyszłych mężów zdarzają się i w prawdziwym życiu. 

《Nie musiała nawet kierować głowy w drugą stronę - piekielne oczy przyszłej mamusi wypalały właśnie jakiś bluźnierski napis na czole prawie-synowej. Tekst pewnie brzmiałby: "Nie jesteś wystarczająco dobra dla mojego syna, znajdź sobie kogoś w swoim wieku."》

I jest jeszcze ten trzeci... miłość Julii sprzed dziesięciu laty. Czy między tą parą do czegoś dojdzie? Czy odżyje dawne uczucie? A raczej czy zostanie odgrzebane? 

《Nie musisz wysyłać mi takich sygnałów. Jeśli zależy ci na moim szczęściu, towarzysz mi w tej podróży jako przyjaciel. Niestety pociąg z wagonem, w którym była szansa na nasze szczęście, odjechał dziesięć lat temu.》

Nie jest to tylko zwykła opowieść o rozterkach przyszłej panny młodej. To coś znacznie więcej. Tytułowy motyw sekretów bardzo wciąga w ich odkrywanie. Widzimy, jak sekrety te zmieniają życie wielu bohaterów. Decyzje jednych postaci przekładają się na losy i wybory innych. Autorka sprytnie wyprowadzała mnie w pole. Gdy już myślałam, że znam odpowiedzi na wszystkie pytania, szybko okazywało się, że nie wiem nic. Było nieprzewidywalnie i z zaskakującymi zwrotami akcji.

"Sekrety pogrzebane w popiele" to powieść, której towarzyszy napięcie, niepokój i mroczny klimat. To wzruszająca historia o wątpliwościach przed zawarciem związku małżeńskiego, trójkącie miłosnym, poszukiwaniu tożsamości, trudnych relacjach rodzinnych, sekretach i tajemnicach i nutą romansu. Czy każdemu z bohaterów pisane jest szczęśliwie zakończenie? Sprawdźcie!



We współpracy z Autorką 


wtorek, 3 grudnia 2024

Sparkle & Shadow - A.P. Mist & Natalia Kulpińska

 

Tytuł: Sparkle & Shadow
Autor: A.P. Mist & Natalia Kulpińska 
Wydawnictwo: WasPos
Liczba stron: 270
Ocena: 9/10

Alaska, Moosetown – mała miejscowość u podnóża gór, gdzie losy dwóch skrajnie różnych osób splatają się w nieoczekiwany sposób.

Sky Thompson, radosna i optymistyczna dziewczyna, skrywa pod maską wesołości swoje smutki i marzenie o powrocie do zawodowego łyżwiarstwa figurowego. Sammael Cole, mroczny i tajemniczy mężczyzna, który nigdy nie zaznał miłości, znajduje ukojenie w jeździe na łyżwach.

Przypadek sprawia, że Sky dostrzega umiejętności Sammaela i postanawia zbliżyć się do niego, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Czy ciepło i optymizm Sky będą w stanie rozjaśnić mrok w sercu Sammaela? Czy nauczy go miłości do drugiej osoby i siebie samego?

Sparkle and Shadow, czyli Iskierka i Cień, to historia o ogromnej pasji, nadziei i dwóch zupełnie odmiennych światach. Czy można naprawić to, co pozornie jest nie do naprawienia? Przekonaj się, jak potoczą się losy Sky i Sammaela w tej poruszającej opowieści o miłości i odwadze.

A.P. Mist i Natalia Kulpińska umieściły akcję "Sparkle & Shadow" w zimowej Alasce. Miejsce to idealnie koreluje z bohaterami, zwłaszcza z Samuelem, którego serce zostało pokryte lodową pokrywą. Przez jego zachowanie można wziąć go za zimnego gbura. Ogólnie otacza się mrokiem. Jednak nic nie bierze się bez przyczyny. To złamany w dzieciństwie chłopak, który czuje wyłącznie gniew. 

"Dotknęłam dłonią zamarzniętej tafli jeziora, ale przy chłodzie jego serca zdawało się parzyć żywym ogniem. Był jak góra lodowa, zktórą zderzenie się mogło nieść katastrofalne skutki."

Sky jest przeciwieństwem Samuela. Już samo jej imię wskazuje coś gorącego! Ich relacja na pewno będzie wyzwalać emocje. Co do dziewczyny to bardzo ją polubiłam. Czy życie zawsze trzeba traktować poważnie? Sky udowadnia, że nie. Liczy się przede wszystkim serce. To ono dyktuje co robić, i czasem warto go słuchać.

"Pozwalałam sobie na bycie słabą, bo wiedziałam, że on tej słabości nie wykorzysta. Byliśmy dwójką poranionych ludzi, każde w inny sposób. I każde z nas radziło sobie z tym inaczej. On mrokiem, a ja światłem..."

Książka wyzwala w nas smutek, złość i wzruszenie, a jednocześnie skrzy od dobrego humoru, ciętych ripost i dawki pikanterii. Pojawią się również chwile niebezpieczeństwa i walki o życie. Jak wiemy, są ludzie, którzy z nienawiści czy zazdrości są w stanie posunąć się do wszystkiego... Duet pisarski nie oszczędza swoich bohaterów, dokładając im nowych problemów i dramatów.

Autorki stworzyły historię, która zaraża pasją. Niekoniecznie musi to być książkowa jazda figurowa na łyżwach, ale każdy z nas może odnaleźć coś, co będzie sprawiać mu radość, co pozwoli spełnić marzenia. Jednocześnie pokazują, że mimo przeszkód zawsze warto walczyć o miłość i zrozumienie. Trzeba wyznaczyć sobie cel i systematycznie do niego dążyć. 

"Sparkle & Shadow" to bolesna, ale i podnosząca na duchu książka o odwadze, pasji, próbie akceptacji przeszłości, sile nadziei i walce o miłość. Mimo mroźnego klimatu Alaski lektura rozgrzewa serca. Dajcie się porwać historii Iskierki i Cienia! Sprawdźcie, czy mrok może połączyć się ze jasnością...



We współpracy z Autorkami i Wydawnictwem WasPos 


niedziela, 1 grudnia 2024

Podsumowanie - listopad

 Hej hej! 🤗 Listopad za nami, zatem mam dla Was podsumowanie. Miniony miesiąc kończę 11 przeczytanymi książkami. A jak wyglądało to u Was? Czytaliście któryś z poniższych tytułów? A może macie w planach? Dajcie znać w komentarzu 😃 Podobne podsumowanie znajdziecie także na IG i fb.




to pełna emocji, wzruszeń, radości i smutku oraz ciepła powieść o relacjach międzyludzkich, tajemnicach, popełnionych błędach z konsekwencjami żutującymi na całe życie, tęsknocie za macierzyństwem, stracie, próbuje zrozumienia innych i siebie, przebaczeniu. To książka skłaniająca do refleksji, która długo, o ile nie na zawsze pozostaje w myślach czytelnika. Poznajcie owocowe siostry! 
⭐️10/10⭐️



"Noc cudów" to pełna wzruszeń i niepowtarzalnej magii powieść o odkrywaniu tajemnic z przeszłości, pochodzeniu, walce o przetrwanie, zakazanej niespełnionej miłości, wielkich marzeniach oraz o tym, co w życiu najważniejsze. To lektura idealna dla miłośników powieści obyczajowej z tłem historycznym.
⭐️9/10⭐️



Jeśli ktoś z Was znalazł się na życiowym zakręcie, otwórzcie książkę "Moc słabości" i w zawartych tam słowach, spróbujcie odnaleźć wsparcie i otuchę. Jest to lektura, która uczy uważności na drugiego człowieka, wrażliwości, wdzięczności i pokory. Pełno w niej wzruszeń, wskazówek, a przede wszystkim inspiracji do lepszego życia.
⭐️9/10⭐️



"Tropem miłości" to pełna sprzecznych emocji, wzruszeń i skłaniająca do refleksji powieść o zakazanym uczuciu, cierpieniu, wybaczeniu i wilkach. Czy to jedna z tych historii, w której nie może być szczęśliwego zakończenia, a każdy dostanie to, na co zasłużył? Musicie to sprawdzić!
⭐️9/10⭐️



"Wielkie iluzje" to osadzona w atmosferze powojennej Polski powieść o walce o wolność, miłości i lojalności, intrygach, marzeniach i nadziejach. To historia trojga ludzi, którzy dla zachowania złudzeń poświęcili tak wiele... Czym się to dla nich skończyło? Sprawdźcie!
⭐️9/10⭐️



"Miałeś już nigdy nie wrócić" to powieść z paletą emocji i uczuć o miłości, potrzebie bliskości, zaufaniu, błędach młodości, wybaczaniu oraz powracającej przeszłości, która zamienia życie w huragan. Piękna, bolesna, zmuszająca do refleksji historia, którą długo będę pamiętać. Dlaczego Kuba przed laty odszedł bez słowa? Sprawdźcie koniecznie!
⭐️9/10⭐️



"Naucz mnie dotyku" to pełna emocji, niebanalna powieść o sile miłości, przyjaźni, odwadze, budowaniu zaufania, zrozumieniu, akceptacji, nadziei. Wejdźcie do świata pełnego bólu, przemocy, tajemnic, niedopowiedzeń, intryg, kłamstw, niebezpieczeństwa i dajcie się porwać tej historii. 
⭐️9/10⭐️



"In your arms" to gorąca historia, która przeniesie Was do Nowego Jorku w świat mafii, tajemnic, skomplikowanych relacji i pragnienia zemsty... Kto jej chce? Nie zdradzę. Sprawdźcie sami!
⭐️8/10⭐️



"Nasze portrety" to głęboko poruszająca powieść o sukcesach i porażkach, skrywanych marzeniach, rozczarowaniach, kryzysach, miłości, stracie, tęsknocie, trudnych relacjach rodzinnych i tajemnicach, walce o lepsze jutro. To historia o ludziach takich jak my.
⭐️9/10⭐️



"Reborn" to słodko-gorzka powieść o drugiej szansie, popełnionych błędach, trudnych wyborach, pragnieniu bezpieczeństwa i prawdziwej miłości. Książka oferuje cały wachlarz emocji - bawi, wzrusza, wkurza. Czy warto dwa razy wchodzić do tej samej rzeki? I czy Karolina ucieknie przed przeznaczeniem? Przekonajcie się sami!
⭐️9/10⭐️



"Nowy rozdział" to wzruszająca, życiowa powieść o trudnej relacji rodzinnej, siostrzanej miłości, prawdziwej przyjaźni i nowych początkach. To historia udowadniająca, że warto walczyć o siebie i o tych, na których szczęściu nam zależy. 
⭐️9/10⭐️


Zaczytanego grudnia! 📚






piątek, 29 listopada 2024

Nowy rozdział - Adriana Rak

 

Tytuł: Nowy rozdział 
Autor: Adriana Rak 
Wydawnictwo: Inedita
Liczba stron: 258
Ocena: 9/10

Elwira, starając się zapomnieć o trudnej przeszłości, bierze los w swoje ręce i postanawia zacząć życie na nowo. Z wielkim bólem serca wyprowadza się do Poznania, gdzie próbuje swoich sił jako agentka w biurze nieruchomości. Po kilku miesiącach ciężkiej pracy wyprowadza się od przyjaciółki i wynajmuje skromną kawalerkę. Jest spokojna i pełna nadziei na lepsze jutro.
Niestety, przekorny los szybko przypomina o sobie. Pewnego dnia Elwira dowiaduje się o śmierci ukochanej babci Maliny i odtąd jej życie ponownie lega w gruzach.
Szanse na odbudowanie tego, o co walczyła przez ostatnie miesiące, maleją z każdym kolejnym dniem. Młoda kobieta ponownie zostaje wplątana w trudną, toksyczną relację z matką. Po pewnym czasie poddaje się i zaczyna powątpiewać w samą siebie.
Mając jednak na uwadze dobro młodszej siostry, wciąż miota się, szukając drogi do szczęścia… A droga ta, jak można się domyślać, będzie kręta i wyboista…

Nowy rozdział to kolejna książka w dorobku pisarskim Adriany Rak, która porusza trudne, rodzinne tematy.

Tym razem Adriana Rak w swojej najnowszej książce skupiła się na relacjach na linii matka-córka i tej siostrzanej. Znajdziemy w niej tematy j problemy, które  nie są i nam obce. Nie ma tu romansu, ale jakiś mężczyzna się pojawia... Szkoda, że ten wątek nie został szerzej rozbudowany. 

Główna bohaterka Elwira z jednej strony wzbudzała we mnie współczucie, podziw za siłę do walki, gdyż spadały na nią co chwilę nowe problemy. Z drugiej zaś wkurzało mnie jej mało zdecydowane podejście do matki. Szacunek szacunkiem, ale nie można aż w takim stopniu dać sobą pomiatać. A wierzcie mi, że matka dziewczyny potrafi wyprowadzić człowieka z równowagi. Nie mogłam zrozumieć, jak matka może tak traktować swoje córki, wykorzystywać i manipulować. To kobieta, dla której ważna jest tylko ona sama. 

"Elwira toczyła ze sobą swoistą walkę. Gdyby dzień wcześniej ktokolwiek zapytał ją, czy jest zadowolona ze swojego życia, bez wątpienia odpowiedziałaby, że tak."

Z kolei młodsza z sióstr Klaudia wydaje się powielać los Elwiry, gdy ta też była nastolatką. Jednak nie potrafi przeciwstawić się matce i jej presji.

Niezwykle istotna okazała się być przyjaźń. Podczas lektury niejednokrotnie pomyślałam, że Elwira jest prawdziwą szczęściarą, że miała u swojego boku tak oddaną przyjaciółkę. Karolina wiele razy podała jej pomocną dłoń, wysłuchała, służyła wsparciem czy dobrą radą. 

Autorka należycie ukazała emocje i uczucia bohaterów. Cierpienie, żal, tęsknota, odrzucenie, rozczarowanie, złudne nadzieje, bolesne wspomnienia - trudno szukać tu optymizmu. 

To historia pokazująca, że nie można bać się podejmować trudnych decyzji. Czasem warto zrobić coś, czego nawet nie bierzemy pod uwagę, odpuścić, by zyskać spokój. Największą wartość po stracie ukochanej osoby mają wspomnienia i to, co nosimy w sercu. Rzeczy materialne dziś są, jutro może ich nie być, a pamięć po bliskich zostaje zawsze. Dlatego pamiętajmy o starszych osobach w naszych rodzinach, bo potem może być na wszystko za późno. 

"Bo czasem, niestety, trzeba odpuścić, by móc wreszcie osiągnąć pełnię szczęścia..."

"Nowy rozdział" to wzruszająca, życiowa powieść o trudnej relacji rodzinnej, siostrzanej miłości, prawdziwej przyjaźni i nowych początkach. To historia udowadniająca, że warto walczyć o siebie i o tych, na których szczęściu nam zależy. 



We współpracy z Wydawnictwem Inedita


środa, 27 listopada 2024

Reborn - Agnieszka Kowalska-Bojar

 

Tytuł: Reborn
Autor: Agnieszka Kowalska-Bojar 
Wydawnictwo: Motyle w nosie
Liczba stron: 300
Ocena: 9/10

Słodko-gorzka historia o drugiej szansie. Karolina ginie w wypadku samochodowym, który prawdopodobnie zaaranżował jej mąż wraz z kochanką. W momencie śmierci uświadamia sobie, jak bardzo jej życie było bezsensowne, nijakie i smutne. I wtedy los postanawia dać jej okazję, aby wszystko zmieniła. Budzi się kilka miesięcy wcześniej, we własnej sypialni, ze świadomością, jaka będzie jej przyszłość, jeśli ona sama nie zdecyduje się na działanie.
Postanawia walczyć, a zaczyna od złożenia pozwu rozwodowego oraz zemsty na tych, którzy przyczynili się do jej śmierci.
I wtedy sprawy przybierają całkiem nieoczekiwany obrót, chociaż Karolina szybko uświadamia sobie, że przeznaczenie zawsze walczy o to, aby wrócić na właściwe tory.
A ty, co byś zmieniła, gdyby los dał ci drugą szansę? I czy jesteś pewna, że to by się udało?

Co byście pomyśleli, gdybyście dostali jeszcze jedną szansę na to, by pokierować swoim życiem inaczej? Coś, a może wszystko w nim zmienić? Właśnie to przydarzyło się bohaterce "Reborn". Czy Karolina wykorzysta swoją szansę? 

"Miałam plan, całkiem sprytny i cholernie ryzykowny, ale w sumie, czy coś mogłam stracić? Jedynie życie, jeśli pozwolę, aby wszystko toczyło się tak, jak za pierwszym razem."

Agnieszka Kowalska-Bojar zaskakuje pomysłem na fabułę. Motyw śmierci, który może stać się początkiem czegoś nowego, jest rzadko spotykanym wątkiem w książkach. 

Historię poznajemy z perspektywy Karoliny i Dawida, co pozwala na dokładne przyjrzenie się temu, jak wygląda ich relacja, emocje i uczucia. Małżeństwu stale towarzyszą wzloty i upadki. Kobieta czuje się samotna, sfrustrowana, poniewierana, upokarzana i niewidzialna przez męża. Z kolei mężczyzna poznaje wierną kopię żony. Do czego doprowadzi go obsesja? 

"Skończyłem z kłamstwem. Pierwszy raz świadomie zrezygnowałem z przeszłości, aby walczyć o przyszłość, o kobietę, którą kochałem. Przez tyle lat żyłem złudzeniem, w piekle własnych win i w mirażu szczęścia, oszukując samego siebie."

Często jest tak, że dostrzegamy coś dopiero wtedy, gdy to stracimy. Niekiedy jest za późno na naprawę popełnionych błędów, a czasami los daje nam tę możliwość. Czy z niej skorzystamy, zależy już tylko od nas samych. Przeznaczenie... Czyż nie ono kieruje naszym życiem? A może jednak mamy wpływ na to, co nas spotka? Mówi się, że przeznaczenia nie da się oszukać... No cóż.

"Byliśmy tutaj razem, a jednak osobno, tak sobie bliscy, a jednocześnie tak dalecy. Powodem były nasze wybory, cholerne przeznaczenie, które za wszelką cenę dążyło, aby wrócić na dawne tory, aby nie dopuścić do zmian."

Do ostatnich stron nie byłam pewna, jak autorka postanowiła to wszystko rozegrać. Rosnące napięcie, zmienne decyzje bohaterów, jak i oni sami - emocji co niemiara. 

"Reborn" to słodko-gorzka powieść o drugiej szansie, popełnionych błędach, trudnych wyborach, pragnieniu bezpieczeństwa i prawdziwej miłości. Książka oferuje cały wachlarz emocji - bawi, wzrusza, wkurza. Czy warto dwa razy wchodzić do tej samej rzeki? I czy Karolina ucieknie przed przeznaczeniem? Przekonajcie się sami!



We współpracy z Autorką 


niedziela, 24 listopada 2024

Nasze portrety - Karolina Winiarska

 

Tytuł: Nasze portrety
Autor: Karolina Winiarska 
Wydawnictwo: Diamenty 
Liczba stron: 246
Ocena: 9/10

W sercu Rzeszowa zaczynają się splatać losy czterech osób. Jaki związek może mieć historia eleganckiej staruszki Heleny z pozostałymi mieszkańcami kamienicy? Czy Marta, desperacko uciekająca od trudnej przeszłości, uwierzy, że szczęście jest na wyciągnięcie ręki? Czy Tomasz, ambitny bankowiec, odnajdzie sposób na ocalenie swojego małżeństwa? I w końcu, czy Ksawery, artysta poszukujący swojego miejsca na świecie, odnajdzie ostatecznie właściwą drogę?
Co poza wspólnym adresem łączy tych ludzi? Jakie tajemnice staną się kluczem do ich przemiany? „Nasze Portrety” to poruszająca opowieść o sukcesach i porażkach, miłości i stracie, marzeniach i rozczarowaniach. Zanurz się w świecie bohaterów i odkryj, jak zaskakujące scenariusze pisze życie.

Zastanawialiście się, czy miejsce, w którym mieszkacie i żyjecie, ma na Was wpływ? A może jest na odwrót? To ono ma wpływ na Was? Ja skłonna byłabym podpisać się pod drugą opcją. Mieszkałam zarówno na wsi, jak i w mieście. Każde z tych miejsc w różnym stopniu wpłynęło na mnie i moje wybory.

Bohaterowie borykają się z traumatycznymi doświadczeniami i konsekwencjami wyborów sprzed lat. Jak na dłoni widzimy ich emocje, uczucia i pragnienia. Tęsknią za miłością, poszukują szczęścia, walczą ze stratą. Podobnie jak my, prawda? Niby tak różni, a jednak finalnie tak dużo nas łączy.

"Nie wierzę w to, że nasza miłość nie była nam pisana. Wiem, że była..."

Uważam, że jeśli jest szansa, trzeba dać sobie szansę i zawalczyć o związek. Czasem jednak na wszystko jest za późno. Nie potrafimy ze sobą rozmawiać lub zapominamy, jak ważna jest rozmowa, głęboko chowamy urazy, narasta wiele nieporozumień i niedomówień. Tu nasuwa się pytanie o to, czy i kiedy należy odpuścić walkę o relację.

"- Może powinniśmy spróbować... nie wiem, porozmawiać? Jak kiedyś? - Wyglądało, jakby szukał odpowiedniego słowa. Próbowałem jednocześnie przebić się przez mur, który powstał między nimi. Katarzyna odłożyła sztućce i odwróciła się do niego ze wzrokiem pełnym wyraźnej irytacji."

Karolina Winiarska pisze ze znaną czytelnikowi subtelnością, refleksyjnością i przenikliwością. Jednocześnie potrafi zaskoczyć fabułą, wikłając swoich bohaterów w niełatwe sytuacje, przeżycia i problemy. Z pozoru postaci nic nie łączy, ale przekonujemy się, że wcale tak nie jest. Ta historia i wydarzenia pokazują, że warto mieć nadzieję. Udowadnia, że wszystko jest po coś, a każdy koniec może być początkiem czegoś nowego, lepszego. Z kolei wątek terapii przez sztukę okazuje się mieć niezwykłą moc, gdyż pomaga poukładać rzeczy, które wydają się nie do poukładania.

"Nasze portrety" to głęboko poruszająca powieść o sukcesach i porażkach, skrywanych marzeniach, rozczarowaniach, kryzysach, miłości, stracie, tęsknocie, trudnych relacjach rodzinnych i tajemnicach, walce o lepsze jutro. To historia o ludziach takich jak my.



We współpracy z Autorką i Wydawnictwem Diamenty


czwartek, 21 listopada 2024

In your arms - Aneta Sołopa

 

Tytuł: In your arms 
Autor: Aneta Sołopa
Wydawnictwo: WasPos
Liczba stron: 240
Ocena: 8/10

W tle powieści rachunki do wyrównania. Mafia. Ciagłe zagrożenie.
A w środku tego młodziutka Sin, która poznając pewnego mężczyznę o tajemniczym imieniu Olo, myślała że złapała pana Boga za nogi.
Nie wiedziała jednak, ile ta pomyłka będzie ją kosztować. A ciężko się uwolnić z rąk despotynie zazdrosnego psychopaty, który jest jej narzeczonym.
Na domiar złego, na swojej drodze kobieta spotyka kolejnego faceta, któremu zaczyna ufać. A nie powinna, bo szybko okazuje się, że jest on podobnym jej narzeczonemu apodyktycznym, nie znoszącym sprzeciwu osobnikiem. Bohaterka powinna uczyć się na błędach, a nie je powielać.
Kim tak naprawdę są obaj mężczyźni?
Jakie tajemnice skrywają przed Sin?
A ona sama, czy staje z uczciwym i otwartym sercem przed miłością?
Tajemnicza, niebezpieczna, obezwładniającą historia, która rozpali wszystkie wasze zmysły.

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia i nie do pozazdroszczenia. Oczywiście tych, pozytywnych. Powiedzmy, że pozytywnych, bo przecież w świecie bezwzględnej mafii, nielegalnych interesów i narkotyków trudno mówić, że ktoś jest krystalicznie czysty, prawda?

Jak wiemy, świat nie jest usłany różami, zwłaszcza ten mafijny, o czym dobitnie przekona się Sin. Kobieta musi znosić ciągłe zdrady, brak uczuć, przemoc i przedmiotowe, wręcz obsesyjne traktowanie przez narzeczonego. Można by zadać sobie pytanie - co jeszcze robi u jego boku? Olo to facet, który nie znosi sprzeciwu. To taki typ psychopaty, od którego najlepiej byłoby trzymać się jak najdalej.

Pojawia się również David. Tu kluczową rolę będzie miał aspekt zaufania. Ale czy można mu zaufać? Przecież to doskonały, przebiegły manipulator... Czy pożądanie nie przyćmi jasności obrazu? Jedno jest pewne: cała trójka stanowi dla czytelnika nie lada zagadkę. 

"To jakiś kosmos, co on mi robi tymi słowami. Ufam ci. Jedno zdanie, dwa słowa, morze czułości."

Istota miłości, zaufanie, stawianie granic w związku, dokonywanie wyborów - widzimy jak ważne są to aspekty życia, które wpływają na przyszłość. 

"On sprawia, że... po raz pierwszy od lat chcę być sobą. Przy nim nie muszę zakładać maski - nie muszę ubierać się w pancerz. Nie muszę i nie chcę być silna, bo kiedy jestem przy nim, jego siła po prostu płynie dla nas obojga. Tak to czuję."

Autorka zadbała o to, byśmy nie mieli ani chwili na nudę. Akcja mknie z zawrotną prędkością, co chwilę pojawiają się intrygi, a napięcie i niepewność towarzyszy nam do finału. I choć momentami jest przewidywalnie, to emocji nie brakuje. Narracja z perspektywy Sin i Davida pozwala nam poznać ich myśli i motywy działania. Jednakże zabrakło mi głosu Olo.

"In your arms" to gorąca historia, która przeniesie Was do Nowego Jorku w świat mafii, tajemnic, skomplikowanych relacji i pragnienia zemsty... Kto jej chce? Nie zdradzę. Sprawdźcie sami!



We współpracy z Autorką i Wydawnictwem WasPos




wtorek, 19 listopada 2024

Naucz mnie dotyku - Kamila Jadczak

 

Tytuł: Naucz mnie dotyku 
Autor: Kamila Jadczak 
Wydawnictwo: Miraż
Liczba stron: 384
Ocena: 9/10

Rose ma osiemnaście lat i traumatyczną przeszłość. Zamknięta we własnym świecie, nękana koszmarami, nie potrafi i nie chce nikomu zaufać. Nie pomaga też trudna relacja z emocjonalnie niedostępną matką.

Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, gdy Rose spotyka Williama. Chłopak wiedzie intrygujące życie pełne niebezpieczeństw i tajemnic, ale to właśnie on pomoże jej się zmierzyć z największym lękiem i pokaże, że dotyk nie zawsze krzywdzi. Niestety, dziewczyna nieświadomie wplątuje się w konflikt, w którym prócz brutalności i walki o przetrwanie nie ma żadnych zasad.

Poznaj historię Willa i Rose – opowieść o dorastaniu, przyjaźni i sile miłości…

Głównym motywem "Naucz mnie dotyku" jest wątek zaburzeń lęku i paniki, jaki odczuwa główna bohaterka Rose. Kamila Jadczak świetnie oddała towarzyszące dziewczynie emocje i uczucia, jej strach przed światem, gdzie na każdym kroku widziała czające się zagrożenie. 

Bardzo podobał mi się sposób, w jaki Will pokazywał Rose, że dotyk może sprawiać przyjemność, a nie być jedynie cierpieniem, czymś złym. Jego troskliwość i opiekuńczość rozczulała mnie. Fajnie było przyglądać się temu, jak dziewczyna otwierała się na chłopaka i innych ludzi. Tym ciekawsze to było, gdyż Will miał swoje tajemnice i prowadził niebezpieczny tryb życia. Moje serce zdobył romantyzmem, delikatnością, empatią i zabawnymi potyczkami, jakie prowadził z Rose.

"Był jak w światło w mroku. Przeganiał ciemność, której tak bardzo się bałam."

Siostra Williama Li również zdobyła moją sympatię. Taka przebojowość, jaką posiadała, w dzisiejszych czasach może być bardzo pomocna. 

Z kolei na ostrą naganę zasługuje relacja Rose z matką, która powinna wspierać córkę. Niestety rodzicielka nie interesowała się nią ani przed laty, ani teraz. Traktuje ją przedmiotowo. Dla mnie to niepojęte. 

Fabuła zawiera sporo tajemnic i sekretów, których odkrycia nie możemy się doczekać. Następowało to w odpowiednim tempie. Zakończenie jest mocno zaskakujące, czego kompletnie się nie spodziewałam. Zapowiada także kontynuację...

Historia udowadnia, że prawdziwa miłość może uzdrowić najgłębsze rany, dać nadzieję na lepsze, szczęśliwe jutro. Czy Rose uda się pokonać traumy przeszłości, czy stanie się pewna siebie i czy ponownie zaufa?

"Kochać kogoś to znaczy chcieć dzielić z nim każdy dzień, bez względu na to, co może się stać, co może ci przez to grozić. Bez względu na to, jakie ta druga osoba miała w życiu przejścia. Jeśli kochałeś naprawdę, to nie liczyła się przeszłość. Liczyło się tylko to, kim ta osoba była teraz, kim stała się przy tobie."

Małym minusem jak dla mnie była zbyt duża ilość postaci, które jak szybko wpadli, tak samo szybko zniknęli. Ale być może jeszcze bedą mieli swoje pięć minut... Podobnie ma się rzecz z narracją. Wystarczyłaby perspektywa pary głównych bohaterów. Jednak to tylko detale, które w żaden sposób nie wpłynęły na odbiór całości. 

"Naucz mnie dotyku" to pełna emocji, niebanalna powieść o sile miłości, przyjaźni, odwadze, budowaniu zaufania, zrozumieniu, akceptacji, nadziei. Wejdźcie do świata pełnego bólu, przemocy, tajemnic, niedopowiedzeń, intryg, kłamstw, niebezpieczeństwa i dajcie się porwać tej historii. 



We współpracy z Autorką 


niedziela, 17 listopada 2024

Miałeś już nigdy nie wrócić - Ewelina Dobosz

 

Tytuł: Miałeś już nigdy nie wrócić 
Autor: Ewelina Dobosz
Wydawnictwo: Amare
Liczba stron: 333
Ocena: 9/10

Jeszcze piętnaście lat temu Amelia była przekonana, że jej życie się skończyło. Kuba, którego kochała całym sercem, odszedł bez słowa pożegnania. Gdy niedługo po burzliwym rozstaniu poznała Michała, zaczęła wierzyć, że wszystko się jakoś poukłada.
Tak też się stało. Wyszła za niego, wychowywali razem wspaniałego syna. Rozwijała się zawodowo. Wszystko wskazywało na to, że udało się jej odzyskać szczęście.

Ale Kuba, duch przeszłości, nie pozwoli o sobie zapomnieć. Wkrótce okaże się, że powody jego zniknięcia były bardziej skomplikowane, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Amelia również skrywa tajemnicę, której ujawnienie mogłoby wywołać tornado w życiu najbliższych jej osób.

Czy będą potrafili otworzyć się przed sobą raz jeszcze i zaufać sile miłości?

"Miałeś już nigdy nie wrócić" jest książką, która zawiera wiele życiowych prawd o otaczającym nas świecie, a przede wszystkim o związkach. I właśnie to na relacji małżeńskiej autorka skupiła się najbardziej. Małżeństwo Amelii i Michała jest doskonałym przykładem tego, jak niedomówienia, podejrzenie o zdradę prowadzą do wielu nieporozumień, co w konsekwencji może doprowadzić do rozstania. Pojawienie się ponownie w życiu Amelii Kuby, zburzy jej dotychczas poukładany świat. Czy kobieta ulegnie mężczyźnie? Jednak po tym co napisałam, nie osądzajcie jej ani Kuby pochopnie, dopóki ich nie poznacie oraz tego, co miało niegdyś miejsce w ich życiu. 

"Przecież to jasne, że jego zaproszenie było pułapką. Testował mnie, oceniał, igrał ze mną tak samo jak kiedyś."

Zagłębiając się w tę historię, towarzyszy nam mnóstwo emocji i uczuć, wszystko to, co dzieje się na kartach książki, przeżywamy całym sobą. Są zarówno dobre, jak i złe wydarzenia. Ewelina Dobosz zadbała o liczne zwroty akcji, byśmy do samego końca nie byli pewni, jaki będzie finał. Wielkie rozczarowanie, żal, ból, cierpienie - jakże ją rozumiałam. Z kolei Kuba zdobył moje serce cierpliwością... Ale co z tego wyniknęło? 

"Patrzyłem w te niebieskie oczy, którymi rozkochałam mnie w sobie wiele lat temu, i wiedziałem, że nie jestem w stanie już niczego zmienić. Była kobietą mojego życia, którą straciłem. Być może nawet bezpowrotnie."

W piękny sposób została ukazana miłość matki do syna (która jest najważniejszą osobą w życiu dziecka). Ta miłość jest bezwarunkowa, daje siłę do walki, zmian i wyjaśnienia niedomówień. 

Podczas lektury nasuwa się sporo pytań i przemyśleń. Czym jest prawdziwa miłość? Jakie konsekwencje niosą podjęte w młodości wybory? Czy warto dawać sobie drugą szansę?

"Miałeś już nigdy nie wrócić" to powieść z paletą emocji i uczuć o miłości, potrzebie bliskości, zaufaniu, błędach młodości, wybaczaniu oraz powracającej przeszłości, która zamienia życie w huragan. Piękna, bolesna, zmuszająca do refleksji historia, którą długo będę pamiętać. Dlaczego Kuba przed laty odszedł bez słowa? Sprawdźcie koniecznie!



We współpracy z Wydawnictwem Amare



piątek, 15 listopada 2024

Wielkie iluzje - Ewa Popławska

 

Tytuł: Wielkie iluzje 
Autor: Ewa Popławska 
Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 384
Ocena: 9/10

Czasami prawda okazuje się tak bolesna, że łatwiej żyć, okłamując siebie…

Ania i Kazimierz Warszawscy po wojennych zawirowaniach mieszkają w Gdańsku od kilku lat, a mimo to ciągle nie mogą nazwać tego miejsca domem. Wciąż dręczą ich demony przeszłości.

Ania wdaje się w romans. Chociaż jest w separacji z mężem, zależy jej, żeby relacja z młodszym mężczyzną nie wyszła na jaw. Szczególnie że Julian jest synem wpływowego polityka komunistycznych władz, który postanawia zrobić wszystko, żeby zniszczyć ten związek. Dodatkowo Warszawska po latach bezskutecznych poszukiwań otrzymuje wiadomość, że jej siostra Maria żyje.

Kazimierz jest znanym i cenionym artystą. Jego karierę niespodziewanie przerywa tragiczny wypadek. Pomimo rozstania z żoną wciąż szuka z nią kontaktu.

Czy przyjdzie taki dzień, że Ania i Kazimierz zaakceptują swoje życie, przestaną się oszukiwać i zaczną cieszyć się codziennością?

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazowe, więc nawet jeśli nigdy nie byliśmy w tym mieście, bez problemu możemy sobie to wszystko wyobrazić. Obserwujemy trudności życia codziennego mieszkańców - brak produktów w sklepach czy ograniczanie wolności osobistej. Jest to bardziej mroczniejsza i tajemnicza powieść niż poprzednie. 

Jak to autorka ma w zwyczaju, postawiła swoich bohaterów w obliczu niezwykle trudnych i ryzykownych wyborów. Są to postaci wyraziści, z krwi i kości, których charakteryzuje nieszablonowe podejście do wielu spraw i życia. Poza tym doskonale zostały uwydatnione ich charaktery - niedojrzałość Juliana, delikatność Kazimierza czy zagubienie Anny.

"Wszyscy mamy dwoistą naturę. Nie musimy niczego przekreślać, szukać w sobie. Wystarczy, że będziemy. Prawdy o sobie dowiemy się na podstawie codziennych sytuacji, wyborów, wyrzeczeń. Jeśli będziemy podkreślać w sobie zło, wszystko się rozsypie. Nie możemy uciekać od dobra."

Znajdziemy tak przeze mnie lubiany motyw tajemnic rodzinnych. A tych jest tu naprawdę sporo. Pojawią się również zawirowania miłosne, w tym zakazane uczucie. Historia obfituje też w wiele intryg. Zajrzymy do światka lokalnej polityki, gdzie liczyć się będą układy, znajomości i pragnienie zemsty. Ważną kwestią było to, że najbliżsi znajomi mogli okazać się wrogami.

"Spójrz na ten kraj, na te rządy. Wszyscy udają, że żyje się pięknie i bogato. (...) Większość doświadcza ucisku. Nie może powiedzieć głośno tego, co naprawdę myśli. Nie może postąpić wbrew zasadom."

Istotną rolę odgrywa także muzyka, głównie za sprawą pianisty Kazimierza Warszawskiego i jego koncertów. Możemy niemal usłyszeć dźwięki, wydobywające się spod jego palców. 

Fabuła toczy się powolnym, spokojnym rytmem, ale od samego początku jesteśmy mocno zaangażowani w toczące się wydarzenia, problemy bohaterów i ich wewnętrzne przeżycia. Dla ochrony siebie, strachu przed zranieniem, rozczarowaniem i samotnością uciekają się do kłamstw, niedopowiedzeń, złudzeń i pozorów. Świetnie został oddany również klimat tamtych lat. 

"Wielkie iluzje" to osadzona w atmosferze powojennej Polski powieść o walce o wolność, miłości i lojalności, intrygach, marzeniach i nadziejach. To historia trojga ludzi, którzy dla zachowania złudzeń poświęcili tak wiele... Czym się to dla nich skończyło? Sprawdźcie!



We współpracy z Wydawnictwem Pascal



wtorek, 12 listopada 2024

Tropem miłości - Izabela M. Krasińska

 

Tytuł: Tropem miłości 
Autor: Izabela M. Krasińska 
Wydawnictwo: Lucky
Liczba stron: 400
Ocena: 9/10

Bianka spełnia się zawodowo i jest w szczęśliwym związku z Grzegorzem. Para zamierza się wkrótce pobrać. Przygotowania do ślubu stopniowo jednak ujawniają kolejne rysy na ich, wydawałoby się nieskazitelnym, związku.
Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy do Polski przyjeżdża Mikołaj, przyjaciel Grzegorza. Jego pasją są wilki, sam ma wiele wspólnego z tymi tajemniczymi zwierzętami. Kiedy Bianka spotyka go na lotnisku, oboje jeszcze nie wiedzą, że ich życie na zawsze się zmieni. Rozpoczyna się gra pozorów, która wkrótce doprowadza do tragedii...
Tropem miłości to powieść o zakazanym uczuciu silniejszym niż lojalność i moralność, o cierpieniu i wybaczaniu, o bolesnej przeszłości, której nie da się zapomnieć, a także o... wilkach.
Jaką wartość ma miłość zrodzona z cudzego nieszczęścia?
Czy rzeczywiście wiemy wszystko o tych, których kochamy?

Zapewne niejeden z nas zastanawiał się, czy wie wszystko o osobie, którą kocha? Czy miłość może być silniejsza niż lojalność i moralność? Czy można budować miłość na cudzym nieszczęściu? Czy przyjaźń przetrwa? Na te i wiele innych pytań będziemy szukać odpowiedzi w powieści "Tropem miłości". 

Dla każdej kobiety będącej w związku oczywistym jest, by być najważniejszą dla swojego mężczyzny. Niestety Grzesiek ponad Biankę stawia matkę, pracę, a dopiero swoją narzeczoną. Dorosły syn nie powinien pozwalać wtrącać się w życie matce. Kobieta nie liczy się z jego potrzebami oraz nie pała sympatią do przyszłej synowej. Mało tego. Drużba też jej nie odpowiada. Ale tu Grzesiek stawia na swoim. Mikołaj jest leśnikiem, samotnikiem stroniącym od ludzi, a jego pasją jest obserwacja wilków. Moje serce skradł w pełni. Ale w tym momencie naprawdę robi się interesująco. Rozpoczyna się gra pozorów...

Izabela Krasińska porusza sporo ważnych i trudnych problemów. Trudne dzieciństwo i jego wpływ na dorosłe życie, alkoholizm, przemoc, choroba, strata, przyjaźń, zdrada, pomoc i wsparcie bliskich, kariera zawodowa i duże pieniądze, pęd po więcej i więcej przysłaniające to, co najważniejsze.

"Nie kocha się kogoś za to, że zapewnia ci dostatnie życie, ale za to, że nadaje mu sens."

Wiodącym motywem książki jest wątek bolesnej przeszłości, o której trudno zapomnieć... Poczucie winy, a w konsekwencji rozmowa i wybaczenie. Widzimy, że to my sami decydujemy o tym, jak będzie wyglądało nasze życie, podejmując takie, a nie inne decyzje. 

"Czasami los nie daje nam gotowych odpowiedzi, tylko szanse do wykorzystania. Trzeba tylko uważnie się rozejrzeć, by w porę je dostrzec."

Autorka skupiła się na portretach psychologicznych postaci, doskonale ukazując mechanizmy ich zachowań, a w rezultacie konsekwencje wyborów. Bohaterowie wiele mogą stracić, ale czy i coś zyskać? O tym musicie przekonać się sami.

"Tropem miłości" to pełna sprzecznych emocji, wzruszeń i skłaniająca do refleksji powieść o zakazanym uczuciu, cierpieniu, wybaczeniu i wilkach. Czy to jedna z tych historii, w której nie może być szczęśliwego zakończenia, a każdy dostanie to, na co zasłużył? Musicie to sprawdzić!



We współpracy z Wydawnictwem Lucky


sobota, 9 listopada 2024

Moc słabości. Z zachwytu nad życiem - Anna Niemczynow

 

Tytuł: Moc słabości 
Cykl: Z zachwytu nad życiem (tom 3)
Autor: Anna H. Niemczynow 
Wydawnictwo: Luna
Liczba stron: 272
Ocena: 9/10

Moc w słabości się doskonali, a nic, co ludzkie, nie jest nam obce.

Na drodze ziemskiej wędrówki doświadczamy różnego rodzaju zdarzeń. W dobie mediów społecznościowych chętnie dzielimy się tym, co może wywołać podziw. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że za kurtyną szeroko pojętego sukcesu toczy się życie zwykłego śmiertelnika. Do tej zwykłości, po raz kolejny, zaprasza nas Niemczynow.

Odrzucenie przez osoby najbliższe, doświadczenia z wymiarem sprawiedliwości, problemy z poczuciem własnej wartości – nie odniosły zwycięstwa nad głoszoną przez autorkę tezą, że cokolwiek nas w życiu spotka, nie należy zamykać serca na drugiego człowieka i miłość.

Czytelnik – wciągnięty w wir wydarzeń pozbawionych przykrywki fikcji – otrzymuje kolejną porcję dowodów na to, że spokojna codzienność nie zależy od stanu posiadania, lecz od tego, co nosimy w najpilniej przez nas strzeżonych zakamarkach duszy.

Można oszukać cały świat. Można próbować oszukać siebie. Lecz prędzej czy później prawda o nas samych nas dogania.

Moc użytych tu słów jest wynikiem walki stoczonej na polu ludzkiej słabości – walki AUTENTYCZNEJ. Walki, która szokuje i nie pozwala oderwać się od lektury.

"Moc słabości" jest kontynuacją "Cichych cudów" z serii Z zachwytu nad życiem. Jest to książka, z której wybrzmiewa prawda, autentyczność i szczerość. Dodam iż wszystkie części można czytać osobno i w dowolnej kolejności. 

"TO TY nasz w sobie MOC! Pomimo słabości. Twoja MOC właśnie w słabościach się doskonali. TO TY nasz w sobie ŚWIATŁO. Masz w sobie CUD! TO TY JESTEŚ CUDEM. Jedynym, czego potrzebujesz, jest wiara, że to prawda."

Nie znam drugiej takiej autorki jak Anna H. Niemczynow, która byłaby tak otwarta na czytelnika. Bardzo rzadko ktoś chce w takim stopniu, jak robi to autorka, dzielić się swoim życiem, przeżyciami, doświadczeniami i uczuciami. Sprawami, które niekiedy szokują. 

Widzimy że każdy tak naprawdę jest taki sam. Każdy z nas posiada słabości, popełnia błędy, upada. Ale autorka właśnie w tych słabościach odnajduje siłę, wyciąga wnioski, podnosi się z kolan, otrzepuje i na nowo zdobywa swoje własne szczyty. A niepowodzenia? Czy nie jest czasem tak, że zwalamy nasze niepowodzenia na otoczenie? To my jesteśmy odpowiedzialni za to, jak wygląda nasza codzienność. Motywacja i wiara to droga do osiągnięcia tego, czego pragniemy. Za dużo też zastanawiamy się nad tym, co inni o nas pomyślą. Przyznam, że sama się na tym łapię. Natomiast najważniejsze powinno być to, co my sami o sobie myślimy. 

"Tak trudno pójść mniej uczęszczaną, lecz własną drogą, podczas gdy większość wybiera drogę wygodną, na której porusza się z tłumem. Tak trudno niekiedy wydobyć Moc ze słabości."

Jeśli ktoś z Was znalazł się na życiowym zakręcie, otwórzcie książkę "Moc słabości" i w zawartych tam słowach, spróbujcie odnaleźć wsparcie i otuchę. Jest to lektura, która uczy uważności na drugiego człowieka, wrażliwości, wdzięczności i pokory. Pełno w niej wzruszeń, wskazówek, a przede wszystkim inspiracji do lepszego życia.



We współpracy z Wydawnictwem Luna