Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cobweb. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cobweb. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 27 listopada 2012

Pinia na różne sposoby ,szal i ozdoby nie tylko na choinkę

Pinia ,taki kolor czesanki użyłam do wykonania tego szala.Połączyłam go z kolorem granatowym w odcieniu  jeansu  i z przygaszonym wrzosem.Duże niebiesko -granatowe kwiaty ożywiły całość a malutkie złote punkciki były dla mnie zaskakującą niespodzianką,ponieważ  wcześniej ich  nie widziałam w materiale ,na szczęście dodały uroku i ciekawie rozświetlają ukazując mi się dopiero po wyschnięciu szala. Chyba najwyższa pora zacząć pracować w okularach:))) Do tego naszyjnik z dredów także w kolorach pini i  granatowego z wrobionymi kawałkami materiału  jedwabnego .Całość  utworzyła taki oto  komplecik.















I prawdziwe szyszki z piniowego lasu.Wiele lat przeleżały w kartonie w piwnicy .Ponieważ przygotowuję ozdoby na dużą 3 metrową choinkę ,która stanie już ok 4 grudnia ,to znaczną i główną  cześć czasu poświęcam na przygotowanie ozdób. Oto zwiastun jeszcze w wersji roboczej.
Te ogromne i piękne same w sobie szyszki  dostały drugie życie .Pobieliłam je ,posypałam srebrnym brokatem .Wyglądają świetnie.Z mniejszych szyszkowych okazów powstała dekoracyjna kula , być może stanie się drzewkiem świątecznym.Do tego zrobiłam duże bombki ,także w kolorze szaro białym o nierównej strukturalnej powierzchni imitującej kamień połyskujący srebrnymi drobinkami.Powstały też aniołki z białego filcu wykonane wspólnie z grupą moich dzieci i bombki które jeszcze kończymy.Tak więc przez ostatnie dni poświęciłam się tematom typowo świątecznym:) I wciąż mam wrażenie ,że w tym roku nie zdążę ze wszystkim co bym chciała zrobić.Chociaż to jeszcze listopad ja już jestem myślami w grudniu , ten czas już nie biegnie on galopuje!




Oprócz ozdób świątecznych bielę ,wybielam i przemalowuję wszystko co wpadnie mi w ręce . Taka ostra biała faza  bielenia mnie naszła :))) W kolejce oczekują już następne przedmioty .







Pozdrawiam gorąco cała pobielona i połyskująca brokatem ,czasami świecąca niczym w stroju karnawałowym :)





wtorek, 13 listopada 2012

Listopadowe szarości

 Choć na drzewach mienią się jeszcze  kolorowe a nawet zielone liście to listopad od zawsze kojarzy mi się z wszelkimi odcieniami szarości. W takim też klimacie powstają ostatnie moje prace,szary kolor czesanki sam  wchodzi mi w ręce:)
Szale są duże ,obszerne, takie aby można było się nimi otulić i ogrzać w te pochmurno - szare i zimne dni.
















Drewniane serduszko jest także  szare:)
dedykuję je  wszystkim osobom które do mnie zaglądają i odwiedzają.Dziękuję Wam za to,że o mnie pamiętacie,że jesteście  a w szczególności dziękuję  tym osobom które zostawiają tu tyle ciepłych i miłych słów :)


Opanowały mnie ostatnio serduszkowe dekoracje ,głównie wykonywane w technikach decoupage.
Bardzo to miła odskocznia od filcowania.

serduszko z reliefami

 z gipsowym rozmarzonym aniołkiem




z motywem sówki




Chcę się także pochwalić wyróżnieniem a nawet dwoma ,jakie dostałam od Lid  z bloga Zaczarowany świat
Lid dziękuję pięknie :)







Jedno i drugie wyróżnienie ma podobne zasady. Jedyna różnica jest taka,że  pierwszym wyróżnieniem można obdarować tylko osoby, które mają mniej niż 200 obserwatorów.Ja je połączę z zachowaniem przyjętych zasad:

1. Podziękuj za przyznane wyróżnienie
2. Zamieść u siebie link do bloga osoby, która Cię wyróżniła
3. Zamieść u siebie na blogu logo otrzymanego wyróżnienia
4. Przekaż wyróżnienie 5 blogerkom
5. Zamieść linki do tych blogów
6. Powiadom o tym nominowane osoby
7. Można nominować tylko osoby, które mają mniej niż 200 obserwatorów

Niniejszym więc nominuję następujące osoby do obu wyróżnień :)

Madę      - Kolorowe Szkiełka
Anię        - Przystanek Anusin
Malwinę  -Malwinofilc i nie tylko
Kaprysię  -Kapryśnik
Incognito -Incognito 


    Z innych ważnych informacji pragnę także podzielić się moim niedawnym odkryciem w sieci
                           spis Polskich Blogów Handmade


Bardzo mi się podoba i sam pomysł i  idea. Blogi ułożone są alfabetycznie z podziałem na techniki rękodzielnicze i wszystko to w jednym miejscu .Taki spis w prosty i łatwy sposób  ułatwi odszukać interesujący temat czy bloga.To bardzo praktyczna, przydatna i fajna inicjatywa.





Pozdrawiam bardzo cieplutko :)

środa, 27 czerwca 2012

W kolorach lata....

Na minione dni najbardziej odpowiednim ubiorem był płaszcz,cieplejsza kurtka lub ponczo.Aura nas nie rozpieszcza ale że pogoda zmienną jest ,więc trzeba ufać że przyjdzie i ocieplenie.Czekając  na poprawę pogody zrobiłam szal w który'' wfilcowałam '' trochę promieni słońca,trochę jedwabiu i loków wełnianych ,a szal nazwałam słonecznym:)









Pozdrawiam wszystkich odwiedzających  słonecznie i ciepło:)

sobota, 23 czerwca 2012

Morza szum....



Lato nieodłącznie kojarzy mi się z morzem ,długimi spacerami brzegiem morza,oglądaniem zjawiskowych zachodów słońca.
Dlatego ,na progu wakacji pomyślałam ,że przydałby mi się szal na takie okazje.Kolory czesanek same weszły mi w ręce.Turkusy,granaty,szafir i zieleń wodorostów stworzyły morskie klimaty.Szal jest cienki i duży rozmiarem,  wielość ''przecierek '' tworzy ażurową całość i dobrze spełni rolę otulacza dla ramion











A oto jeden z takich czarownych zachodów słońca złapany w kadrze nad naszym Bałtyckim morzem


















Na rozpoczęcie lata i na progu wakacji życzę wielu takich czarownych widoków.
Pozdrawiam serdecznie :))

środa, 23 maja 2012

szale na różne okazje....


Szal na kreszowanym szyfonie jedwabnym w odcieniach  moreli. Jest długi,szeroki ,zwiewny ,więc swobodnie daje się modelować na różne sposoby noszenia i upinania. Do dekoracji użyłam malowanego jedwabiu oraz silk lapsy . Ładnie współgra się z jasnymi letnimi ubraniami.















Równie cieniutki szal na czarnym szyfonie.Do dekoracji  używałam jedwab,wełnę ,loki ,angelinę.Duży rozmiarem , także jak poprzedni swobodnie dający się upinać  na wiele sposobów.Wyszedł bardzo elegancki. Idealny  jako dodatek do wieczorowego stroju. 










Szal na silk lapsach laminowany koronką .Cały jest utrzymany w tonacjach szaro -grafitowych łącznie z dekorem .Dla przełamania szarości dodałam w kilku miejscach odrobinkę koloru morelowego i miętowego.
Nadaje się do otulenia ramion a także jako szal do płaszcza lub cieplejszego wdzianka.Cienki i miły w dotyku  przyjemnie otula szyję.











Pozdrawiam serdecznie:)

wtorek, 22 maja 2012

To i owo

To i owo czyli wszystkiego po trochę z tego co działo się u mnie w ostatnim czasie.

 Szaliczek który wykonałam  na surówce jedwabnej.Jest wąski ,długi , na całej długości dekorowany podwójnymi  falbanami.Bardzo dobry fason do zamotania wokół szyi , ładnie się układa.Czesankę układałam bardzo cieniutkimi warstwami  więc jest wiotki i bardzo delikatny w dotyku 




Drugi szal jest duży, cieniowany w różnych odcieniach turkusów ,szmaragdów,szafirów,granatów i zieleni.Ozdobiony jest jedwabiem i silklapsami.Zrobiłam go techniką cobweb co sprawia ,że zachował miękkość.Sprawdza się jako okrycie ramion i jako dodatek do płaszcza. To zdjęcie zrobiłam w Muzeum na tle okna jeszcze przed pokazem a szal okrywa ramiona manekina o bardzo ciekawej urodzie ,chociaż na tym ujęciu nie widać całej jej urody.




Kolejny szal powstawał na warsztatach w Muzeum Narodowym w Szczecinie .Ewa ,która  układała go na ufarbowanej wcześniej gazie bawełnianej , choć pierwszy raz wykonywała taką prace, bardzo cieniutko układała czesankę melanżując ją starannie co w efekcie dało szal jakby malowany akwarelami.Bardzo wyszedł malowniczy i delikatny.




i  pomimo kilku warstewek czesanki bardzo,bardzo cieniutki 





wykonałyśmy także etui ucząc się uzyskiwać różne dekoracyjne efekty przestrzenne









były dredowe ozdoby na szyję i dłonie




były kwiaty z łodyżką









A tutaj kilka migawek z  warsztatów w naszej pracowni , w której  także głównie powstają prace filcowe,
choć nie tylko.Pomysłów mam pełną głowę a technik rękodzielniczych, z których każda jest niezwykła,warta    bliższego poznania i pokazania jest tak wiele...... Marzy mi się także  ,żeby oprócz rękodzieła odbywały się  u nas różne ciekawe spotkania. Jedno z nich  jest już  bliskie realizacji. Będziemy gościć profesjonalistę ,który pokaże nam a także nauczy  technik parzenia kawy na różne pyszne sposoby.Jestem kawoszem i już czuję ten aromat i smak świeżutko mielonej kawy.To już w nieodległej  przyszłości a tymczasem wrócę do również nieodległej ale przeszłości .

Robimy kapelusz do mitenek które pokazywałam w poprzednim  poście .Powstaje komplet  już z myślą o jesieni i zimie.Alicja śmieje się z tego ,że jeszcze nigdy tak wcześnie jak w tym roku ,nie była od stóp do głów przygotowana na  bardzo odległy jeszcze  sezon jesienno -zimowy:)Ale przezorny będzie przygotowany:)





Wyszło wspaniale ,brakuje jeszcze szala ,który powstanie za kilka dni.




rozkwitają kolejne kwiatki....



i  biżuteryjne ozdoby 





Powstała też kolekcja sukienek wiosennych:)))Nie,nie są z filcu :)To zakładki do książek według projektu i w wykonaniu dzieci /7-10 lat/techniką decoupage.Hm..moja szafa chętnie by takie sukieneczki przygarnęła na swoje wieszaki. Bardzo mi się podobają, są  takie kobiece ,super inspiracja do sukienek na lato  a nawet do sukienek z filcu .A swoją drogą ,to  mało widzę  kobiet ubranych w  sukienki , choć to  kwintesencja kobiecości.






Taca drewniana ozdobiona techniką decoupage .Pani Ania pod okiem instruktora włożyła w nią dużo serca,pracy i czasu.Użyła do dekoracji swojego zdjęcia.Indywidualny projekt udał się doskonale ,
taca wyszła fantastycznie :)))



Gratuluję wszystkim uczestnikom ich wspaniałych prac ,talentu i zdolności  :)


nie mogłam sobie odmówić  aby zamieścić  także kilka " zwykłych "  cudów natury ,
które otaczają nas na każdym kroku, kwitną teraz na potęgę,pachną i cieszą oczy.

























Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego a także ciepłego tygodnia !





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...